„Bones” chwali Jake’a Paula za sukces finansowy i nokaut w walce z Askrenem, później kasuje wpis

Jon Jones w swoim stylu napisał ciekawą wiadomość do fanów na swoim profilu na Twitterze, po czym skasował wpis. Tym razem „Bones” chwalił YouTubera, Jake’a Paula, lecz po chwili skasował pochwałę w kierunku boksera. Jon pogratulował mu za wygraną z Benem Askrenem i był pod wrażeniem przychodów YouTubera za walki w boksie.

Ostatnio głośno było o negocjacjach Jonesa z organizacją „Ultimate Fighting Championship”. Zawodnik twierdzi, że 8-10 milionów dolarów za walkę z Francisem Ngannou to zbyt mało i oczekuje większych zarobków za walkę z mistrzem kategorii ciężkiej UFC. Paul za walkę z Askrenem miał zarobić 690 tysięcy dolarów, lecz wypłata nie uwzględniała zysków ze sprzedaży PPV. W związku z tym Jones postanowił pogratulować YouTuberowi:

Jake Paul, gratulacje za twoją wygraną, nokaut na Benie był przepiękny. Jeśli poważnie zarabiasz 5 milionów dolarów za walkę to to jest szalone. Jestem szczęśliwy z twojego powodu. Życzę ci wszystkiego najlepszego na twojej drodze w sztukach walki.

The classic tweet and delete from Jon Jones. He had praised @jakepaul for his KO of Ben Askren and recent financial success #UFC pic.twitter.com/uAwHjOTHJa

— Chris Taylor (@CTaylor_96) April 26, 2021

Wiadomość Jonesa nie była przypadkiem. Paul zaatakował na swoim profilu na Twitterze prezydenta UFC, któremu zarzucił, że nie płaci swoim zawodnikom tyle ile powinien. Według YouTubera, tylko dwóch zawodników zarabia więcej niż on – wymienił Conora McGregora i Khabiba Nurmagomedova. Mało tego – Paul nawoływał do White’a żeby ten zorganizował walkę Jonesa z Ngannou twierdząc, że jest to pojedynek, który chcą zobaczyć fani MMA. Prezydent organizacji nie odniósł się do słów Paula, a na konferencji prasowej po UFC 261 otwarcie wyznał, że nie wierzy w sukces finansowy gali z udziałem młodszego z popularnych braci. Wygląda więc na to, że „Bones” chciał poprzeć Paula w mediach społecznościowych, lecz po chwili skasował wpis.