Arman Tsarukyan tłumaczy dlaczego według niego Islam Makhachev nie chce walki z Ilią Topurią

Nie miał obsranej zbroi przed Oliveirą, Poirierem, Volkanovskim i Tsarukyanem, ale ma mieć obsraną zbroję przed gościem, który nie walczył jeszcze w lekkiej, a w piórkowej wygrał z gościem którego mu Makhachev mocno napoczął oraz z Maxem i nie wyczyścił całej dywizji. Rozumiem, że wannolubnych się tutaj nie lubi, ale nie przesadzajmy z takimi bzdurami.

Z Volkiem pierwsza walka mocno bliska, druga to podłożenie Volka dla kozolubnego by dalej go promować - kurewska zagrywka ufc by promować ciapaków.
Porier post prime zaraz kończy karierę a i tak się postawił, do walki z Armanem nie doszło chyba ze mówimy o tej pierwszej 100 lat temu. Został Oliveira.

Trochę mało jak na takiego 'miszcza' na którego go kreują.

Ma miec obraną zbroje przed gosciem który w przeciwieństwie do niego samego, przygotowanego Volka rozjebał w pył, ten sam przygotowany Volk niedawno znowu zdobył pas. Takze brodaty parch bił sie 2 razy z mniejszym Volkiem i raz prawie przegrał a drugi raz wzieli Volka z kanapy dosłownie.

Zwycięstwo Topuiri z Maxem tez nic nie warte? Tym samym ktory w lekkiej zrobił dziecko typowi z top 5.

Skoro nie ma czego sie bać to czego te leszcze bez honoru tak unikają Topuiri? A gadają o gejczim :juanlaugh:

Mocno się to nie klei. Z Volkanowskim z kanapy super fight? No pewnie! Z przygotowanym Topuira w gazie? Nieeeee, lepiej wziąć Gejcziego

Odpowiedz 9 polubień

Z Volkiem pierwsza walka mocno bliska, druga to podłożenie Volka dla kozolubnego by dalej go promować - kurewska zagrywka ufc by promować ciapaków.
Porier post prime zaraz kończy karierę a i tak się postawił, do walki z Armanem nie doszło chyba ze mówimy o tej pierwszej 100 lat temu. Został Oliveira.

Trochę mało jak na takiego 'miszcza' na którego go kreują.

Ma miec obraną zbroje przed gosciem który w przeciwieństwie do niego samego przygotowanego Volka rozjebał w pył, ten sam przygotowany Volk niedawno znowu zdobył pas. Takze brodaty parch bił sie 2 razy z mniejszym Volkiem i raz prawie przegrał a drugi raz wzieli Volka z kanapy dosłownie.

Zwycięstwo z Maxem tez nic nie warte? Tym samym ktory w lekkiej zrobił dziecko typowi z top 5.

Skoro nie ma czego sie bać to czego te leszcze bez honoru tak unikają Topuiri? A gadają o gejczim :juanlaugh:

Mocno się to nie klei. Z Volkanowskim z kanapy super fight? No pewnie! Z przygotowanym Topuira w gazie? Nieeeee, lepiej wziąć Gejcziego

Hahaha śmiech na sali. Poirier past prime, dobrze, że Volk po ciężkich walkach z Makhachevem i przy braku regeneracji był w prime, Max też na pewno w prime :jjsmile:. Bardzo skrzętnie unikasz fakt, że Volk nie dał sobie czasu na regenerację, swoją drogą to nie jest wina Makhacheva, że Volk wyszedł do drugiej walki. Idąc twoim tokiem rozumowania Topuria jest obsrany weryfikacji przed walką o pas i dlatego nie chce walczyć z nikim innym mimo, że sam pierdolił, że sobie wywalczy prawo walki o pas. Co do Armana to nie obsrał się bo go wziął do walki o pas, a to że tamten się rozjebał dzień przed walką to już nie wina Makhacheva.

Odpowiedz 4 polubień

Hahaha śmiech na sali. Poirier past prime, dobrze, że Volk po ciężkich walkach z Makhachevem i przy braku regeneracji był w prime, Max też na pewno w prime :jjsmile:. Bardzo skrzętnie unikasz fakt, że Volk nie dał sobie czasu na regenerację, swoją drogą to nie jest wina Makhacheva, że Volk wyszedł do drugiej walki. Idąc twoim tokiem rozumowania Topuria jest obsrany weryfikacji przed walką o pas i dlatego nie chce walczyć z nikim innym mimo, że sam pierdolił, że sobie wywalczy prawo walki o pas. Co do Armana to nie obsrał się bo go wziął do walki o pas, a to że tamten się rozjebał dzień przed walką to już nie wina Makhacheva.

Skoro Max nie jest w prime to w jakim świetle to stawia kozojeba który chce walczyć z gościem ktory został przez tego samego Maxa ośmieszony i zdeklasowany całkiem niedawno ? Czyżby kozojeb szuka łatwych walk by budować 'legacy'? Nieeee na pewno nie :jjsmile:

Poza tym wymieniasz Armana mimo ze do walki nie doszło, skrzętnie naciągasz fakty a co do volka to raczej do Topuiri byl lepiej przygotowany niz do islama w drugiej walce.

Volk nie musial walczyć w lekkiej by bic sie z islamem ale tu juz Topuira najlepiej gdyby miał x walk i 'zasłużył' na walkę mimo ze realnych pretendentów brak oprócz Armana:korwinlaugh:. Fikołki fikołki..

Odpowiedz 1 Like

Skoro Max nie jest w prime to w jakim świetle to stawia kozojeba który chce walczyć z gościem ktory został przez tego samego Maxa ośmieszony i zdeklasowany całkiem niedawno ? Czyżby kozojeb szuka łatwych walk by budować 'legacy'? Nieeee na pewno nie :jjsmile:

Poza tym wymieniasz Armana mimo ze do walki nie doszło, skrzętnie naciągasz fakty a co do volka to raczej do Topuiri byl lepiej przygotowany niz do islama w drugiej walce.

Volk nie musial walczyć w lekkiej by bic sie z islamem ale tu juz Topuira najlepiej gdyby miał x walk i 'zasłużył' na walkę mimo ze realnych pretendentów brak oprócz Armana:korwinlaugh:. Fikołki fikołki..

Nie nie naciągam faktów bo po pierwsze piszesz o jakimś rzekomym obsraniu się Topurii ale równocześnie masz wyjebane w to, że Islam nie bał się walczyć z czołówką lekkiej i to, że do walki nr 2 z Tsarukyanem nie doszło nie oznacza, że Islam nie miał odwagi do niego wyjść. Czy ty serio porównujesz Volka, który był mistrzem, który wyczyścił całą kategorię do Topurii, który miał jedną obronę pasa? To ty robisz fikołki, zresztą nie pierwszy raz.

Odpowiedz 1 Like

Skoro Max nie jest w prime to w jakim świetle to stawia kozojeba który chce walczyć z gościem ktory został przez tego samego Maxa ośmieszony i zdeklasowany całkiem niedawno ? Czyżby kozojeb szuka łatwych walk by budować 'legacy'? Nieeee na pewno nie :jjsmile:

Poza tym wymieniasz Armana mimo ze do walki nie doszło, skrzętnie naciągasz fakty a co do volka to raczej do Topuiri byl lepiej przygotowany niz do islama w drugiej walce.

Volk nie musial walczyć w lekkiej by bic sie z islamem ale tu juz Topuira najlepiej gdyby miał x walk i 'zasłużył' na walkę mimo ze realnych pretendentów brak oprócz Armana:korwinlaugh:. Fikołki fikołki..

Topuria miał jedną obronę, Volk cztery widzisz różnicę? Nie porównuj gówna do miodu, Topurii załączył się kalkulator i jak ma przegrać w obronie z Evloevem to woli iść wagę wyżej i poświęcić 0 w rekordzie na próbę zdobycia drugiego pasa

Odpowiedz 4 polubień

Nie nie naciągam faktów bo po pierwsze piszesz o jakimś rzekomym obsraniu się Topurii ale równocześnie masz wyjebane w to, że Islam nie bał się walczyć z czołówką lekkiej i to, że do walki nr 2 z Tsarukyanem nie doszło nie oznacza, że Islam nie miał odwagi do niego wyjść. Czy ty serio porównujesz Volka, który był mistrzem, który wyczyścił całą kategorię do Topurii, który miał jedną obronę pasa? To ty robisz fikołki, zresztą nie pierwszy raz.

Topuria miał jedną obronę, Volk cztery widzisz różnicę? Nie porównuj gówna do miodu, Topurii załączył się kalkulator i jak ma przegrać w obronie z Evloevem to woli iść wagę wyżej i poświęcić 0 w rekordzie na próbę zdobycia drugiego pasa

Wiec jaki problem zgodzić sie na kasową walkę ,rozjebać go, wziąć pieniądze (największe w karierze) i potem obijać gejczich tego świata?

Wiadomo kozolubny jest tak honorowy ze pieniądze to nie wszystko, tyle ze dlaczego gadają o gejczim? To jest to szukanie wyzwań?

Odpowiedz polub

Pewnie taki ze był mistrzem, zwakował pas by robić walkę która była już na ustach wielu ekspertów, jest najpoważniejszym pretendentem do walki oprócz Armana.

Także jeżeli islam nie będzie walczyc z Armanem to odrzucenie Topuiri to wybranie łatwiejszej drogi.

Kto zamiast Topuiri? Znowu Oliviera? Gejczi o którym marzy obóz islama ( :juanlaugh: )? Wyzej nie pójdzie bo brat w wierze tam wącha jajca. Gamera wezmą?

No to taki problem Makhacheva, że nie chce znowu dawać walki gościowi, który nie ma ani jednego starcia w kategorii lekkiej, swojej kategorii nie wyczyścił i nie chce walczyć z żadnym innym zawodnikiem. Tsarukyan zasługuje na walkę o pas, a jak Topuria tak bardzo chce być mistrzem to niech go wyeliminuje w walce i tyle. Kończę tę dyskusję bo nic do Ciebie nie dociera.

Odpowiedz 1 Like

Z Volkiem pierwsza walka mocno bliska, druga to podłożenie Volka dla kozolubnego by dalej go promować - kurewska zagrywka ufc by promować ciapaków.
Porier post prime zaraz kończy karierę a i tak się postawił, do walki z Armanem nie doszło chyba ze mówimy o tej pierwszej 100 lat temu. Został Oliveira.

Trochę mało jak na takiego 'miszcza' na którego go kreują.

Ma miec obraną zbroje przed gosciem który w przeciwieństwie do niego samego, przygotowanego Volka rozjebał w pył, ten sam przygotowany Volk niedawno znowu zdobył pas. Takze brodaty parch bił sie 2 razy z mniejszym Volkiem i raz prawie przegrał a drugi raz wzieli Volka z kanapy dosłownie.

Zwycięstwo Topuiri z Maxem tez nic nie warte? Tym samym ktory w lekkiej zrobił dziecko typowi z top 5.

Skoro nie ma czego sie bać to czego te leszcze bez honoru tak unikają Topuiri? A gadają o gejczim :juanlaugh:

Mocno się to nie klei. Z Volkanowskim z kanapy super fight? No pewnie! Z przygotowanym Topuira w gazie? Nieeeee, lepiej wziąć Gejcziego

Bo Gejcziego można udusić w pierwszej, max w drugiej rundzie a z karzełkiem będzie się trzeba trochę pomęczyć

Odpowiedz polub

Spieracie się Pany, a tak naprawdę obie strony mają trochę racji. Generalnie walka Islam vs Ilia to po wypadnieciu Armana najciekawsza i chyba na ten moment najlepsza walka jaką można w LW zestawić.
Niektórzy pisząc, że Islam wygrywając z Volkiem "pokonał lżejszego piórkowego" tak naprawdę umniejszają zarówno jednemu, jak i drugiemu. Przypominam, że przed ich pierwszym starciem to Alex był numerem 1 p4p i w bardzo dobrej formie i prawdopodobnie zdecydowaną większość zawodników z lekkiej by poskładał, a na pewno postawił ogromny opór każdemu. Dlatego takie pitolenie, że Makhachev obił lżejszego, takiego byle jakiego jest bez sensu.
Podobnie jest jednak z Topurią. Gość jako pierwszy zgasił światło Maxiowi, jak również dał KO Volkowi, który owszem był po ciężkim KO od Islama, ale to jednak Alexander Volkanovski, który przygotowywał się do tej walki. Poza tym gruziński Hiszpan wywołuje sporo skrajnych emocji, a to dodatkowy smaczek w tej całej sprawie. Moim zdaniem on już nie musi udowadniać i chętnie zobaczę jego walkę o pas. Zresztą już pojawiają się informacje, że ma dostać TS'a pod koniec czerwca i mam nadzieję, że jego rywalem będzie właśnie Islam, który według mnie jest faworytem tego starcia.

Odpowiedz 2 polubień

Podsumowując dominujący mistrz kategorii lekkiej, który kończył zawodników światowej klasy pokroju Poiriera czy Oliveiry miał się obrać gościa, który nie wyczyścił swojej dywizji, sam pierdolił że wywalczy sobie walkę o pas. Dowodem na obsranie się ma być fakt, że gość pokonał dwóch legendarnych zawodników ale nie oszukujmy się z mocnym przebiegiem(co nie pasuje pod narrację, ale robienie z Poiriera wraku aby umniejszyć wygraną nad nim już jest git). Dlaczego Makhachev jest obsrany? Bo część użytkowników forum go nie lubi i marzy im się aby zadufany w sobie hipokryta go skończył. Oczywiście Topuria, który nie chce słyszeć o walce z kimkolwiek z czuba dywizji poza walką o pas już obsrany ewentualnej weryfikacji w oczach tych ludzi nie jest :jjsmile: . Najlepsze rozwiązanie? Tsarukyan i Topuria napierdalają się między sobą i wtedy będziemy wiedzieć kto zasługuje i tyle. Jeszcze lepsze by było gdyby realny zamulacz Belal stracił pas i wtedy Islam idzie do półśredniej(wkurzająca jest ta ideologia braku walki w kontekście braci w wierze). Kolega @Alkomat dobrze napisał, że nie ma na tym poziomie strachu przed walką.

Odpowiedz 2 polubień