Tyron Woodley jednak przejdzie operację barku. Amerykanin jeszcze jakiś czas temu, kiedy pojawiły się informacje na temat jego walki z Natem Diazem zarzekał się, iż jest w stanie obyć się bez zabiegu. Plany organizacji nie obejmują jednak takiego pojedynku, dlatego zdecydował się on na operację.

Mam zamiar naprawić swoje ramię. Mówiłem o tym od dawna, nie chciałem robić tego chirurgicznie, ale na ten moment nie ma żadnej walki, która miałaby dla mnie sens, dlatego nie będę ryzykował występów z nie do końca wyleczonym barkiem.

Zapytany o kolejnego rywala Woodley stwierdził, iż bardzo chce walki z Georgesem St. Pierrem.

Chcę walczyć z Georgesem. Zaoferowałem mu nawet, że przejdę do średniej, a on zaczął udawać jakieś kontuzje i zwakował pas. Nie wiem co teraz… Przejdę operację barku i wtedy zobaczymy co dalej.

1 KOMENTARZ

  1. Jak nie był mistrzem okey czekało się na jego walki, ale teraz to jest polowanie na jeden cios tylko. nuda…

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.