„Już teraz mógłbym odejść” – Poirier odpowiada na zarzuty Gaethje

Dustin Poirier nie zamierza unikać ewentualnej drugiej konfrontacji z Justinem Gaethje, który zarzucił mu niedawno, że ten będzie obawiał się walki z nim.

Justin Gaethje i Dustin Poirier spotkali się w klatce UFC w roku 2018. Walka zakończyła się w czwartej rundzie – Poirier wygrał przez nokaut. Gaethje uważa jednak, że to co musiał z nim przeżyć w klatce Poirier sprawi, iż nie będzie chciał ponownie z nim walczyć.

Będąc gościem programu The MMA Hour Dustin Poirier odniósł się do tych słów, mówiąc, że nie będzie unikał takiej konfrontacji.

Jestem wojownikiem. Ostatni rok sprawił, że już teraz mógłbym odejść. Bycie w tak komfortowym położeniu jest świetne, ale tym gościom trzeba skopać dupska. Ja jestem zawodnikiem, który im to zagwarantuje. Nie mogę tak sobie odejść.

Odnosząc się natomiast do pierwszej walki z Gaethje, Dustin stwierdził:

Jestem jego fanem. Nie mam nic złego do powiedzenia na jego temat, ale tamtej nocy pobiłem go w jego własnym mieście. Cóż jeszcze miałbym powiedzieć?

Aktualnie Poirier szykuje się do walki o pas wagi lekkiej UFC. Starcie mistrzowskie pomiędzy Charlesem Oliveirą i Dustinem Poirierem odbędzie się w grudniu, a Justin Gaethje liczy na to, że po swojej ostatniej wygranej nad Michaelem Chandlerem, będzie kolejnym pretendentem do pasa.