UFC 267: Błachowicz vs Teixeira – typowanie redakcyjne
Już w tę sobotę gala UFC 267: Błachowicz vs Teixeira! Sprawdźcie jak to wydarzenie typuje redakcja MMARocks. Jednocześnie polecamy zapoznać się ze świetną ofertą legalnego bukmachera Betclic.
⇒ Oferta powitalna dla nowych graczy! Cashback aż do 550 zł! Zarejestruj się, postaw swój pierwszy kupon i jeśli kupon okaże się przegrany, otrzymaj zwrot postawionej stawki!
Krzysztof Kordys: Stawiany najczęściej w roli underdoga Jan Błachowicz po raz pierwszy od dawna wyjdzie do oktagonu jako zdecydowany faworyt. Przeciwnikiem mistrza w tym starciu będzie 42-letni Glover Teixeira, który przeżywa obecnie trzecią młodość i dzięki serii pięciu zwycięstw z rzędu wypracował sobie status pretendenta numer jeden do tytułu. Brazylijczyk odżył w 2019 roku i od tego czasu pokonał Robersona, Cutelabę, Krylova, Smitha oraz Santosa. Identyczną passą może pochwalić się Błachowicz, ale Polak w tym czasie zostawiał w tyle takich zawodników jak Rockhold, Souza, Anderson, Reyes i Adesanya. Janek z walki na walkę prezentuje się coraz lepiej, zaskakując przy tym przede wszystkim bukmacherów oraz zagranicznych widzów i ekspertów. Błachowicz raz za razem udowadnia, że jest czołowym stójkowiczem w swojej kategorii wagowej. Teixeira także dysponuje solidnym boksem oraz nokautującym ciosem, ale niewątpliwie przewaga w wymianach powinna leżeć po stronie obrońcy tytułu. Największym zagrożeniem ze strony Glovera będzie parter oraz próby poddań. Oczywiście w tej płaszczyźnie Janek nie odstaje znacznie od rywala, nie zdziwię się nawet jeśli samemu znajdzie drogę do zwycięstwa poprzez obalenia, ale daleki jestem od całkowitego przekreślania szans Brazylijczyka, Na papierze prawie wszystko przemawia jednak za Błachowiczem i wydaje się to być jego najłatwiejszą walką od dawna. Przed tym starciem wśród większości polskich kibiców panuje wyjątkowy spokój o zwycięstwo Polaka i mam nadzieję, że nie okaże to się zgubne. Typuję, że Błachowicz nie pozwoli rywalowi na zmianę płaszczyzny, a w stójce wykorzysta przewagę siły, szybkości oraz umiejętności. Brazylijczyk ma ogromne serce do walki, ale już nadkruszona latami występów szczęka może się okazać niewystarczająca do zderzenia z „Legendarną Polską SIłą”. Typ: Jan Błachowicz przez KO, runda 3
Jacek Łosak: Chociaż Jan jest sporym faworytem nadciągającego starcia z Gloverem Teixerią, Brazylijczyk udowodnił już wiele razy, że nie można go lekceważyć w klatce. Dla Golvera będzie to najpewniej ostatnia szansa w karierze na wywalczenie pasa, spodziewam się więc, że rzuci na szalę wszystko co ma, aby pokonać Jana. Wiadomo, że najważniejszą bronią Glovera będą umiejętności parterowe, ale Jan mocno skupił się na tym aspekcie przygotowań i zapewne będzie chciał jak najdłużej utrzymać starcie w stójce. Myślę jednak, że zapowiadany przez Jana nokaut może nie nadejść zbyt szybko. Ostatecznie jednak Polak powinien wygrać przed czasem, ale stawiam na jedną z rund mistrzowskich.
Jakub Madej: W ostatnich walkach Błachowicz potwierdzał, że jego stójka jest obecnie jedną z najlepszych w organizacji UFC. Płaszczyzna, która nie jest najmocniejszą stroną Glovera Teixeiry, to prawdziwy diament Polaka, który na przestrzeni ostatnich pojedynków błyszczy coraz mocniej. 42-latek ma w stójce spore dziury, a te z pewnością wypatrzył Błachowicz ze swoimi trenerami. Nie będę tu oryginalny i będę typował to starcie jak większość osób interesujących się mieszanymi sztukami walk. Jan Błachowicz zwycięży przez techniczny nokaut w drugiej lub trzeciej rundzie, przerywając świetną serię Glovera Teixeiry. Nie zdziwi mnie jednak, jeśli pojedynek potrwa aż pięć pełnych rund, bo we wszystkich swoich przegranych walkach (nie licząc tej z Anthonym Johnsonem), Brazylijczyk pokazywał, że jest naprawdę trudny do skończenia.
Rafał Grabosz: Odnoszę wrażenie, że Błachowicz ostatnim występem zdołał przekonać do siebie nawet tych, którzy wróżyli mu szybką utratę trofeum. Nasz wybitny rodak w sobotę przystąpi do drugiej obrony pasa i jestem przekonany, że ponownie uda mu się wrócić z tarczą. Naprzeciwko niego w oktagonie stanie bezsprzeczny pretendent numer jeden, Teixeira, który ma fantastyczną passę pięciu zwycięstw z rzędu. Nie jest tajemnicą, że Brazylijczyk będzie dążył do przeniesienia walki do parteru, gdzie czuje się jak ryba w wodzie. Bez dwóch zdań to właśnie w tej płaszczyźnie jest najbardziej niebezpieczny. Wątpię jednak, że uda mu się sprowadzić aktualnego mistrza, który słynie z solidnej obrony obaleń (zaprezentował ją w starciu z Lukiem Rockholdem czy w rewanżu z Coreyem Andersonem). W stójce karty zapewne będzie rozdawał „Cieszyński Książę”. Patrząc na ogromną siłę uderzenia 38-latka i częstotliwość padania na deski jego rywala w poprzednich pojedynkach, to śmiem twierdzić, że Błachowicz rozstrzygnie konfrontację na swoją korzyść w przeciągu dziesięciu minut od jej rozpoczęcia.
(Kurs na Błachowicza przez TKO/KO w Betclic: 2,10)
Redaktorzy typujący Błachowicza: Jacek, Krzysztof, Jakub, Rafał
Redaktorzy typujący Teixeirę:
Rafał Grabosz: Stawką tej konfrontacji będzie tymczasowy pas kategorii koguciej UFC, więc zapewne zwycięzca zmierzy się z obecnym czempionem, Aljamainem Sterlingiem, który początkowo w Abu Zabi miał stanąć do rewanżu z Rosjaninem, lecz wyeliminowały go problemy zdrowotne. Finalnie zastąpi go „The Sandman” i na papierze nadal zapowiada nam się świetne widowisko. Yan słynie z wyrachowania oraz metodyczności w oktagonie, zaś Sandhagen z eksplozywności. W mojej opinii kluczową kwestią będzie nieustanne wywieranie presji oraz mieszanie płaszczyzn przez „No Mercy”, który rozkręca się z rundy na rundę. T.J. Dillashaw w lipcu pokazał, że 29-latek popełnia błędy, będąc zepchniętym do defensywy. Sądzę, iż były mistrz nie da się rozkręcić spektakularnemu rywalowi i na pełnym dystansie zapewni sobie przewagę na kartach punktowych. Z całą pewnością ta batalia będzie obfitować w wiele świetnych akcji, które ucieszą fanów.
Redaktorzy typujący Yana: Jacek, Krzysztof, Jakub, Rafał
Redaktorzy typujący Sandhagena:
Jacek Łosak: Dan Hooker, który pod koniec września pokonał Nasrata Haqparasta, szybko powróci do oktagonu i na UFC 267 zmierzy się z Islamem Makhachevem. Po wypadnięciu z gali UFC 267 byłego mistrza UFC, Rafaela dos Anjosa, Hooker zdecydował się na wejście do walki w zastępstwie. Hooker podtrzymuje więc formę i wydaje się, że będzie w tzw. gazie wchodząc do kolejnej walki. Obawiam się jednak, że to nie wystarczy, aby wygrać z zapasami Islama. Makhachev jest na fali ośmiu wygranych z rzędu i nie bez powodu jest dużym faworytem nadciągającego boju. Hooker będzie oczywiście szukał swojej szansy w stójce, ale spodziewam, że się Islam zdominuje go zapaśniczo i wygra z nim na punkty.
Redaktorzy typujący Makhacheva: Jacek, Krzysztof, Jakub, Rafał
Redaktorzy typujący Hookera:
Krzysztof Kordys: Podczas gali UFC 267 na Marcina Tyburę czeka niesamowicie ciężkie oraz ważne wyzwanie. Polak znajduje się obecnie w najlepszym okresie swojej kariery. W pewnym momencie wydawało się, że Tybura jest już jedną nogą poza organizacją, kiedy to w latach 2017-2019 przegrał aż 4 z 5 pojedynków, w tym większość przez nokaut. Tybura zdołał jednak się odbudować i obecnie znajduje się na fali 5 zwycięstw z rzędu. W swoich ostatnich występach „Tybur” wygrywał m.in. z Benem Rothwellem, Gregiem Hardym, czy Waltem Harrisem. Seria triumfów doprowadziła Marcina na 8 miejsce w oficjalnym rankingu kategorii ciężkiej, a ewentualna wygrana z Volkovem może nawet zagwarantować awans do TOP 5. Rosjanin jest jednak bardzo mocnym rywalem i w mojej opinii najlepszym zawodnikiem od lat, z którym przyjdzie zmierzyć się Tyburze. Volkov jest jednym z czołowych stójkowiczów w królewskiej kategorii, dysponuje dużym zasięgiem, świetną techniką, a nokautowanie przeciwników również nie przysparza mu większych problemów. Nie są to dobre informacje dla Marcina, który owszem, również potrafi bić się w stójce, ale przy tym zbiera dużo ciosów na głowę, także w ostatnich wygranych starciach. Polak najpewniej będzie chciał pójść drogą Curtisa Blaydesa, który zamęczył Alexandra klinczem oraz obaleniami. Drogą do zwycięstwa dla Marcina będzie właśnie przenoszenie akcji do parteru, ale obawiam się, że ta sztuka może okazać się zbyt trudna. Typuję, że Volkov utrzyma się na nogach przez większość pojedynku i być może zdoła skończyć przed czasem podmęczonego Marcina. Typ: Alexander Volkov przez TKO, runda 3
Jacek Łosak: Marcin stanie przed jednym z największych, jeśli nie największym, wyzwaniem w karierze. Volkov nie kryje, że postawi na stójkę i będzie chciał wykorzystać swoje gabaryty do trzymania Marcina na dystans. Tybura za to spróbuje pewnie obalić i zakończyć bój w parterze, tak jak to zrobił w walce z Gregiem Hardym. Pytanie tylko czy uda mu się sztuka przeniesienie starcia do parteru? Na Sali treningowej głównym sparingpartnerem Marcina jest Michał Andryszak, który wzrostem równa się z Volkovem. Tybura ma więc zapewne mocno przepracowane techniki przygotowane na Volkova. Nie będzie to jednak na pewno łatwy bój dla Marcina, ale liczę, że wygra go na punkty.
Jakub Madej: Początkowo skreślałem Marcina Tyburę, jednak w ostatnich starciach pokazał on, że w wadze ciężkiej może jeszcze pokazać wiele. Tacy zawodnicy, jak Derrick Lewis, Curtis Blaydes czy Ciryl Gane znaleźli sposób na Alexandra Volkova. Blaydes aż czternaście razy w ciągu piętnastu minut sprowadził Rosjanina do parteru. Może wykorzystujący efektywnie swoje zapasy „Tybur” będzie chciał w podobny sposób „zatańczyć” z Volkovem w klatce? Wydaje się to być prawdopodobne. Polak ostatni raz nie sprowadził rywala do parteru w 2019 roku. Od tamtej pory minimum raz w walce posyłał w ten sposób przeciwników na matę. Jeśli Marcin Tybura zdoła odeprzeć stójkowe akcje Volkova, które będą niezwykle groźne i szczególnie niebezpieczne w pierwszych minutach walki, to kolejnymi sprowadzeniami jest w stanie zamęczać Rosjanina, ostatecznie doprowadzając do wygranej decyzją sędziów i takiego też sposobu zwycięstwa się spodziewam.
Redaktorzy typujący Volkova: Krzysztof, Rafał
Redaktorzy typujący Tyburę: Jacek, Jakub
Redaktorzy typujący Jinglianga: Jakub
Redaktorzy typujący Chimaeva: Jacek, Krzysztof, Rafał
Redaktorzy typujący Oezdemira:
Redaktorzy typujący Ankalaeva: Jacek, Krzysztof, Jakub, Rafał
Redaktorzy typujący Ribas: Jacek, Krzysztof, Jakub, Rafał
Redaktorzy typujący Jandirobę:
Redaktorzy typujący Ramosa:
Redaktorzy typujący Tukhugova: Jacek, Krzysztof, Jakub, Rafał
Redaktorzy typujący Duraeva: Jacek, Krzysztof, Jakub, Rafał
Redaktorzy typujący Kopylova:
Redaktorzy typujący Santosa: Jacek, Krzysztof, Jakub, Rafał
Redaktorzy typujący Saint-Denisa:
Krzysztof Kordys: Michał Oleksiejczuk rozpoczął swoją przygodę w UFC od trzech bardzo dobrych występów, następnie przyszły rozczarowujące porażki z Ovincem Saint Preux oraz Jimmy Crutem, a w swoim poprzednim występie „Lord” wrócił na ścieżkę zwycięstw po wygranej przez niejednogłośną decyzję z Modestasem Bukauskasem. Najbliższym rywalem polaka będzie pochodzący z Dagestanu Shamil Gamzatov. „Umar” jest niepokonanym zawodnikiem, który w 2018 roku dobrze radził sobie w turnieju PFL, a po kontuzji podpisał kontrakt z największą organizacją MMA na świecie. Gamzatov w swoim debiucie jednak wcale nie zachwycił formą, udało mu się niejednogłośnie wypunktować Klidsona Abreu, który nie był przeciwnikiem z najwyższej półki. Ten pojedynek miał miejsce aż dwa lata temu i od tej pory Shamil był nieaktywny, dlatego dłuższy rozbrat z oktagonem Rosjanina powinien działać z pewnością na korzyść Michała. Oleksiejczuk lubi wywierać presję i walczy skutecznie w stójce, mieszając ataki na głowę oraz korpus. „Lord” zdążył już udowodnić, że posiada potencjał na zwycięstwa z solidnymi zawodnikami, jest młody i wciąż ma duże pole do rozwoju, żeby wyeliminować błędy, które przyczyniły się do ostatnich porażek. Gamzatov jest faworytem tego starcia, ale uważam, że dłuższa przerwa od startów w połączeniu z nie najlepszą kondycją i ofensywnym stylem walki Polaka może przyczynić się do tego, że to właśnie ręka Michała powędruje w górę podczas sobotniej gali. Typ: Michał Oleksiejczuk przez KO, runda 2
Jacek Łosak: Patrząc na dotychczasowy przebieg walk Michała w oktagonie UFC, Shamil zapewne postawi mocno na zapasy w walce z Polakiem. Oleksiejczuk natomiast zrobi wszystko, aby utrzymać walkę w stójce i poszukać nokautu lub wygranej na punkty. Obawiam się jednak, że w konfrontacji z całkiem niezłą stójką Shamila i jego zapasami, Michał będzie miał bardzo trudną przeprawę w klatce. Myślę, że starcie nie zakończy się na kartach sędziowskich, ale zwycięsko z tego boju wyjdzie Gamzatov, który dopisze do swojego rekordu kolejne poddanie i pozostanie niepokonany w klatkach MMA.
Jakub Madej: Można stwierdzić, że dwie przegrane „były potrzebne” Michałowi Oleksiejczukowi. Dostrzegam w tym 26-latku zawodnika, który będzie w stanie konkurować z najlepszymi i liczę, że zobaczymy Oleksiejczuka z lutego i kwietnia 2019 roku, kiedy w mniej niż dwie minuty znokautował Giana Villantego oraz w mniej niż minutę posłał na deski Gadzhimurada Antigulova. Polak w ostatniej walce, mimo, iż było to trudne starcie, pokazał, że nie należy do skreślać. Liczę, że Shamil Gamzatov nie będzie starał się przenosić walkę do parteru czy dominować Polaka w klinczu. Mam nadzieję, że zobaczymy tu jak najwięcej wymian bez zapasów, w których Oleksiejczuk powinien być lepszy. Na korzyść Michała będzie również to, że mimo przerwy w ostatnich latach był zawodnikiem aktywnym, natomiast Rosjanin przez ostatnie trzy lata stoczył tylko jedną walkę. Typuję wygraną Michała Oleksiejczuka decyzją sędziów po wyrównanej walce.
Rafał Grabosz: Reprezentant Akademii Sportów Walki Wilanów stanie przed ogromnym wyzwaniem w osobie niepokonanego Rosjanina, który posiada wszystkie argumenty na zrobienie dużej kariery w MMA. „Lord” pod koniec marca po wyrównanej, twardej batalii z Modestasem Bukauskasem wygrał na kartach punktowych sędziów i tym samym wrócił na zwycięską ścieżkę po dwóch dotkliwych porażkach z rzędu. Z kolei Gamzatov wystąpi ponownie po prawie dwuletniej przerwie od startów. W udanym debiucie w UFC nie skorzystał ze swojej największej broni, jaką jest grappling. Mam przeczucie, że tym razem będzie inaczej, zwłaszcza biorąc pod uwagę luki w grze zapaśniczo-parterowej naszego rodaka, których tak szybko nie da się wyeliminować. Uważam, że „Umar” zdominuje podopiecznego Mirosława Oknińskiego w tym aspekcie i w konsekwencji go podda.
Redaktorzy typujący Gamzatova: Jacek, Rafał
Redaktorzy typujący Oleksiejczuka: Krzysztof, Jakub
Redaktorzy typujący Amirkhaniego:
Redaktorzy typujący Murphy’ego: Jacek, Krzysztof, Jakub, Rafał
Redaktorzy typujący Hu:
Redaktorzy typujący Petrovskiego: Jacek, Krzysztof, Jakub, Rafał
Redaktorzy typujący Mustafaeva:
Redaktorzy typujący Ismagulova: Jacek, Krzysztof, Jakub, Rafał
Redaktorzy typujący Ulanbekova: Jacek, Krzysztof, Jakub, Rafał
Redaktorzy typujący Nascimento:
9 komentarzy (poniżej pierwsze 30)
...wczytuję komentarze...
Legacy FC Middleweight
BAMMA Heavyweight
UFC Middleweight
UFC Middleweight
1
Oplot Challenge Featherweight
Vale Tudo Open
1
UFC Middleweight
Dołącz do dyskusji na forum <a href="https://cohones.mmarocks.pl/threads/57563/">Cohones →</a> lub komentuj na <a href="#respond">MMARocks.pl →</a>