Paweł Derlacz: „Joanna dostała propozycję budowy swojego wizerunku na rynku amerykańskim”

Do historycznej walki między Joanną Jędrzejczyk Karoliną Kowalkiewicz pozostało już naprawdę niewiele czasuGala UFC 205 już w ten weekend, a polsko-polske starcie jest co-main eventem tej dużej, pierwszej w Nowym Jorku gali MMA.

Zanim do samej walki dojdzie w życiu zawodniczek doszło do wielu zmian. Karolina zakończyła współpracę z managerem – Pawłem Kowalikiem, Asia natomiast przeniosła się do USA by trenować w ATT. Tym samym w jej narożniku nie stanie już Paweł Derlacz, wieloletni trener naszej mistrzyni. W rozmowie ze sport.egit.pl trener Arrachionu Olsztyn wypowiedział się na temat tego, jak zmiana otoczenia na moment przed kolejną obroną może wpłynąć na walkę Asi.

Na dobrą sprawę zobaczymy to dopiero po sobocie. Może Karolina nie jest tego typu zawodniczką, która zweryfikuje bardzo mocno umiejętności, cykl przygotowań Asi w ATT, czy przenosin i aklimatyzacji w samych Stanach Zjednoczonych. Zawsze są plusy i minusy takich decyzji. Wiadomo że ja patrzę jednak troszeczkę inaczej na to, bo Asia od nas z klubu odeszła, ale umiejętności i doświadczenie Asi są takie, że ciężko będzie tak gołym okiem zobaczyć, czy jest jakiś progres, czy też nie. Taki zawodnik jest ukształtowany i praca z takim zawodnikiem jest łatwiejsza. Nie mówię tego z jakimś żalem, że to ja włożyłem kupę roboty w ukształtowanie Asi a ktoś wziął sobie fajny diamencik. Nie mówię tu o jakiejś swojej złości, czy pretensji. Po prostu praca z Asią na tym etapie jest o wiele łatwiejsza, bo jest w pełni ukształtowaną zawodniczką i pewnych schematów, czy doświadczeń u takich zawodników już się nie zmienia. Nie wydaje mi się, żebyśmy raptem zobaczyli diametralnie coś innego, że Asia zacznie bić lepiej, bo bije doskonale.

Choć Derlacz uznaje Asię za niezwykle doświadczoną zawodniczkę, to nie skreśla szans Kowalkiewicz w tej walce.

To jest walka MMA. Parząc na akcje Aśki i Karoliny, to nie ma czego porównywać. Wielokrotnie jednak już widzieliśmy, czy to w MMA, czy to w innych sportach, że ten skazany na pożarcie wychodził z konfrontacji zwycięsko. Karolina stała się kompletną zawodniczką. To nie jest jeszcze boks i stójka na poziomie Asi, ale to jest co raz lepsza praca w klinczu. Karolina jest zawodniczką silną. Pokazała to w ostatniej walce z Rose Namajunas, ma krótkie ciosy, może nie takie szybkie, ale krzywdę robią. Dla mnie takim wyznacznikiem walki z Asią, była właśnie ta walka Karoliny z Namajunas, która była nr 3 w dywizji. Karolina zrobiła krok do przodu, rozwija się też team i ta walka o pas jest jak najbardziej uzasadniona. Tym bardziej, że zrobiło się tam teraz w dywizji trochę pusto, gdy Asia zlała Gadelh’ę. Karolina nie jest bez szans. Zobaczymy, która z nich wykona lepiej swoja taktykę, bo na tym będzie się ta walka opierała. Asia szybki boks, kąsanie i obrony, a Karolina będzie próbowała Asie skrócić, dążyć do zwarcia. To takie moje intuicyjne przewidywania, bo inaczej tego nie widzę. Karolina ma klincz co raz lepszy i będę to podkreślał. Pamiętajmy, że challenger nie ma nic do stracenia, dostaje swoją szansę i może ja wykorzystać. A mistrz ma bardzo dużo do stracenia i musimy wziąć to pod uwagę.

3 KOMENTARZE

  1. Derlacz wzbudza szacunek, a to dobrze, bo malo mamy takich osob w polskim mma.

  2. "Jędrzejczyk to najlepsza stójkowiczka w MMA, nie znokautowała jednak Letourneao, zrobiła to Calderwood, która była sporo niżej w rankingu."Walka walce nierówna i walczyły wtedy nie w limicie 115 funtów.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.