Dariush: „Nie jestem zawodnikiem, który skupia się na jednej płaszczyźnie walki”

Beneil Dariush, który niedługo zmierzy się z Islamem Makhachevem, nie obawia się umiejętności zapaśniczych rywala i zapowiada, że spokojnie może mierzyć się z nim w tej płaszczyźnie walki.

Beneil Dariush i Islam Makhachev mają zawalczyć z sobą na początku przyszłego roku. Starcie zaplanowane jest 26 lutego.

Przed nadchodzącym bojem Dariush w rozmowie dla RT Sport powiedział, jak zapatruje się na umiejętności zapaśnicze rywala, z których ten słynie.

Co robię w swoich walkach? Korzystam z grapplingu. Nie będę więc obawiał się tego, że on jest grapplerem i nie będę unikał tej płaszczyzny walki. Oczywiście, że będę z nim walczył w grapplingu. Wiem też jak uderzać, więc będę również korzystał ze swojej stójki. Nie jestem zawodnikiem, który skupia się na jednej płaszczyźnie, czuję się komfortowo w każdej z nich.

Dariush dodał również, że chciałby na spokojnie podejść do konfrontacji z Islamem.

Ludzie mówią, że jesteśmy do siebie podobni, bo obaj jesteśmy leworęcznie i mamy prawie ten sam wzrost. Jeśli nie dam się ponieść emocjom, będę próbował podejść do tego starcia metodycznie.

Dariush jest aktualnie na fali siedmiu zwycięstw z rzędu. W ostatnich czterech walkach pokonał Diego Ferreirę, Scotta Holtzmana, Drakkare Klose i Tony’ego Fergusona. Beneil walczy do UFC od roku 2014. W tym czasie stoczył dwadzieścia pojedynków, z których piętnaście wygrał. W rankingu wagi lekkiej UFC znajduje się dziś na pozycji trzeciej.

Islam Makhachev w swojej karierze przegrał tylko raz, w drugiej walce dla UFC. Od roku 2016 pozostaje niepokonany. W trzech ostatnich bojach poddał Drew Dobera, Thiago Moisesa i Dan Hooker. W rankingu wagi lekkiej UFC znajduje się dziś na pozycji czwartej.