Chociaż walka mistrzowska Cejudo vs Dillashaw zakończyła się błyskawicznie, jej wynik, a w szczególności przerwanie starcia przez sędziego, wzbudziło sporo kontrowersji. Mistrz, Henry Cejudo, który wygrał z Dillashawem uważa jednak, że starcie zostało przerwane w odpowiednim momencie.
To było dobre przerwanie. Czułem, że jego ciało wiotczeje. W walce ważyłem 146 funtów i byłem silny. Trafiałem ciosami młotkowymi, a jego ciało wiotczało, więc nie mam problemu z tym przerwaniem.
Cejudo w rozmowie z mediami po walce dodał również, że może raz jeszcze zmierzyć się z Diallashawem, ale już nie w starciu o pas mistrza wagi muszej.
Dałem mu szansę walki o mój pas. Chciałem tego dla mojego sportowego dziedzictwa. Jeśli on chce rewanżu, zróbmy to w 135 funtach. Tym razem walczmy o jego tytuł. Będę musiał porozmawiać o tym z Daną.
Początek roku i już takie zaskoczenie, TJ miał go łatwo oklepać. Szoker. Jakby zabrał pas Wężowi to przecież beki nie będzie końca. Zajebiste to by było dla dywizji 135, takiego kocura tam wpuścić.
Ja propsuje taki pomysl. Mysle, ze Danka tez bylby zadowolony.