Amanda Nunes: „Na tym poziomie nie można wykonywać tak głupich ruchów”

Amanda Nunes zamierza odzyskać utracony pas mistrzowski i przyznaje, że w walce Julianną Peñą, nie była w pełni przygotowana do konfrontacji.

Podczas gali UFC 269 mocno faworyzowana Amanda Nunes, mistrzyni wagi koguciej, została poddana przez Juliannę Peñę. Przegrana ta była jedną z większych niespodzianego, do jakich doszło w ostatnim czasie w oktagonie UFC.

Nunes podczas niedawnego spotkania z mediami przyznała, że przed walką borykała się z kontuzjami i była bliska odwołania pojedynku.

Uznałam, że nie będzie dobrze wyglądało, jeśli przełożymy walkę. Odłożyłam więc na bok sprawy, z którymi się borykałam. Szczerze mówiąc nie miałam dobrego obozu przygotowawczego. Wmawiałam sobie, że jest przygotowana na 100 procent, ale okłamywałam się. Jako zawodniczka, wojowniczka, chciałam walczyć. Zawalczę zawsze, nawet jeśli mam kontuzję. Na tym poziomie nie można jednak wykonywać tak głupich ruchów. Zapłaciłam za to.

Nunes dodała, że jej lekarz sugerował, aby odwołała walkę, ale go nie posłuchała. Za jakiś czas będzie jednak miała szansę na rewanż. Obie zawodniczki zostały bowiem trenerkami kolejnej edycji programu The Ultimate Fighter i po zakończeniu show spotkają się ponownie w klatce.

Transmisja pierwszego z dwunastu odcinków programu TUF odbędzie się 3 maja na ESPN+. W programie udział weźmie 16 osób. Drużyny składać będą się z zawodników kategorii ciężkiej oraz z zawodniczek kategorii muszej. W programie udział weźmie m.in. brat Kamaru Usmana, Mohammed Usman czy 43-letni „Bobby Maximus”, który wziął udział w 2. edycji programu TUF.