Aktualny mistrz Cody Garbrandt przed samą walką dalej prowokował przeciwnika. TJ Dillashaw jedynie uśmiechem odpowiadał na zachowania No Love. Cody dobrze czuł się w dystansie, gdzie unikał kopnięć Dillashawa. Garbrandt świetnie skontrował rywala, odpowiadając na niskie kopnięcie ze strony TJ’a niesamowitą bokserską kombinacją. Mistrz cierpliwie wyczekiwał na ataki Dillashawa, aby móc zaskoczyć przeciwnika. Pretendent zadawał wiele ciosów, jednakże większość nie docierała do głowy Garbrandta. Pod koniec rundy Cody mocnym sierpem posłał przeciwnika na deski, lecz gong kończący tę część starcia uratował pretendenta przed potencjalnym końcem pojedynku.

Od początku drugiej rundy Cody zaczął prowokować TJ’a w oktagonie. Mistrz kontynuował podobną strategię – czekanie na ataki pretendenta, aby szybko odpowiedzieć mocnymi kombinacjami. Dillashaw zaskoczył Garbrandta wysokim kopnięciem, które wyraźnie naruszyło Amerykanina. TJ w końcu trafił Cody’ego prawym sierpowym, po czym dokończył walkę w parterze dobijając rywala ciosami.

1 KOMENTARZ

  1. Za wcześnie książkę puścił w eter. A tak serio to kibicowałem dzieciakowi, byłem za nim, niestety nie pykło.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.