Chandler: „Nie można ufać Michaelowi Chandlerowi, który wchodzi do klatki”

Michael Chandler, były pretendent do pasa wagi lekkiej UFC, nie ufa samemu sobie w momencie wejścia do klatki.

Michael Chandler przygotowuje się do walki z Tonym Fergusonem, do której dojdzie podczas gali UFC 274. Chandler jest znany ze swojego widowiskowego stylu walki, ale nie nastawia się na takie konfrontacje. Wchodzą do klatki nie do końca ufa samemu sobie i nie wiem, co się może wydarzyć. W rozmowie dla Yahoo Sports Chandler powiedział:

Chociaż walczę w sposób, który podoba się fanom, nie wydaje mi się to najważniejsze dopóki nie wejdę do klatki. Nie można ufać Michaelowi Chandlerowi, który w rękawicach na rękach wchodzi do klatki.

W najbliższej walce Michael Chandler zmierzy się z Tonym Fergusonem. Starcie odbędzie się 7 maja w Phoenix podczas gali UFC 274.

Chandler to były mistrz kategorii lekkiej organizacji Bellator MMA, który postanowił spróbować swoich sił w oktagonie UFC. Michael udanie zadebiutował w klatce największej organizacji MMA na świecie, kiedy to na UFC 257 znokautował w pierwszej rundzie zawodnika czołówki wagi lekkiej, Dana Hookera. W drugim pojedynku dostał walkę o pas, ale musiał w niej uznać wyższość Charlesa Oliveiry. Trzecia walka również nie ułożyła się po jego myśli – przegrał z Justinem Gaethje. Starcie było jednak jednym z najbardziej efektownych pojedynków roku 2021.