Jon Jones reaguje na udany powrót Francisa Ngannou do klatki MMA

Jon Jones zareagował na spektakularną wygraną Francisa Ngannou z Renanem Ferreirą na gali PFL w ten weekend w Arabii Saudyjskiej. Bones był pod wrażeniem występu Predatora.

Francis Ngannou wrócił do klatki MMA w ten weekend na gali Bitwa Gigantów organizacji PFL w Riyadh w Arabii Saudyjskiej. Były mistrz kategorii ciężkiej UFC rozbił w pierwszej rundzie przez TKO mocnego Renana Ferreirę. Pod wrażeniem występu Kameruńczyka był jego niedoszły rywal, aktualny mistrz królewskiej dywizji UFC, Jon Jones.

Co za niesamowita robota Francisa, pokazał kompletną grę MMA. Świetne kopnięcia, świetne obalenia. Dobrze widzieć jak błyszczy. Gratulacje mistrzu, do zobaczenia.

What an amazing job Francis did tonight, displayed a complete MMA game. Great kicks, great takedowns. It feels good to see him shine. Wow congratulations Champ, I see you.

— BONY (@JonnyBones) October 20, 2024

W przeszłości obaj ponowie wielokrotnie byli łączeni ze sobą – fani oczekiwali ich pojedynku w oktagonie UFC. Do tego jednak nie doszło przez odejście Francisa Ngannou z UFC, gdzie swoją karierę kontynuuje Jon Jones. Bones w następnej walce zmierzy się ze Stipe Miociciem, a Predator będzie walczył dla PFL oraz potencjalnie w ringu bokserskim. Nie wiadomo czy kiedykolwiek dojdzie do bezpośredniego starcia obu panów w klatce MMA. Mówi się, że starcie z Miociciem może być ostatnią walką w karierze Jonesa. Do tego zestawienia dojdzie na listopadowej gali UFC 309 w Nowym Jorku w legendarnym Madison Square Garden.