“Będziemy szczęściarzami, jeśli zawalczymy dłużej niż trzy rundy” – Holloway o starciu z Volkanovskim

Max Holloway liczy na to, że jego trzecie starcie z Alexandrem Volkanovskimi skończy się przed czasem.

Podczas gali UFC 276, która odbędzie się 2 lipca w Las Vegas, dojdzie do pojedynku Alexandra Volkanovskiego, mistrza wagi piórkowej, z Maxem Hallowayem. Będzie to trzecie starcie tych zawodników. Dwa pierwszy wygrał Volkanovski. Oba zakończyły się na punkty.

Przed nadchodzącą konfrontacją Max Holloway w rozmowie dla ESPN powiedział, jak zapatruje się na skończenie tej walki przed czasem.

Łatwiej o tym mówić, niż to zrobić i to niezależnie od walki i jej poziomu. Gdy do starcia stają tacy zawodnicy jak ja i Alex, numer 1 i 2 w naszej wadze oraz pewnie na liście bez podziału na kategorie, to jeszcze trudniej skończyć bój przed czasem. Ostatecznie jednak wychodzi się do klatki i to robi. Przewalczyłem z nim 10 rund. Będziemy szczęściarzami, jeśli w nadchodzącej walce będziemy się bić dłużej niż trzy rundy.

Holloway powiedział również, że cały czas czuje, iż jest najlepszym zawodnikiem w swojej kategorii.

Czułem się jak mistrz mając rekord 0-1 w UFC. Czułem się jak mistrz mając rekord 3-3 w UFC. Jeśli nie uważasz siebie za najlepszego, jeśli nie wierzysz w to, że jesteś najlepszy na świecie, to co tutaj robisz? Takie nastawienie pomaga mi kroczyć dalej tą drogą.

Po raz pierwszy Holloway walczył z Volkanovskim w grudniu roku 2019 i wówczas Alex odebrał pas mistrzowski Maxowi. Do drugiego boju doszło w lipcu roku 2020 i ponownie to Volkanovski okazał się w lepszy. Oba starcia były bardzo wyrównane i oba zakończyły się na kartach sędziowskich, jedno decyzją niejednogłośną. W obu przypadkach zaraz po walce pojawiły się głosy mówiące o tym, że to Holloway był lepszy.