Dominick Reyes, który w swoim kolejnym boju zmierzy się o pas mistrzowski wagi półciężkiej z Janem Błachowiczem, jest pewny, że powodem rezygnacji z pasa przez Jona Jonesa była obawa przed coraz mocniejszymi rywalami.
On idzie do wagi ciężkiej ponieważ tamci zawodnicy są wolni. Zdajecie sobie z tego sprawę, prawda? On nie potrafi już za nami nadążyć. Po tym co zrobiliśmy mu razem z Thiago Santosem, on doszedł do wniosku, że musi iść wyżej, bo robimy się dla niego za szybcy, zbyt atletyczni i zbyt dobrzy. A zawodnicy w ciężkiej cały czas są powolni.
Thiago Santos i Dominick Reyes mieli okazję walczyć z Jonem Jonesem. Obaj przegrali swoje starcia, ale dali wyrównane boje, a w przypadku Reyesa pojawiły się też głosy mówiące o tym, że to on wygrał walkę z mistrzem. W rozmowie dla ESPN Dominick dodał również, że Jones obawiał się rewanżowego starcia.
Myślę, że jego ego nie pozwoli mu na to, aby przyznać się do tego, że to ja jestem powodem jego zmiany. Wiem, że on nie chciał dać mi rewanżu. Oddał pas. Nie oddaje się czegoś z czego jest się dumnym i zapracowało się na to. Czemu więc to oddajesz? No chyba, że czujesz, iż na to nie zasłużyłeś?
Walka pomiędzy Janem Błachowiczem i Dominickiem Reyesem odbędzie się 26 września podczas gali UFC 253.
Na razie nie wiadomo kiedy Jon Jones zadebiutuje w wadze ciężkiej, ani z kim się tam zmierzy.
Zobacz również: Szef UFC: „Nie mam nic przeciwko natychmiastowej walce o pas dla Jonesa”
