Daniel Cormier (22-1-0) jest podwójnym mistrzem UFC w wadze ciężkiej oraz półciężkiej. To samo można powiedzieć o Ryanie Baderze (27-5-0), który stał się gwiazdą Bellatora po nokaucie na Fedorze Emelianenko (38-6-0). Jair Lourenco, czyli trener Badera w ostatnim wywiadzie podkreślił, że jego zawodnik miałby szansę z Danielem Cormierem. Do tych słów nawiązał popularny „DC” w programie The MMA Hour.
Ryan zrobił ogromny postęp, pamiętam go za czasów koledżu. Od zawsze bardzo ciężko pracował i pomagał innym. Jest świetnym zawodnikiem i cieszę się, że mogę oglądać, jak osiąga sukces w Bellatorze.
Gość po prostu zdominował chłopaczków. Walka z Kingiem Mo pokazała, że Bader potrafi się zresetować i myśleć. Lawal to dobry zapaśnik, więc Ryan wyszedł i go znokautował.
Daniel Cormier oraz Ryan Bader mieli zmierzyć się na UFC Fight Night w czerwcu 2015 roku, jednak „DC” został przesunięty na kartę walk UFC 187 i walczył z Anthony Johnsonem (22-6-0). Tak czy inaczej, zawodnik „AKA” twierdzi, iż zdeklasowałby „Dartha” w potencjalnym pojedynku, gdyż jest na zupełnie innym poziomie sportowym.
Nie byłby w stanie ze mną walczyć. Jestem starą generacją zawodników jak Josh Barnett, po prostu nieprzyjemny. Biję ich, nie męcząc się. To styl, który nie jest lubiany wśród kibiców. Przytulam zawodników? Ja ich męczę i wbijam kostki w ich ciało. Kiedy jestem na górze, biję tak mocno w splot słoneczny, jak tylko mogę.
To po prostu ból. Nauczyłem się tego od Josha Barnetta w naszej walce za czasów Strikeforce. To po prostu inna mentalność, z którą wielu nie potrafi się zmierzyć. Musisz być psem, jeżeli chcesz pokonać Daniela Cormiera. Nie wiem, czy Bader ma to w sobie.
GOAT