Były mistrz wagi ciężkiej Cain Velasquez, który szybko i w pięknym stylu rozprawił się z Travisem Brownem podczas gali UFC 200 liczy, że ten występ otworzył mu drzwi do ponownej walki o pas mistrzowski.
Dla mnie zawsze najważniejsze było walczenie z najlepszymi. Chcę walki ze zwycięzcą pojedynku Stipe i Overeema. Tego właśnie chcę. Tych dwóch zawodników będzie walczyć o pas, więc chcę walczyć ze zwycięzcą.
Cain Velasques dodał również, że jest w świetnej formie, po raz pierwszy od dawna nie trapią go żadne kontuzje i czuje się wyśmienicie.
Przygotowania jakie zrobiłem do walki z Brownem sprawiły, że czuję się świetnie i zdrowo i że to podejście jest dla mnie dobre. Przejście całego obozu treningowego bez żadnych kłopotów, ani trapiących mnie kontuzji było wspaniałe. A to wszystko dzięki mojemu podejściu do treningu, dzięki temu moje ciało jest w dobrej kondycji.
Pojedynek mistrzowski pomiędzy Stipe Miociciem i Alistairem Overeemem zaplanowany jest na galę UFC 203.
Ja to bym go zestawił z wygranym z walki Werdum/Rothwell
Miałem pisać by nie świrował, ale patrzę, a tu Cain drugi w rankingu UFC. Pierwszy jest Werdum po porażce więc faktycznie z rankingowego punktu widzenia należy się Cainowi. Wow, ale ta ciężka jest beznadziejna!
Obojętnie z kim byleby nie z Juniorem – Werdum/Rothwell/REEM/MIOCIC
Beznadziejni sa zawodnicy z poza TOP15
no nie ma za bardzo alternatywy. Jedyna to Werdum, jeżeli wygra z Rothwellem. Ale ja bym wolał jednak Caina, bo nie walczył jeszcze ani z Miociciem, ani z Koniem.
Powinien walczyć z Przegranym z mistrzowskiego boju. jak wygra wtedy o pas ram pam pam.
Tylko zawodnicy spoza TOP15?
Pierwszym pretendentem jest gościu, który został w ostatniej walce znokautowany w pierwszej rundzie przez gościa ledwo mieszczącego się w statusie pretendenta. Drugim pretendentem jest gościu, który wrócił po trzydziestu latach, zaprezentował się jak dziadek i dostał w ryj, a teraz wygrał jedną walkę i "boom!" drugie miejsce w rankingu. Hunt, Nelson, Mir, Struve – dla mnie każdy z nich to już ludzie zniszczeni i prezentujący mizerny poziom. Zanim zje mnie bojówka Hunta, to ludzie, kiedy Hunt dobrze się prezentował? Ile lat temu? Dziś ledwo zadaje ciosy, chodzi ciężko na tych nogach, marząc o tym by zamachowe dosięgły jakimś cudem szczęki rywala. Nelson to już nawet zapomniał jak się uderza. Mir emerytura, Struve – szkoda słów. Derrick Lewis jednopłaszczyznowy po prostu silny murzyn. Browne na siódmej pozycji z kondycją na rundę, walczący raz dobrze, raz jak paralityk. 40-letni perspektywiczni zawodnicy, 40-letni weterani, którzy wiodą prym. Nie no sorry. Cała dywizja jest beznadziejna, a o zawodnikach spoza TOP15 to już szkoda nawet strzępić języka.
Koniu vs Cain bym zobaczył
To nie jest problem tylko HW, zobacz kto jest pierwszym pretendentem w sredniej i kto tuz za nim
W muszej #1 wieczny pretendent Joseph Benavidez #2 Cejudo , a dywizja kogucia kobiet, to największa patologia
No tak, ale w całej dywizji średniej mamy jakieś piętnaście tysięcy więcej kotów niż w dywizji ciężkiej. Jacare Souza, Yoel Romero, Robert Whittaker, Gegard Mousasi, Derek Brunson. A nawet niech już będzie Weidman i Rockhold. Wszyscy z nich są niewątpliwie wysokiej klasy zawodnikami. Kogo podobnego masz w ciężkiej? Ruslana Magomedova? Muszej i żeńskich dywizji nie wspominam bo #nikogo.
Jak dla mnie :Cain vs Overeem bez znaczenia czy wygra czy przegra z miociciemJDS vs Werdum 2
Dla mnie problemem ciężkiej nie jest nawet zakiszenie czołówki (tu akurat się nieco przewietrzyło – po latach dominacji Caina i Cigano mamy teraz jeszcze Werduma, odnowionego Overeema i Miocica), ale to, że oprócz ww. zawodników cała reszta prezentuje po prostu słaby poziom sportowy. Jeszcze gorsze jest to, że nawet w UFC prawie nie ma perspektywicznych zawodników. Lewis to po prostu silny murzyn, ale jeszcze niedawno okazał się sportowo za cienki na Mittrione'a i Jordana (czyli średniaków). Magomedov prezentuje się całkiem nieźle, ale ma problemy ze zdrowiem. Trybura zawiódł, Ngannou – kolejny silny murzyn. Oby Minakov trafił w końcu do UFC, bo to jest zawodnik, który potencjalnie mógłby znaleźć się gdzieś w czołówce.
Cain- Lewis bym obejrzal!!! Na pas jeszcze za wczesnie po wygranej z kims takim jak Browne. Wole go obejrzec z kims po wygranej lub kilku wygranych a Lewis jest idealny.
wez cos wygraj chlopie
Z Lewisem o możliwość walki o Pas.
Najpierw druga walka z Werdumem :werdum:
Zestawienie z niezłym pierdolnięciem to by było Cain – Lesnar, ale do niego nigdy nie dojdzie. No chyba, że któryś z nich będzie miał już pas.
Takie zestawienie już było w 2010 roku, wygrał Cain. Teraz w sumie to też byłoby ciekawe, wygrany walczy o pas i tyle, chociaż na horyzoncie jest jeszcze tamten grubas…
Dzięki, naprawdę nie miałem o tym zielonego pojęcia…
Wybacz, tak napomniałem :>
A czemu uważasz, że to by było zestawienie z pierdolnięciem, skoro 1 walka była całkowicie jednostronna, podczas gdy Lesnar był wtedy w dużo lepszej formie?
Jeżeli ciężka jest beznadziejna gdzie jest kilku dobrych zawodników , to co dopiero można powiedzieć o kategorii wagowej w której występuje Jędrzejczyk.
Cain tez byl w lepszej formie.
Cain miał po drodze swoje wzloty i upadki, ale stoczył jednak trochę więcej walk niż Brock… No i porównując dyspozycję tych panów z czasów, gdy doszło do ich konfrontacji, i obecną, to wydaje mi się, że jednak Cain był ostatnio zdecydowanie bliżej optimum formy.
Jest jeszcze gorsza, o czym z resztą @Cloud od dawna pisze
Myślę że Cain spokojnie by sprowadził i ubił go w parterze. Lewisa wolałbym zobaczyć z Juniorem. Już sobie wyobrażam te bomby w stójce. :bomb::bomb::bomb:
Dawać Werduma albo Miocica od razu 🙂 Pierwszy mistrz który zdobędzie tytuł 3 raz. :bomb: :werdum:
Mnie w sumie strzyka czy nastepna walka będzie o pas, czy nie. Oby tylko dostał kogoś z trójki Overeem/Miocic/Werdum i będę zadowolony. Może być nawet walka z przegranym z walki o pas. Niech tylko Cain będzie zdrowy i walczy jak najczęściej.
Co do wagi ciężkiej: Ilu na świecie jest perspektywicznych zawodników w HW, którzy rokują dobrze i mają mniej niż 25 lat? Nie pytam ile jest w UFC, ale ilu na świecie? To jest problem, dzisiejszy top15 to goście powyżej 35 roku życia w większości. Oni za 5 lat będą na emeryturach, kto och zastąpi? Ano nikt, bo nie ma zawodników w tej kategorii. Jakbym był uzdolnionym fizycznie knurem to choćby mnie kroili to nie poszedł bym w stronę MMA, bo na tym sporcie zarabia 20 zawodników w HW na świecie, reszta egzystuje za drobne, tu nie ma pieniędzy.
Cieszmy się tym co mamy bo za 5 lat po prostu zamkną wagę ciężka z braku zawodników, którzy by chociaż prezentowali poziom wyższy od amatorów.
Mnie w sumie strzyka czy nastepna walka będzie o pas, czy nie. Oby tylko dostał kogoś z trójki Overeem/Miocic/Werdum i będę zadowolony. Może być nawet walka z przegranym z walki o pas. Niech tylko Cain będzie zdrowy i walczy jak najczęściej.
Co do wagi ciężkiej: Ilu na świecie jest perspektywicznych zawodników w HW, którzy rokują dobrze i mają mniej niż 25 lat? Nie pytam ile jest w UFC, ale ilu na świecie? To jest problem, dzisiejszy top15 to goście powyżej 35 roku życia w większości. Oni za 5 lat będą na emeryturach, kto och zastąpi? Ano nikt, bo nie ma zawodników w tej kategorii. Jakbym był uzdolnionym fizycznie knurem to choćby mnie kroili to nie poszedł bym w stronę MMA, bo na tym sporcie zarabia 20 zawodników w HW na świecie, reszta egzystuje za drobne, tu nie ma pieniędzy.
Cieszmy się tym co mamy bo za 5 lat po prostu zamkną wagę ciężka z braku zawodników, którzy by chociaż prezentowali poziom wyższy od amatorów.
A czemu uważasz, że walka sprzed 6 lat miałaby jakiekolwiek przełożenie na dzień dzisiejszy? Każde starcie pisze własną historię. Dwóch tych samych zawodników może dać dwie kompletnie różne walki na przestrzeni paru dni, a co dopiero tylu lat. No i marketingowo to byłby akurat kosmos w przypadku tego zestawienia, szczególnie w przypadku starcia o pas.
A czemu uważasz, że walka sprzed 6 lat miałaby jakiekolwiek przełożenie na dzień dzisiejszy? Każde starcie pisze własną historię. Dwóch tych samych zawodników może dać dwie kompletnie różne walki na przestrzeni paru dni, a co dopiero tylu lat. No i marketingowo to byłby akurat kosmos w przypadku tego zestawienia, szczególnie w przypadku starcia o pas.
nie chodzi o przełożenie starej walki na nową, tylko o to, że nie widzę podstaw do zestawienia rewanżu, a w konsekwencji potencjału sportowego w tej walce. Wynik nie jest moze calkowicie oczywisty, ale wolałbym zobaczyć Brocka w walce bez wyraźnego faworyta. Idealnym rywalem dla Brocka byłby w mojej ocenie wygrany z walki Andrzeja z Warmasterem.
nie chodzi o przełożenie starej walki na nową, tylko o to, że nie widzę podstaw do zestawienia rewanżu, a w konsekwencji potencjału sportowego w tej walce. Wynik nie jest moze calkowicie oczywisty, ale wolałbym zobaczyć Brocka w walce bez wyraźnego faworyta. Idealnym rywalem dla Brocka byłby w mojej ocenie wygrany z walki Andrzeja z Warmasterem.
Może teraz Roy dla Brocka. Nelson ma całkiem niezłe zapasy a stójka raczej na jego korzyść.
Cain jak dla mnie może walczyć o pas, lub też np z Werdumem/Rothwellem czy Czarną bestią – najważniejsze by walczył często, mniej istotne z kim (no dobra JDS mi się trochę przejadł w konfrontacji z Cainem)
Może teraz Roy dla Brocka. Nelson ma całkiem niezłe zapasy a stójka raczej na jego korzyść.
Cain jak dla mnie może walczyć o pas, lub też np z Werdumem/Rothwellem czy Czarną bestią – najważniejsze by walczył często, mniej istotne z kim (no dobra JDS mi się trochę przejadł w konfrontacji z Cainem)
Nie widzisz podstaw? Czy Lesnar przypadkiem nie pokonał kogoś wyżej notowanego niż Browne?
Nie widzisz podstaw? Czy Lesnar przypadkiem nie pokonał kogoś wyżej notowanego niż Browne?
Hunt był 8, Hapa 7. Osobiście nie widzę potrzeby zestawiania Brocka i Caina w tym momencie.
Hunt był 8, Hapa 7. Osobiście nie widzę potrzeby zestawiania Brocka i Caina w tym momencie.
@cypher walka Cain – Lesnar 2 też zawsze mi się marzyła… Obejrzał bym ją ale pod warunkiem, że Brock wróci do dawnej formy dzika, bo tylko on obalał Caina. Do tego musi coś ogarnąć chaotyczną stójkę, chociaż tyle może zrobić bo odporności na ciosy mu nie przybędzie.
W obecnej jego formie Brock by dał tragiczną w skutkach walkę z każdym w HW kto ma lepsze zapasy lub parter od Hunta, czyli większość…
Pytanie tylko, czy da radę wrócić do formy i poprawić ten striking. Niestety pisząc ten komentarz wiem już o jego zawieszeniu przez USADA…zatem raczej ta walka już nigdy się nie odbędzie 🙁
Uspokajam: za 5 lat zawodnicy z topu HW będą po prostu o tyle starsi. Dalej będą walczyć i rządzić w UFC! 😀
P.S. sorki za refleks, komentarz pisałem na tablecie ponad tydzień temu ale go zapomniałem wysłać i teraz dopiero odnalazłem.
@cypher walka Cain – Lesnar 2 też zawsze mi się marzyła… Obejrzał bym ją ale pod warunkiem, że Brock wróci do dawnej formy dzika, bo tylko on obalał Caina. Do tego musi coś ogarnąć chaotyczną stójkę, chociaż tyle może zrobić bo odporności na ciosy mu nie przybędzie.
W obecnej jego formie Brock by dał tragiczną w skutkach walkę z każdym w HW kto ma lepsze zapasy lub parter od Hunta, czyli większość…
Pytanie tylko, czy da radę wrócić do formy i poprawić ten striking. Niestety pisząc ten komentarz wiem już o jego zawieszeniu przez USADA…zatem raczej ta walka już nigdy się nie odbędzie 🙁
Uspokajam: za 5 lat zawodnicy z topu HW będą po prostu o tyle starsi. Dalej będą walczyć i rządzić w UFC! 😀
P.S. sorki za refleks, komentarz pisałem na tablecie ponad tydzień temu ale go zapomniałem wysłać i teraz dopiero odnalazłem.
Ja tez chce walkę o pas
Ja tez chce walkę o pas
Ja bym jednak nie panikował, taki Cigano w zasadzie na start dostał zawodników z szerokiej czołówki, Cain swoją 3 walkę stoczył w UFC, a po 2 latach bił się o pas. To, że dziś jest w porywach ze 3 perspektywicznych zawodników w UFC, to nie znaczy, że tacy się nie pojawią za pół roku albo półtora roku.
Ja bym jednak nie panikował, taki Cigano w zasadzie na start dostał zawodników z szerokiej czołówki, Cain swoją 3 walkę stoczył w UFC, a po 2 latach bił się o pas. To, że dziś jest w porywach ze 3 perspektywicznych zawodników w UFC, to nie znaczy, że tacy się nie pojawią za pół roku albo półtora roku.