Quinton „Rampage” Jackson ma za sobą bogatą karierę w mieszanych sztukach walki, a w swoim następnym pojedynku zmierzy się z Chaelem Sonnenem. Tuż przed zbliżającym się starciem Jackson postanowił skrytykować amerykańskich fanów MMA i podczas niedawnego spotkania z mediami powiedział:
Walczyłem w różnych miejscach na świecie. Kocham Amerykę. Jestem Amerykaninem, ale muszę przyznać, że amerykańscy fani są najgorsi. Muszę to powiedzieć otwarcie i mogą się o to na mnie wkurzać, ale muszą sobie z tym poradzić. W Ameryce jest wielu fanów, którzy kibicują tylko wtedy gdy wygrywasz, którzy wybuczą cię, jak tylko przegrasz walkę. Wtedy dostaniesz też od nich po głowie w mediach społecznościowych.
Jackson powiedział również, że gdy walczył w Japonii, nie rozumiał co ludzie o nim mówią. Nie miał też wówczas mediów społecznościowych, więc ewentualna krytyka do niego nie docierała. Dzięki temu jednak walczyło mu się lepiej i bardziej starał się zadowolić fanów, dać im lepszą walkę, mimo otwarcia się na większe ryzyko w starciu.
Na zakończenie „Rampage” zaapelował do fanów.
Jeśli jesteś fanem zawodnika, nie atakuj go, jak tylko przegra walkę. To właśnie w tym momencie fighter najbardziej potrzebuje wsparcia fanów. Wesprzyj go właśnie wtedy, żeby wrócił na salę i trenował jeszcze mocniej. Nie atakuj go i nie obrzucaj gównem.
