O potencjalnej, już trzeciej walce Daniela Cormiera z Jonem Jonesem mówi się od dawna. Wygląda jednak na to, że mistrz wagi ciężkiej ma inne plany na swoje kolejne starcie i nie zamierza schodzić ponownie do kategorii półciężkiej. W programie The MMA Hour, Daniel Cormier jednoznacznie przedstawił swoje spojrzenie na kolejne pojedynki.
Sprawa walki z Lesnarem jest cały czas otwarta. Jeśli jednak on ze mną nie zawalczy, będę się bił ze Stipe Miocicem.
Cormier dodał również, że rozmawiał z Daną White’m o różnych pojedynkach, ale na razie chce się skupić na wadze ciężkiej.
Rozmawiałem z szefem o walce z Brockiem, Jonem Jonesem i innymi zawodnikami i powiedziałem wówczas, że jeśli to nie będzie Lesnar, to Stipe powinien być pierwszy. On na to zasłużył. Mówiłem o tym od początki. Jeśli zatem nie Lensar, to chcę walczyć ze Stipe i dać mu to, co mu się należy, czyli rewanżowe starcie o pas. Oczywiście znowu ze mną przegra, ale przynajmniej będzie miał kolejną szansę walki o pas.
