„Chcę zrobić coś dla siebie” – Karolina Kowalkiewicz o przyszłości w UFC

Karolina Kowalkiewicz jest zmotywowana, aby dalej walczyć w oktagonie UFC i chciałaby jeszcze w tym roku wrócić do klatki.

Podczas gali UFC Vegas 56, która odbyła się 4 czerwca, Karolina Kowalkiewicz pokonała Felice Herrig. Zwycięstwem tym przerwała serię pięciu przegranych z rzędu i nie kryje zadowolenia z takiej sytuacji. Polka planuje też dalej walczyć, o czym powiedziała w programie Oktagon Live.

Będę dalej walczyć, będę, będę. Chcę jak najszybciej wrócić do klubu ATT trenować.

Karolina dodała też, że chciałabym ponownie zawalczyć jeszcze w tym roku, ale najpierw musi porozmawiać z trenerami i samy UFC.

Chcę zrobić coś dla siebie. Sobie przede wszystkim coś udowodnić, żeby później, mając te 70 lat i popijając winko na tarasiku, niczego w życiu nie żałowała.

Na razie nie wiadomo jednak kiedy i z kim Karolina może zmierzyć się w kolejnym pojedynku.

Karolina bije się dla UFC od roku 2015. W tym czasie w oktagonie stoczyła 13 pojedynków, z których 6 wygrała. W swojej karierze ma zwycięstwa nad takimi przeciwniczkami jak Rose Namajunas czy Randa Markos. W roku 2016 Karolina walczyła o pas mistrzowski UFC, ale musiała uznać wyższość Joanny Jędrzejczyk.