Cormier: „Nawet walka ze Stipe byłaby dla Pavlovicha krokiem wstecz”

Daniel Cormier, były mistrz UFC, jest zdania, że Sergei Pavlovich powinien zaczekać na walkę o pas i być zawodnikiem rezerwowym w pojedynku mistrzowski Jona Jonesa ze Stipe Miocicem.

Podczas gali z cyklu UFC Fight Night, która odbyła się 22 kwietnia w Las Vegas, walką wieczoru był pojedynek w kategorii ciężkiej, w którym Sergei Pavlovich zmierzył się z Curtisem Blaydesem. Rosjanin pokonał Blaydesa przez nokaut w pierwszej rundzie. Wygrana ta dała mu awans w rankingu wagi ciężkiej, w którym Pavlovich trafił na miejsce drugie, wyprzedzając tym samym Stipe Miocica. Po walce Sergei zapowiedział, że chce teraz poczekać na możliwość walki o mistrzowski tytuł. Daniel Cormier popiera takie podejście do sprawy w wykonaniu Pavlovicha, o czym powiedział w audycji DC & RC.

Ja bym tak zrobił na jego miejscu, bo każde inne rozwiązanie byłoby dla niego krokiem wstecz. Nawet walka ze Stipe byłaby dla Pavlovicha krokiem wstecz, a nie wydaje mi się, żeby on potrzebował teraz czegoś takiego.

Daniel Cormier powiedział również, że Pavlovich powinien zgłosić się jako zawodnik rezerwowy do walki o pas pomiędzy Jonem Jonesem a Stipe Miocicem.

Jeśli będzie rezerwowym do walki Jonesa ze Stipe i Sitpe wypadnie, to Sergei zawalczy o pas. Jeśli jednak wypadnie Jones, to UFC najpewniej odwoła pojedynek. Nie będzie walczył ze Stipe o pas.

Sergei Pavlovich swoją przygodę z UFC rozpoczął w roku 2018 od przegranej z Alistairem Overeemem. Następnie stoczył sześć pojedynków i wszystkie wygrał nokautując swoich rywali w pierwszej rundzie. W przedostatnim boju, do którego doszło w grudniu 2022 roku, Pavlovich rozbił Taia Tuivasę. Pavlovich stoczył do tej pory dziewiętnaście zawodowych pojedynków i przegrał tylko raz.