Karolina Kowalkiewicz zapowiada, że jest w świetnej formie przed nadchodzącą walką z Felice Herrig.
Karolina Kowalkiewicz, była pretendentka do tytułu mistrzowskiego organizacji UFC, już dziś w nocy zmierzy się w klatce UFC z Felice Herrig, którą w przeszłości pokonała. Przed nadchodzącą walką Karolina w rozmowie z Patrykiem Prokulskim dla TVP Sport powiedziała, jak dziś zapatruje się na Felice.
Ona jest na maksa zdeterminowana i wiem, że bardzo ciężko trenuje. Jest też po operacji kolana i chce pokazać wszystkim, że jest w stanie wrócić. Lecz ja też jestem bardzo zdeterminowana i chcę udowodnić przede wszystkim samej sobie, że nie można się poddawać.
Karolina zapewnia, że po przygotowania do walki, które realizowała w klubie American Top Team, jest w świetnej formie.
Naprawdę, jestem w takiej formie, że boję się, że jej przypadkiem zrobię naprawdę dużą krzywdę. Chcę wygrać, nie chcę zrobić jej krzywdy… ale jak to zrobię, to też będzie fajnie [śmiech].
Do walki Karoliny Kowalkiewicz dojdzie podczas gali UFC Vegas 56.
Kowalkiewicz w UFC zadebiutowała w 2015 roku pokonując decyzją sędziów Randę Markos. Kolejne dwa zwycięstwa, z Heather Clark i Rose Namajunas, doprowadziły Polkę do walki o pas mistrzowski UFC w wadze słomkowej. Jej rywalką była Joanna Jędrzejczyk, jednak po pięciu rundach lepsza okazała się mistrzyni. Aktualnie Karolina ma za sobą trudniejszy okres w karierze – jest po pięciu przegranych z rzędu.
