Sytuacja w kategorii lekkiej UFC nadal jest skomplikowana, a walki na UFC 257 pokazały kto znajduje się obecnie w absolutnej czołówce tej dywizji. Jak wiemy, mistrzem nadal jest Khabib Nurmagomedov, lecz nie wygląda na to, że Rosjanin chce jeszcze bić się w oktagonie. Pretendentem z pewnością będzie Dustin Poirier, lecz nie wiadomo z kim zmierzy się „The Diamond” w walce o pas mistrzowski. W swoim podcaście na ten temat wypowiedział się popularny podcaster i komentator gal UFC, Joe Rogan. Rogan w rozmowie z Schaubem zasugerował, że Chandler, który też wystąpił na UFC 257, byłby faworytem w potencjalnym starciu z Conorem McGregorem.
Najczystszą opcją do walki z Dustinem Poirierem byłby Charles Oliveira. Jeśli jesteś fanem sportowej części MMA to chcesz tej walki. Jeśli chcesz zarobić w ch*j pieniędzy to robisz jego rewanż z Conorem McGregorem. Sprawa jednak wygląda tak – jeśli McGregor walczyłby w następnej walce z Michaelem Chandlerem, co jest prawdopoodbne, a Dustin biłby się z Oliveirą to jakie szanse dawaliby bukmacherzy, że Conor wygra z Michaelem Chandlerem? Myślę, że Chandler byłby faworytem tego starcia, co byłoby bardzo niebezpieczne pod względem finansowym.
Nie wiadomo jakie plany wobec kategorii lekkiej ma teraz organizacja. Wiemy, że chcieli oni zestawić Oliveirę z Michaelem Chandlerem na UFC 258, lecz Brazylijczyk nie zaakceptował propozycji od organizacji. Walka miałaby odbyć się z naprawdę krótkim wyprzedzeniem. Jeśli chodzi o Poiriera, ten zgadza się, że Oliveira powinien być jego rywalem w walce o pas mistrzowski UFC. Tytuł nadal jest jednak w posiadaniu Nurmagomedova, a organizacja nie pozbawiła go pasa mistrzowskiego licząc na jego powrót do klatki.
Były mistrz Bellator MMA, Chandler, w debiucie pokonał w świetnym stylu Dana Hookera i zaznaczył, że należy do czołówki kategorii lekkiej UFC. Innymi zawodnikami z wysokimi pozycjami w rankingu są m.in. Justin Gaethje, Conor McGregor, Tony Ferguson czy Rafael dos Anjos.
