Błachowicz: „Może gdy zakończę karierę zrobię coś tak głupiego jak to”

Jan Błachowicz, mistrz UFC wagi półciężkiej, nie jest fanem walk zawodowych fighterów z youtuberami, braćmi Paul, ale nie jest też przeciwny takim pojedynkom.

Bracia Paul od pewnego czasu robią furorę na rynku sportów walki i swoimi pojedynkami wzbudzają spore zainteresowanie. Logan Paul miał okazję niedawno zmierzyć się w walce pokazowej z Floydem Mayweatherem Jr. Jake Paul natomiast w swoim ostatnim starciu znokautował Bena Askrena, byłego zawodnika UFC i byłego mistrza organizacji One. Teraz Jake Paul szykuje się do walki z Tyronem Woodleyem, byłym mistrzem UFC.

Jan Błachowicz w rozmowie z Mickiem Swickiem przedstawił swoje spojrzenie na te pojedynki.

Świat się zmienia. Trzeba to zaakceptować, bo inaczej świat o tobie zapomni. Wiem co się dzieje, ale nie oglądam tych walk, więc nie mogę o nich za wiele powiedzieć. Sprawdzam tylko w internecie co się wydarzyło, kto wygrał.

Błachowicz dodał też, że koncentruje się bardziej na swoich sportowych wyzwaniach, ale nie zamyka też ostatecznie drzwi do innych pojedynków.

Skupiam się na swojej karierze i rywalach, a może gdy zakończę karierę zrobię coś tak głupiego jak to.

W swoim najbliższym boju Jan Błachowicz zmierzy się z Gloverem Teixeirą. Początkowo do walki tego starcia miało dojść 4 września. Ostatecznie jednak termin walki ma ulec zmianie, ale na razie nie wiadomo jeszcze jaki on będzie.

Błachowicz pas wywalczył w zeszłym roku w starciu z Dominickiem Reyesem, którego znokautował w drugiej rundzie pojedynku. Jan od pięciu walk pozostaje niepokonany, a w ostatnich dziesięciu bojach tylko raz musiał uznać wyższość przeciwnika.

Mistrz w swoim ostatnim boju zmierzył się z Israelem Adesanyą i rozbił go na pełnym dystansie. Była to pierwsze obrona Polaka.