(Fot. Sherdog.com)
Johny Hendricks (MMA 17-3) będzie gościem specjalnym gali UFC 189, na której rękawice skrzyżują Robbie Lawler z Rorym MacDonaldem w boju o pas mistrza dywizji półśredniej. Według informacji przekazanych we wczorajszym programie UFC Tonight, „Big Rigg” ma zawalczyć ze zwycięzcą tego starcia.
Menadżer Hendricksa, Ted Erhardt, przekazał Arielowi Helwaniemu, że UFC planuje uczynić Johny’ego pierwszym pretendentem do tytułu mistrzowskiego, a sam Hendricks nie jest zainteresowany żadną inną walką. Erhardt do zapewnień osób decyzyjnych w UFC podchodzi jednak z rezerwą i będzie pewny statusu swojego podopiecznego dopiero po podpisaniu stosownej umowy na pojedynek o pas mistrza.
Tymczasem o walkę z Hendricksem mocno zabiega Tyron Woodley, który ma nadzieję, że włodarze UFC wysłuchają jego próśb. Według „T-Wooda” właśnie jego starcie z „Big Riggiem” miałoby wyłonić pretendenta do tytułu.
Zdecydowanie powinni zrobic wake Hendricksa z Woodleyem
Chciałbym zobaczyć walkę Rumcajsa z Woddleyem ale jak dostanie TS'a to nie będe zły jeśli tym razem jego walka z Robbie skończy się przed czasem bo inaczej będziemy oglądali te starcie po raz kolejny.
A co z powrotem GSP?