Holm Holly

(Fot. Sherdog.com)

Co się odwlecze, to nie uciecze. Pojedynek Holly Holm z Raquel Pennigton początkowo planowany był na galę UFC 181. Nie doszło do niego z powodu kontuzji Holm. Teraz, gdy zawodniczka jest zdrowa, a Pennigton pokonała rywalkę, która pojawiła się w zastępstwie Holly, UFC powróciło do pierwotnego zestawienia. Panie skrzyżują rękawice na gali UFC 184. Informację jako pierwsze podało MMAjunkie.

Walka zawodniczki, która według wielu fanów może stanowić realne zagrożenie dla Rondy Rousey, odbędzie się na bardzo mocno obsadzonej gali w Las Angeles. Główną atrakcją na karcie UFC 184 będzie starcie o pas mistrza wagi średniej pomiędzy Chrisem Weidmanem a Vitorem Belfortem. W drugiej walce wieczoru Ronda Rousey będzie bronić pasa kobiecej dywizji koguciej w walce z Cat Zingano.

32-letnia Holly Holm (MMA 7-0) ma więc idealną okazję do przedstawienia się szerszej publiczności i fanom UFC. Jeśli spełni oczekiwania ekspertów i pokaże dobrą dyspozycję w oktagonie, dość szybko wskoczy na wysokie miejsce w płytkiej kobiecej dywizji UFC. Holm zanim trafiła do najlepszej organizacji MMA na świecie, wygrała 7 walk z rzędu w tym 6 przez nokaut. Podczas 11-letniej kariery bokserskiej zanotowała imponujący rekord 32 zwycięstw i 3 porażek.

Jej przeciwniczka, 26-letnia Pennington (MMA 5-4) stoczyła w UFC trzy walki. Na finałowej gali TUF 18, „Rocky” pokonała przez decyzję po dość monotonnej walce Roxanne Modafferi. W kolejnym występie na gali UFC 171 przegrała z Jessicą Andreade. Powróciła na zwycięski szlak na wspomnianej wcześniej gali UFC 181. Poddała pod koniec pierwszej rundy przyzwoitą Ashlee Evans-Smith.

4 KOMENTARZE

  1. Zależy jaką ma obronę przed obaleniami i czy jest w stanie wypunktować, albo odłączyć prąd Rondzie.

  2. Nie stawiam Holly w roli faworytki, jeśli dojdzie do pojedynku z Hondzią, ale moim zdaniem to jedyna osoba będąca w stanie jej zagrozić i jedyna kobieta w BW, której walki mnie obchodzą. Rondę Miesha ładnie trafiała momentami mimo swojej nędznej stójki, a Holly potrzebuje tylko jednej – dwóch udanych akcji w stójce, żeby ubić Pyzę. Pytanie tylko czy będzie mieć taką możliwość.

  3. Holm w Legacy FC radziła sobie bardzo dobrze ale rywalki, z którymi mierzyła sie nie sprawiły jej jakis większych problemów. Pennington bedzie najtrudniejszą oponentką z jaką bedzie walczyć Holly do tej pory. To starcie dużo nam powie o ewentualnej potyczce z Rondą i szansach jakie bedzie mogła mieć "The Preacher's Daughter" Szybkie i dośc łatwie zwycięstwo, dodajmy w stójce może zapalić lampkę w głowach fanów: "A może Holm nie jest na straconej pozycji w starciu z Rousey" ?

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.