Mogło się wydawać, że Anthony Johnson zbytnio nie przejął się kontrowersyjną sytuacją z ważenia przed UFC 210. Przypomnijmy – wiele osób zarzuca Danielowi Cormierowi, że przy drugiej próbie zrobienia limitu kategorii półciężkiej przytrzymał się on ręcznika, co odjęłoby mu kilka funtów. Rumble po walce zdecydował się złożyć oficjalny protest, w którym domaga się kary dla Cormiera. Według podanych przez media informacji, miał on spróbować pozbawić Daniela pasa mistrzowskiego oraz otrzymać 20% jego pensji. Johnson opublikował swego rodzaju oświadczenie na ten temat, lecz po chwili je skasował. Poniżej treść.
Przede wszystkim nigdy nie chciałem żeby odebrano tytuł mistrzowski DC. Pokonał mnie, to tyle. Po drugie cały czas mówiłem, że zajmiemy się tą sprawą po walce. Ostatecznie ważenie było bardzo kontrowersyjne i moim zdaniem niesprawiedliwe. Jeśli przez złożenie protestu stracę fanów, to niech tak będzie – walczę tylko o to co słuszne. Taka sytuacja może zdarzyć się każdemu. Wszyscy o tym gadali, ale kiedy złożyliśmy skargę to cały świat zaczął marudzić. To nie ma sensu!
Ważenie było poje*ane, ale nie dlatego Cormier mnie pokonał. Nie kwestionuje wygranej, a sam proces ważenia przed walką. DC dalej powinien być mistrzem, lecz niech odpowie za to co zrobił. Jeśli chcecie mnie nienawidzić, proszę bardzo. Jeśli mnie kochacie, ja kocham i Was.
Tu nie chodzi o pieniądze, tego możecie być pewni. Dla wszystkich ludzi bez mózgu – w tej sytuacji chodzi o zasady.
Mówi się, że po przejściu na emeryturę Johnson zwiąże się w jakiś sposób z drużyną NFL, LA Rams, jednakże dalej nie wiadomo czym dokładnie w przyszłości zajmie się Rumble.
20% zawsze oddaje się przeciwnikowi za nie zrobienie wagi ? To by mialo sens, że chodzi o zasady a nie o flotę, chyba że do zrobienia drużyny mu brakuje.