Daniel Cormier przeciwnikiem ogłaszania wyników punktacji po każdej rundzie

Ciezko sie z grubciem nie zgodzic, tylko widowisko na tym straci.

Odpowiedz 5 polubień

Z chuja pomysł. Byloby więcej kalkulatorów i nudziarzy.

Odpowiedz 3 polubień

Z drugiej strony ten przegrywający szedłby po skończenie :roberteyeblinking:

Odpowiedz 6 polubień

Tak naprawdę zależy jak się na to spojrzy. Zawodnicy prowadzący walkę by kalkulowali, a ci przegrywający szukaliby triumfów przed czasem. Jak dla mnie teraz jest jak jest i bywa różnie, ale nie widzę powodu aby zmiana miała zmienić coś na lepsze. Kalkulatorzy byli, są i będą i tego nie zmienimy.

Odpowiedz polub

Ma rację grubas, i czasami fajnie się patrzy na szok i niedowierzanie na twarzach podczas ogłoszenia wyniku.

Odpowiedz polub

Dla mnie grubas ma rację

Odpowiedz polub

I tak i nie. Przy punktowaniu przynajmniej jeden szedłby zawsze po skończenie. Obecnie, czasem jeden i drugi uważa, że prowadzi na punkty i obaj walczą zachowawczo w ostatniej rundzie :fjedzia:

Odpowiedz 2 polubień

I tak i nie. Przy punktowaniu przynajmniej jeden szedłby zawsze po skończenie. Obecnie, czasem jeden i drugi uważa, że prowadzi na punkty i obaj walczą zachowawczo w ostatniej rundzie :fjedzia:

Np Rose i Carla ostatnio.

Odpowiedz 1 Like

Gruby też bierze jakieś narkotyk odkąd skończył karierę, jak Joe Rogan na jakichś grzybach czy kwasie lata, widzieliście jak on wywiady robi? Przecież to po ryjcu widać że coś jest nie tak.

Odpowiedz polub

Gruby też bierze jakieś narkotyk odkąd skończył karierę, jak Joe Rogan na jakichś grzybach czy kwasie lata, widzieliście jak on wywiady robi? Przecież to po ryjcu widać że coś jest nie tak.

Baba na rowerze.

Odpowiedz polub