„Jestem szczęśliwy” – Mauricio „Shogun” Rua o ostatniej walce w karierze

Odpowiedz 17 polubień

Tak mi się przypomniało. Oglądając to mam taki sam uśmiech jak Shogun

Odpowiedz 12 polubień

Ja tylko tak przypomnę, że Ihor Poteria który zmierzy się z Shogunem w walce o kontrakt z UFC pokonał Łukasza Sudolskiego, a teraz spójrzcie gdzie jest Pcheła, a gdzie mógłby być.

Odpowiedz 3 polubień

Ostatni z wielkich legend Pride. Szacunek na zawsze!

Odpowiedz 6 polubień

Ja tylko tak przypomnę, że Ihor Poteria który zmierzy się z Shogunem w walce o kontrakt z UFC pokonał Łukasza Sudolskiego, a teraz spójrzcie gdzie jest Pcheła, a gdzie mógłby być.

:gdzie:

Odpowiedz 7 polubień

Fajnie jakby Maurycy coś ugrał. Nie jeden stąd był zapatrzony w niego jak w obrazek.

Odpowiedz 2 polubień

Pamietam walki z Hendersonem. To było coś.

Odpowiedz 1 Like

Jeden z najlepszych i najbardziej widowiskowych zawodników EVER.
Bezdyskusyjnie jedna z największych legend PRIDE.
I jeden z niewielu PRIDE'owców, którzy odnieśli też sukces w UFC.
Tak naprawdę jego sukcesy w UFC przyćmiły ciągłe kontuzje oraz JJ, który później okazał się GOATem

Odpowiedz 6 polubień

Pamietam walki z Hendersonem. To było coś.

Jak szybko rozprawił się z Ricardo Aroną w PrideFC :)

Odpowiedz polub

Pamietam walki z Hendersonem. To było coś.

Pierwsza walka to dla mnie chyba top3 ze wszystkich, które oglądałem, a przez te 20 lat kilka trochę walk się przewinęło. Pełno zwrotów akcji, świetnych technik, mocnych bomb. W drugiej walce pięknie rozpracował Hendersona, ale moment nieuwagi i h-bomb wybuchło na jego twarzy.

Odpowiedz 4 polubień