Jan Błachowicz, który w swoim następnym boju ma zmierzyć się z Gloverem Teixeirą, uważa że w każdej płaszczyźnie walki dysponuje przewagą nad rywalem z Brazylii.
Jan Błachowicz, mistrz UFC wagi półciężkiej, w swojej ostatniej walce pokonał Israela Adesanyę. Tym samym Polak po raz pierwszy obronił tytuł mistrzowski. W drugiej obronie Jan ma zmierzyć się z Gloverem Teixeirą i jest pewny swojej przewagi nad rywalem w każdej płaszczyźnie walki, o czym powiedział w rozmowie dla serwisu BJPenn.com.
On dysponuje dobrym boksem, ale używa go do tego, aby podejść bliżej rywala i go obalić. W tym starciu będę zawodnikiem, który będzie chciał utrzymać walkę w stójce, a on będzie chciał mnie sprowadzić. Moje jiu-jitsu jest jednak dobre, nawet lepsze od jego. Jeśli więc on spróbuje mnie sprowadzić, nie będzie mu łatwo mnie poddać. Będzie musiał być ostrożny, bo może to ja go obalę. Jestem lepszy w każdej płaszczyźnie walki.
Teixeira był brany pod uwagę jako rywal Błachowicza już wcześniej, ale ostatecznie jego miejsca zajął Israel Adesanya. Brazylijczyk cały czas jednak trenował, gdyż był wyznaczony przez organizację UFC jako potencjalny zastępca w boju Błachowicza z Adesanyą, gdyby któryś z zawodników wypadł z tej walki.
Glover od pięciu walk pozostaje niepokonany w oktagonie UFC. W ostatnich trzech bojach wygrał z Nikitą Krylovem, Anthonym Smithem i Thiago Santosem.
Teixeira nie kryje, że walka z Błachowiczem będzie jego ostatnią szansą w karierze na zdobycie tytułu mistrzowskiego.
