Conor chciałby zawalczyć o pas z Oliverią na stadionie w Las Vegas

Jeśli Conor McGregor wygra nadchodzący bój z Dustinem Poirierem, w następnej walce zmierzy się z Charlesem Oliverią, mistrzem wagi lekkiej i chciałby, aby do tego starcia doszło na stadionie w Las Vegas.

Nadchodząca walka pomiędzy Conorem McGregorem i Dustinem Poirierem ma wyłonić kolejnego pretendenta do walki o mistrzowski tytuł z Charlesem Oliverią. Conor jest pewny swego przed pojedynkiem z Poirierem i marzy o tym, żeby walkę o pas stoczyć na stadionie w Las Vegas, o czym powiedział w rozmowie dla kanału The MacLife.

Myślę o stadionie Allegiant Stadium i w tam właśnie zmierzam. Może na święta, w grudniu? Zobaczymy. Porozmawiamy po najbliższej walce, ale wyobrażam sobie walkę o pas właśnie na stadionie, który jest nazywany „Gwiazdą śmierci”. Ja dziś czuję się jak „Gwiazda śmierci”.

W rozmowie dla BT Sport Conor odniósł się również do postaci Charlesa Oliveiry.

Tak, Oliveira będzie następny. Ponownie zatańczę z Brazylijczykiem. On nie robi na mnie wrażenia. Jest bojaźliwy i zostanie rozbity.

Charles Oliveira wywalczył pas  wagi lekkiej w tym roku. W boju mistrzowskim zmierzył się z Michaelem Chandlerem i wygrał z nim przed czasem. Tytuł został wcześniej zwakowany przez Khabiba Nurmagomedova.

Charles Oliveira będzie gościem na gali UFC 264, podczas której dojdzie do pojedynku Conora McGregora z Dustinem Poirierem. Walka odbędzie się już 10 lipca w hali T-Mobile Arena w Las Vegas.