Ciekawe czy Żorż będzie chciał pokazać, że jest lepszym bokserem
Jaram się tym starciem ogromnie. Niby po walce Benson – Nate wiadomo jak ta walka będzie wyglądać. Jednak Nate nie jest kopią brata, a Benson kopią GSP. Mam nadzieję, że Nick jeśli nie wygra, to napsuje mnóstwo krwi GSP.
War GSP ! mam nadzieję, że będzie krwawo i efektownie !
Mam nadzieję, że GSP da się wciągnąć w bitkę (wiem, marzenia).
Raczej nie sądze, że Greg Jackson wymyśli dobry plan na Diaza tylko idiota wchodził by z nim w wymiane.
Walka będzie w tradycyjnym stylu. Obalenie i przeleżenie 5 rund na Diazie, który będzie próbował subów z pleców.
Jakby Nikowi udało się zasadzić piękne KO. War Nick.
Nick Diaz zostanie rozjechany przez GSP gorzej niż Nate przez Bendo.
W skrócie jeśli ktoś nie rozumie, to GSP zamierza zalezeć Diaza przez 25 minut i wygrać 6 walkę z rzedu przez decyzję. Mówi, że stara się o miano najnudniejszego i najbardziej kalkujacego zawodnika MMA i jest na dobrej drodze, aby dzierżyć ten tytuł przez reszte lat.
Tylko dlaczego tak nudny GSP sprzedaje tyle PPV? W sumie zastanawiające…
War GSP!
Decyzja czy nie to mam nadzieję że jeśli to będzie decyzja to taka jak z Fitchem czy Conditem. Po ciekawej walce.
Tylko dlaczego tak nudny GSP sprzedaje tyle PPV? W sumie zastanawiające…
Chyba nie sądzisz, że jakby od początku swojej kariery wygrywał wszystko przez decyzję, to sprzedawałby tyle samo?
Liczę na bombę lub efektowne poddanie ze strony Diaza. Można powiedzieć że dla GSP może to być nie 6, a 8 wygrana przez przeleżenie, ponieważ z Pennem różniło się tylko tym że Hawajczyka nie dopuszczono do ostatniej rundy.
Zpapewne nie, ale od kilku walk same decyzje, a on dalej najlepiej zarabiającym zawodnikiem w UFC (tzn. chyba, jeśli się mylę to poprawcie).
Po prostu jedzie na swojej popularności wypracowanej za dawnych lat.
Po prostu jedzie na swojej popularności wypracowanej za dawnych lat.
Po prostu walki z Conditem i Fitchem były bardzo dobre, Hardym i Alvesem niezłe, Koscheckiem przeciętna, a tylko z Shieldsem słaba.
Co nie zmienia faktu, ze wszystko to kalkulowane wygrane przez decyzję, a nie o to chodzi.
Nie chodzi o wygrywanie walk ?
Dla zawodnika tak, ale dla widza już nie koniecznie. Czasem lepiej popatrzeć na przegranego. Zresztą Łysy też wychodzi z tego założenia (przykład Dan Hardy)
Co nie zmienia faktu, ze wszystko to kalkulowane wygrane przez decyzję, a nie o to chodzi.
Czyli trzeba nie kalkulować, jak np. Diaz tylko iść do przodu i zbierać wszystko na pysk? Condita, Fitcha czy Hardy'ego GSP ewidentnie próbwał skończyć, że się nie udało to już inna sprawa.
Zresztą Łysy też wychodzi z tego założenia (przykład Dan Hardy)
W kontrascie wystarczy popatrzeć na zarobki GSP i wychodzi na to, że jednak lepiej wygrywać (podobno Kanadyjczyk za ostatnią walkę dostał 8 mln $).
Przecież napisałem, ze dla zawodnika oczywistym jest, że lepiej wygrywać. Ale dla widza liczy się w jakim stylu.
GSP wypracował sobie te pieniadze od początku kariery, a nie 6 ostatnimi walkami wygranymi przez dec.
no tak, bo on lezeniem robi obrazenia w sumie, a BJ dostal TKO wlasnie od lezenia na plecach. prosze was, nie robcie z GSP az takiego rzemieslnika, ma taki styl walki. Lyoto sie kurwa zachwycaja bo czaruje karatecko w powietrzu, a GSP jest nudny i lezy tylko na przeciwniku, hit.
Co nie zmienia faktu, ze wszystko to kalkulowane wygrane przez decyzję, a nie o to chodzi.
Jeśli kalkuluje, ale daje dobrą walkę przy tym, to o co chodzi? GSP nie jest kompletnym ,lejendprejowcem" i potrafi zadawać duże obrażenia gdy jest z góry. A to , że każda jego walka wygląda tak samo… Nie każdy jest Silvą czy Bąs Dżąsem.
Ale i tak go nie cierpie, war Diaz !
Jeśli walki GSP miałyby wyglądać tak jak te z Fitchem czy Conditem to ja nie mam nic przeciwko jesli kończyły by się decyzją
Jeśli walki GSP miałyby wyglądać tak jak walki Caina to ja jestem za 🙂
GSP jeszcze wspolpracuje z Jacksonem czy siedzi tylko i wylacznie w Montrealu z Tristar?
Współpracuje, co widać w jego taktyce. To właśnie Jackson zabił w nim starego dobrego GSP.
Oczywiscie, ze to wina Jacksona. Popatrz co zrobił z Bonesem! Co za nudziarz!
LoL
No pewnie, Greg Jackson niszczy MMA, popatrzcie na Condita – on umie tylko uciekać!
Jak dla mnie Greg nie jest żadną złą postacią w świecie MMA. U niego w gymie sa nazwiska takie jak Jon Jones, Cub Swanson, Donald Cerrone, Tom Watson, Leonard Garcia, Sexy, Browne, Perez. Czy oni dają nudne, punktatorskie walki? Nie będe ich wszystkich po kolei opisywał bo chyba nie muszę.Co do Condita, to mimo nokautów na Rorym, Stun Gunie i Hardym, i tego że tylko dwie wygrane walki były na pełnym dystansie, każdy jeśli chodzi o efektowność będzie go pamiętał jako tego który spieprzał przed Diazem.
dodalbym niedawno 'nabytego' Andrzeja z Bialorusi. 🙂
GSP zapewne calkowicie zneutralizuje bjj Diaza za pomoca swojej sily fizycznej i nieustannego ground and pound. Na zwyciestwo Nicka nie licze, aczkolwiek chetnie bym zobaczyl jak stoktonczyk konczy Żorża przed jego wlasna publika.
War Diaz ! Where you at George? !
nie zdziwie sie gdy załozenie taktyczne na walke w obozie Jacksona badzie wygladalo: w stojce jak u Condita z Diazem plus sprowadzenie pod koniec kazdej rundy … chyba ze go GSP rozetnie jak badzie okazja…. a z Diaza leci jak z zarzynanej świni …i walka skonczy sie przed czasem
@calo z Rorym było TKO … a gdyby sedzia puscil te 7 sekund walki to Rory by ta walke wygral
a gdyby sedzia puscil te 7 sekund walki to Rory by ta walke wygral
nie powinno być tam w trzeciej 10-8 przypadkiem? chociaż znając punktacje sędziów to i tak by pewnie tego 10-8 nie dali
Zawodnicy, którzy nie kalkulują, ewentualnie kalkulują niewiele, stają się powoli białymi krukami, a wrac z rozwojem dyscypliny robi się coraz bardziej taktycznie, co niby jest naturalne, ale Dana i spółka, a i pewnie fani, marzą przecież o tym, by było inaczej. Jeśli chodzi o tych ostatnich, to wszystko jest kwestią indywidualnego podejścia – jedni zachwycają się, jak to pięknie ten czy tamten neutralizuje mocne strony przeciwnika, wykorzystując do granic możliwości swoje własne, i wygrywając raz za razem, choćby i po średnio ciekawych pojedynkach, inni zdecydowanie bardziej wolą tych, którzy w oktagonie dają się ponieść emocjom (do pewnego stopnia oczywiście), dzięki czemu ich walki ogląda się z wypiekami na twarzy, nawet jeśli przypłacają to porażkami. Dla jednych cel (zwycięstwo) uświęca środki, dla innych – niekoniecznie. Daj jednak Boże, żeby Shogunów, Diazów czy Wanderlejów nigdy nie zabrakło.
10:8 ? Rory na poczatku 3R prawie wylapal mu noge, wsadził h-kicka (stopa ale doszlo) ,ptm wymiana gdzie trafial zdobyl singla gdzie zostal ladnie skontrowany kimura przez Condita ale w dalszym ciaglu z plecow pracowal jeszcze nad sweepem gdzie dostal kilka MOCNYCH łokci ale jednak wstał :)) pol-przytomny … pod siatka znowu zebral probowal sie ratowac sprowadzeniem (nieudanym) Condit tluk go z gory po tym prawym opuchnietym oku a Rory nadal pracowal na sweepem …wole walki stracil dop na 50 -40 sekund pod koniec 3 rundy a walka zostala przerwana gdzie nawet niebylo takie "typowej" egzekucji TKO … dla mnie 10:8 odpada 10:9 najwyzej … 😉
Drunk, dlatego dałem znak zapytania bo nie pamiętam dokładnie tej walki Pamiętam własnie tylko że skończenie było dyskusyjne
A co do kalkulacji – dzisiaj każdy wychodzi do walki z planem taktycznym, ale to nie znacyz że musi dawać złe walki. Czy ktoś narzeka na walki Bensona mimo tego że najczęściej nie dąży do tego żeby pokonać rywala przed czasem, bardziej próbuje sobie go po prostu punktować? To nie jest tak jak niektórzy myślą , że kalkulacja = dawanie walk jak Jon Fitch. Każdy planuje, kazdy liczy, ale to czy da dobry występ czy przeleży / wyciśnie przy siatce swojego rywala 15 min, to już indywidualna kwestia zawodnika.
:)) nie ma sprawy 🙂 WAR GSP !!!
Z Kosem nie była też taka zła, ja podziwiałem ten jego prosty przez calą walkę po treningach z Roachem.
Niech wygra lepszy, ale fajniej i bardziej interesująco by było jakby był to Nick 😉
Nie ważne jak GSP wygra , ważne aby wygrał… a następnie GSP vs Rumcajs i jestem zadowolony
LaQi ale Rumcajs przegra z Conditem
dalej nie rozumiem jak Rumcajs mogl sie zgodzic na zamiane Ellenbergera z Conditem, przeciez to samobojstwo, a tak jeszcze plakal o tego TS'a. teraz Carlos postawi mu wysoko poprzeczke i bedzie trzeba od nowa streak'a budowac. dziwna decyzja Johnny'ego.
Stawiam na GSP. W ciemniej uliczce Diaz musiałby mnie pół godziny napierdalać żebym zszedł a taki GSP zmasakruje cie w kilkadziesiąt sekund. Howgh.
@up no masz racje bo w sumie Diaz nikogo ciosami nie skonczyl
Ja tam mam nadzieje, że Rumcajs da radę !!!
@Saenchai
Zawsze musi być ten pierwszy raz
Rumcajs wolał wziąć walke z Conditem bo ta walka dużo bardziej zapewni mu walke o pas. ja tam bedę kibicował Carlosowi.
przeciez on juz mial zapewniona walke o pas niby tylko GSP z prosba o Diaza sie wjebal, Johnny moglby czekac i pewnie bylby nastepny w kolejce. jeszcze bicie sie z dobrym stylowo dla Johnny'ego Elenbergerem bym zrozumial, ale Carlosem? bede kibicowal Natural Born Killer'owi. 🙂
zreszta w tym momencie nie wiadomo z tymi TS'ami, dziwne rzeczy sie dzieja.
fanboy JBJ’a, Bensona i Manchester’u United.
Biorąc pod uwagę poziom zapaśniczy jaki wnosi do oktagonu Hendricks a słabe TDD Condita, to Condit jest łatwiejszym stylistycznie przeciwnikiem dla Johnny'ego- wystarczy go przetrzymać obijając na ziemi przez 3 rundy, a nie sądzę, żeby Carlosowi udało się wyciągnąć jakieś poddanie. Kibicować będę mimo wszystko Conditowi, choć z drugiej strony chciałbym też, żeby Johnny dostał TS, bo zasługuje na niego jak chyba nikt w całym UFC.
Starcie Diaz vs. St. Pierre powinno być hybrydą walk Diaz vs. Condit i Diaz vs. Henderson.
czyli zapasy Hendricksa sa az tak duzo lepsze od Rory'ego? MacDonald jakos nie dal rady utrzymac Carlosa 3 rundy na ziemii. co prawda bylo to dawno, ale Condit caly czas sie rozwija, GSP tez mial lekkie problemy zeby utrzymac go w parterze, a potem dostal kopa w glowe. juz widze jak Hendricks 3 rundy trzyma Condita na ziemi i go 'obija'. 🙂
fanboy JBJ’a, Bensona i Manchester’u United.
Moim zdaniem zakochany w swojej nowej broni w postaci lewej piesci Hendricks bedzie kolejny raz probowal upolowac swojego rywala w stojce, mam nadzieje ze Condit nie da sie przycelowac.
Hendricks przez przeleżenie. Raczej nie będzie próbował swojego J-Bomba na Condicie który na pewno jest lepszy w stójce niż w obronie przed obaleniami
Ale jeśli walka już będzie na ziemi to Condit ma też całkiem niezłe BJJ więc Hendriks praktycznie wszedzie jest zagrozony oprócz zapasów.
oprocz zapasow? to jak on ma z nich korzystac nie sprowadzajac Condita na plecy gdzie jest zagrozony ze strony jego BJJ? logiczka padla troche. marzenie zeby Carlos go w stojce trafil. 🙂
Liczę, że Diaz wciągnie mistrza w jakieś wymiany. O ile tutaj wyraźnym faworytem jest GSP, o tyle walka Hendricksa z Conditem zapowiada się mega ciekawie, i jeden i drugi może to skończyc przez nokaut, wątpię czy Rumcajsowi da się przeleżec na Carlosie 3 rundy.
srsly, don't be scared. 😉
Ale zajebisty plakat. Jako fan Diazów jestem pod wrażeniem tak Stocktońskiego plakatu.
A powyżej zwycięzca na UFC 158.
Kiedy Diaz byl taki dojebany? Wyglada jakby cialu Rorego dokleili twarzy Nicka. 🙂
Mam nadzieje, że GSP wreszcie go uciszy…
War Żorż!
Jedno jest pewne, bezwzględu na wynik, będzie rewanż.
jego brzuch to photoshop na bank, to w ogole fanowski plakat, Diazy wrzucali na fb. 😉
baju, niekoniecznie, Diazy brzuchy akurat dobrze wycięte mają. Wystarczy obejrzeć ważenia z ich udziałem.
zbyt mocne skosy, zbyt duza 'odleglosc' na srodku, troche cienia rzucone, ale pocieci sa w porzadku przy wazeniach. 🙂
ale i tak dla mnie winner w rzezbie:
okrutnie sie zrobil przed walka z Diazem, moc straszna.
fanboy JBJ’a, Bensona i Manchester’u United.
Nie no tu już podobnie wygląda 😀
Nick by sześciopak
Kaloryfer jak kaloryfer. Trzeba mieć naprawdę mizerne mięśnie brzucha, żeby na odwodnieniu takiego nie mieć
ale i tak dla mnie winner w rzezbie:
Co ty wiesz o rzeźbie…
nie mogłem się powstrzymać
Ten Ali to chyba nie z ostatniej walki
Zdjęcia Arnolda wszędzie na necie to chyba też nie robione dwa dni przed wrzuceniem
haha, no tak, zapomnialem o Alim 'z czasow' Brock'a, soreeeeeeczka, zwracam honor Alistairze!!!
fanboy JBJ’a, Bensona i Manchester’u United.
UFC 158 "Don't be scared Homie"
i wszystko jasne 🙂
ile ja bym dał żeby Nickowi się udalo:(
Nie mogę się doczekać co powie Diaz po tym przegranym pojedynku
po przegranych zazwyczaj jest skromny i chwali rywala, tak samo jak Nate. to co robia przed walka nie wplywa na ich ogolne zachowanie, po prostu sie grzeja troche, hype trzeba robic.
Ciekawe czy Żorż będzie chciał pokazać, że jest lepszym bokserem
Jaram się tym starciem ogromnie. Niby po walce Benson – Nate wiadomo jak ta walka będzie wyglądać. Jednak Nate nie jest kopią brata, a Benson kopią GSP. Mam nadzieję, że Nick jeśli nie wygra, to napsuje mnóstwo krwi GSP.
War GSP ! mam nadzieję, że będzie krwawo i efektownie !
Mam nadzieję, że GSP da się wciągnąć w bitkę (wiem, marzenia).
Raczej nie sądze, że Greg Jackson wymyśli dobry plan na Diaza tylko idiota wchodził by z nim w wymiane.
Walka będzie w tradycyjnym stylu. Obalenie i przeleżenie 5 rund na Diazie, który będzie próbował subów z pleców.
Jakby Nikowi udało się zasadzić piękne KO. War Nick.
Nick Diaz zostanie rozjechany przez GSP gorzej niż Nate przez Bendo.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=PEblgbF_fy8
I like the way you die, boy.
W skrócie jeśli ktoś nie rozumie, to GSP zamierza zalezeć Diaza przez 25 minut i wygrać 6 walkę z rzedu przez decyzję. Mówi, że stara się o miano najnudniejszego i najbardziej kalkujacego zawodnika MMA i jest na dobrej drodze, aby dzierżyć ten tytuł przez reszte lat.
Tylko dlaczego tak nudny GSP sprzedaje tyle PPV? W sumie zastanawiające…
War GSP!
Decyzja czy nie to mam nadzieję że jeśli to będzie decyzja to taka jak z Fitchem czy Conditem. Po ciekawej walce.
Chyba nie sądzisz, że jakby od początku swojej kariery wygrywał wszystko przez decyzję, to sprzedawałby tyle samo?
Liczę na bombę lub efektowne poddanie ze strony Diaza. Można powiedzieć że dla GSP może to być nie 6, a 8 wygrana przez przeleżenie, ponieważ z Pennem różniło się tylko tym że Hawajczyka nie dopuszczono do ostatniej rundy.
Zpapewne nie, ale od kilku walk same decyzje, a on dalej najlepiej zarabiającym zawodnikiem w UFC (tzn. chyba, jeśli się mylę to poprawcie).
Po prostu jedzie na swojej popularności wypracowanej za dawnych lat.
Po prostu walki z Conditem i Fitchem były bardzo dobre, Hardym i Alvesem niezłe, Koscheckiem przeciętna, a tylko z Shieldsem słaba.
Co nie zmienia faktu, ze wszystko to kalkulowane wygrane przez decyzję, a nie o to chodzi.
Nie chodzi o wygrywanie walk ?
Dla zawodnika tak, ale dla widza już nie koniecznie. Czasem lepiej popatrzeć na przegranego. Zresztą Łysy też wychodzi z tego założenia (przykład Dan Hardy)
Czyli trzeba nie kalkulować, jak np. Diaz tylko iść do przodu i zbierać wszystko na pysk? Condita, Fitcha czy Hardy'ego GSP ewidentnie próbwał skończyć, że się nie udało to już inna sprawa.
W kontrascie wystarczy popatrzeć na zarobki GSP i wychodzi na to, że jednak lepiej wygrywać (podobno Kanadyjczyk za ostatnią walkę dostał 8 mln $).
Przecież napisałem, ze dla zawodnika oczywistym jest, że lepiej wygrywać. Ale dla widza liczy się w jakim stylu.
GSP wypracował sobie te pieniadze od początku kariery, a nie 6 ostatnimi walkami wygranymi przez dec.
no tak, bo on lezeniem robi obrazenia w sumie, a BJ dostal TKO wlasnie od lezenia na plecach. prosze was, nie robcie z GSP az takiego rzemieslnika, ma taki styl walki. Lyoto sie kurwa zachwycaja bo czaruje karatecko w powietrzu, a GSP jest nudny i lezy tylko na przeciwniku, hit.
Jeśli kalkuluje, ale daje dobrą walkę przy tym, to o co chodzi? GSP nie jest kompletnym ,lejendprejowcem" i potrafi zadawać duże obrażenia gdy jest z góry. A to , że każda jego walka wygląda tak samo… Nie każdy jest Silvą czy Bąs Dżąsem.
Ale i tak go nie cierpie, war Diaz !
Jeśli walki GSP miałyby wyglądać tak jak te z Fitchem czy Conditem to ja nie mam nic przeciwko jesli kończyły by się decyzją
Jeśli walki GSP miałyby wyglądać tak jak walki Caina to ja jestem za 🙂
GSP jeszcze wspolpracuje z Jacksonem czy siedzi tylko i wylacznie w Montrealu z Tristar?
Współpracuje, co widać w jego taktyce. To właśnie Jackson zabił w nim starego dobrego GSP.
Oczywiscie, ze to wina Jacksona. Popatrz co zrobił z Bonesem! Co za nudziarz!
LoL
No pewnie, Greg Jackson niszczy MMA, popatrzcie na Condita – on umie tylko uciekać!
Jak dla mnie Greg nie jest żadną złą postacią w świecie MMA. U niego w gymie sa nazwiska takie jak Jon Jones, Cub Swanson, Donald Cerrone, Tom Watson, Leonard Garcia, Sexy, Browne, Perez. Czy oni dają nudne, punktatorskie walki? Nie będe ich wszystkich po kolei opisywał bo chyba nie muszę.Co do Condita, to mimo nokautów na Rorym, Stun Gunie i Hardym, i tego że tylko dwie wygrane walki były na pełnym dystansie, każdy jeśli chodzi o efektowność będzie go pamiętał jako tego który spieprzał przed Diazem.
dodalbym niedawno 'nabytego' Andrzeja z Bialorusi. 🙂
GSP zapewne calkowicie zneutralizuje bjj Diaza za pomoca swojej sily fizycznej i nieustannego ground and pound. Na zwyciestwo Nicka nie licze, aczkolwiek chetnie bym zobaczyl jak stoktonczyk konczy Żorża przed jego wlasna publika.
War Diaz ! Where you at George? !
nie zdziwie sie gdy załozenie taktyczne na walke w obozie Jacksona badzie wygladalo: w stojce jak u Condita z Diazem plus sprowadzenie pod koniec kazdej rundy … chyba ze go GSP rozetnie jak badzie okazja…. a z Diaza leci jak z zarzynanej świni …i walka skonczy sie przed czasem
@calo z Rorym było TKO … a gdyby sedzia puscil te 7 sekund walki to Rory by ta walke wygral
nie powinno być tam w trzeciej 10-8 przypadkiem? chociaż znając punktacje sędziów to i tak by pewnie tego 10-8 nie dali
Zawodnicy, którzy nie kalkulują, ewentualnie kalkulują niewiele, stają się powoli białymi krukami, a wrac z rozwojem dyscypliny robi się coraz bardziej taktycznie, co niby jest naturalne, ale Dana i spółka, a i pewnie fani, marzą przecież o tym, by było inaczej. Jeśli chodzi o tych ostatnich, to wszystko jest kwestią indywidualnego podejścia – jedni zachwycają się, jak to pięknie ten czy tamten neutralizuje mocne strony przeciwnika, wykorzystując do granic możliwości swoje własne, i wygrywając raz za razem, choćby i po średnio ciekawych pojedynkach, inni zdecydowanie bardziej wolą tych, którzy w oktagonie dają się ponieść emocjom (do pewnego stopnia oczywiście), dzięki czemu ich walki ogląda się z wypiekami na twarzy, nawet jeśli przypłacają to porażkami. Dla jednych cel (zwycięstwo) uświęca środki, dla innych – niekoniecznie. Daj jednak Boże, żeby Shogunów, Diazów czy Wanderlejów nigdy nie zabrakło.
10:8 ? Rory na poczatku 3R prawie wylapal mu noge, wsadził h-kicka (stopa ale doszlo) ,ptm wymiana gdzie trafial zdobyl singla gdzie zostal ladnie skontrowany kimura przez Condita ale w dalszym ciaglu z plecow pracowal jeszcze nad sweepem gdzie dostal kilka MOCNYCH łokci ale jednak wstał :)) pol-przytomny … pod siatka znowu zebral probowal sie ratowac sprowadzeniem (nieudanym) Condit tluk go z gory po tym prawym opuchnietym oku a Rory nadal pracowal na sweepem …wole walki stracil dop na 50 -40 sekund pod koniec 3 rundy a walka zostala przerwana gdzie nawet niebylo takie "typowej" egzekucji TKO … dla mnie 10:8 odpada 10:9 najwyzej … 😉
Drunk, dlatego dałem znak zapytania bo nie pamiętam dokładnie tej walki Pamiętam własnie tylko że skończenie było dyskusyjne
A co do kalkulacji – dzisiaj każdy wychodzi do walki z planem taktycznym, ale to nie znacyz że musi dawać złe walki. Czy ktoś narzeka na walki Bensona mimo tego że najczęściej nie dąży do tego żeby pokonać rywala przed czasem, bardziej próbuje sobie go po prostu punktować? To nie jest tak jak niektórzy myślą , że kalkulacja = dawanie walk jak Jon Fitch. Każdy planuje, kazdy liczy, ale to czy da dobry występ czy przeleży / wyciśnie przy siatce swojego rywala 15 min, to już indywidualna kwestia zawodnika.
:)) nie ma sprawy 🙂 WAR GSP !!!
Z Kosem nie była też taka zła, ja podziwiałem ten jego prosty przez calą walkę po treningach z Roachem.
Niech wygra lepszy, ale fajniej i bardziej interesująco by było jakby był to Nick 😉
Nie ważne jak GSP wygra , ważne aby wygrał… a następnie GSP vs Rumcajs i jestem zadowolony
LaQi ale Rumcajs przegra z Conditem
dalej nie rozumiem jak Rumcajs mogl sie zgodzic na zamiane Ellenbergera z Conditem, przeciez to samobojstwo, a tak jeszcze plakal o tego TS'a. teraz Carlos postawi mu wysoko poprzeczke i bedzie trzeba od nowa streak'a budowac. dziwna decyzja Johnny'ego.
Stawiam na GSP. W ciemniej uliczce Diaz musiałby mnie pół godziny napierdalać żebym zszedł a taki GSP zmasakruje cie w kilkadziesiąt sekund. Howgh.
@up no masz racje bo w sumie Diaz nikogo ciosami nie skonczyl
Ja tam mam nadzieje, że Rumcajs da radę !!!
@Saenchai
Zawsze musi być ten pierwszy raz
Rumcajs wolał wziąć walke z Conditem bo ta walka dużo bardziej zapewni mu walke o pas. ja tam bedę kibicował Carlosowi.
przeciez on juz mial zapewniona walke o pas niby tylko GSP z prosba o Diaza sie wjebal, Johnny moglby czekac i pewnie bylby nastepny w kolejce. jeszcze bicie sie z dobrym stylowo dla Johnny'ego Elenbergerem bym zrozumial, ale Carlosem? bede kibicowal Natural Born Killer'owi. 🙂
zreszta w tym momencie nie wiadomo z tymi TS'ami, dziwne rzeczy sie dzieja.
fanboy JBJ’a, Bensona i Manchester’u United.
Biorąc pod uwagę poziom zapaśniczy jaki wnosi do oktagonu Hendricks a słabe TDD Condita, to Condit jest łatwiejszym stylistycznie przeciwnikiem dla Johnny'ego- wystarczy go przetrzymać obijając na ziemi przez 3 rundy, a nie sądzę, żeby Carlosowi udało się wyciągnąć jakieś poddanie. Kibicować będę mimo wszystko Conditowi, choć z drugiej strony chciałbym też, żeby Johnny dostał TS, bo zasługuje na niego jak chyba nikt w całym UFC.
Starcie Diaz vs. St. Pierre powinno być hybrydą walk Diaz vs. Condit i Diaz vs. Henderson.
czyli zapasy Hendricksa sa az tak duzo lepsze od Rory'ego? MacDonald jakos nie dal rady utrzymac Carlosa 3 rundy na ziemii. co prawda bylo to dawno, ale Condit caly czas sie rozwija, GSP tez mial lekkie problemy zeby utrzymac go w parterze, a potem dostal kopa w glowe. juz widze jak Hendricks 3 rundy trzyma Condita na ziemi i go 'obija'. 🙂
fanboy JBJ’a, Bensona i Manchester’u United.
Moim zdaniem zakochany w swojej nowej broni w postaci lewej piesci Hendricks bedzie kolejny raz probowal upolowac swojego rywala w stojce, mam nadzieje ze Condit nie da sie przycelowac.
Hendricks przez przeleżenie. Raczej nie będzie próbował swojego J-Bomba na Condicie który na pewno jest lepszy w stójce niż w obronie przed obaleniami
Ale jeśli walka już będzie na ziemi to Condit ma też całkiem niezłe BJJ więc Hendriks praktycznie wszedzie jest zagrozony oprócz zapasów.
oprocz zapasow? to jak on ma z nich korzystac nie sprowadzajac Condita na plecy gdzie jest zagrozony ze strony jego BJJ? logiczka padla troche. marzenie zeby Carlos go w stojce trafil. 🙂
Liczę, że Diaz wciągnie mistrza w jakieś wymiany. O ile tutaj wyraźnym faworytem jest GSP, o tyle walka Hendricksa z Conditem zapowiada się mega ciekawie, i jeden i drugi może to skończyc przez nokaut, wątpię czy Rumcajsowi da się przeleżec na Carlosie 3 rundy.
srsly, don't be scared. 😉
Ale zajebisty plakat. Jako fan Diazów jestem pod wrażeniem tak Stocktońskiego plakatu.
A powyżej zwycięzca na UFC 158.
Kiedy Diaz byl taki dojebany? Wyglada jakby cialu Rorego dokleili twarzy Nicka. 🙂
Mam nadzieje, że GSP wreszcie go uciszy…
War Żorż!
Jedno jest pewne, bezwzględu na wynik, będzie rewanż.
jego brzuch to photoshop na bank, to w ogole fanowski plakat, Diazy wrzucali na fb. 😉
baju, niekoniecznie, Diazy brzuchy akurat dobrze wycięte mają. Wystarczy obejrzeć ważenia z ich udziałem.
zbyt mocne skosy, zbyt duza 'odleglosc' na srodku, troche cienia rzucone, ale pocieci sa w porzadku przy wazeniach. 🙂
ale i tak dla mnie winner w rzezbie:
okrutnie sie zrobil przed walka z Diazem, moc straszna.
fanboy JBJ’a, Bensona i Manchester’u United.
Nie no tu już podobnie wygląda 😀
Nick by sześciopak
Kaloryfer jak kaloryfer. Trzeba mieć naprawdę mizerne mięśnie brzucha, żeby na odwodnieniu takiego nie mieć
ale i tak dla mnie winner w rzezbie:
Co ty wiesz o rzeźbie…
nie mogłem się powstrzymać
Ten Ali to chyba nie z ostatniej walki
Zdjęcia Arnolda wszędzie na necie to chyba też nie robione dwa dni przed wrzuceniem
haha, no tak, zapomnialem o Alim 'z czasow' Brock'a, soreeeeeeczka, zwracam honor Alistairze!!!
fanboy JBJ’a, Bensona i Manchester’u United.
UFC 158 "Don't be scared Homie"
i wszystko jasne 🙂
ile ja bym dał żeby Nickowi się udalo:(
Nie mogę się doczekać co powie Diaz po tym przegranym pojedynku
po przegranych zazwyczaj jest skromny i chwali rywala, tak samo jak Nate. to co robia przed walka nie wplywa na ich ogolne zachowanie, po prostu sie grzeja troche, hype trzeba robic.