Typowanie redakcyjne UFC 240

Typowanie redakcyjne UFC 240: Holloway vs Edgar / Jotko vs Barriault

Już jutro gala na której Krzysztof Jotko zmierzy się z Marcem Barriaultem. Sprawdźcie jak tę galę typuje nasza redakcja.

Max Holloway (c) vs. Frankie Edgar

Jacek Łosak:  Dla Frankiego Edgara walka Maxem Hollowayem będzie zapewne ostatnią szansą w karierze, aby ponownie wywalczyć mistrzowski pas tej organizacji. Edgar, który słynie ze swoich zapasów będzie chciał zapewne szybko przenieść walkę do parteru i tam dominować nad mistrzem. Obawiam się jednak, że starcie to może zakończyć się dla niego tak, jak walka z Ortegą, czyli przez nokaut. Holloway wprawdzie wróci do oktagonu po przegranej, ale w wyższej kategorii wagowej. Wydaje mi się, że Max ponownie pokaże na co stać go w stójce i albo wypunktuje Edgara, nie dając mu możliwości walki w parterze, albo go znokautuje.

Dominik Witek: Max powraca do wagi piórkowej, aby bronić mistrzowskiego pasa. Hawajczyk jest bez wątpienia diamentem w tej kategorii wagowej, jest niezwykle twardy a jego kondycja- nieskończona. W ostatnim czasie mierzył się z Dustinem Poirierem i dał kapitalną walkę, wchodząc wielokrotnie w szalone wymiany i szczerze nie odstawał znacznie od Dustina. Max ma świetne umiejętności bokserskie, dobrze czuje dystans i bije kombinacjami. W dodatku trudnym zadaniem jest sprowadzenie go do parteru. W tej walce stawiam zdecydowanie na Maxa, typuję w tym wypadku pewnie. Frankie już dawno jest poza swoim najlepszym czasem w karierze. Brakuje mu szybkości i pomysłu w swoich potyczkach, będzie zapewne próbował sprowadzać Maxa, ale wątpię, czy mu się to uda. Na dystansie rund będzie tracił coraz to więcej sił, a Błogosławiony z każdą kolejną odsłoną przyśpiesza. Nie chcę niczego ujmować Amerykaninowi, bo przecież wygrywał w 2018 roku z Cubem Swansonem, ale także przypominam sobie przegraną z Ortegą, który go znokautował. Chyba każdy z nas widział, co zrobił obecny mistrz z twarzą Briana. Mój typ to Holloway przez decyzję lub „zajechanie” Edgara do 4 rundy.

Krzysztof Kordys: Max Holloway od lat wygląda na zawodnika, który jest nie do pokonania w kategorii piórkowej. „Blessed” w drodze po pas i już po zdobyciu tytułu deklasował zdecydowaną większość swoich przeciwników. Edgar stanie przed kolejną szansą na zostanie mistrzem w dwóch kategoriach wagowych UFC. Pomimo wieku i wielu wyniszczających walk wciąż zalicza się on do ścisłej czołówki w swojej dywizji. Widać jednak od dłuższego czasu tendencję, że Frankie owszem jest w stanie wygrywać z mocnymi rywalami, jednak w starciach z najlepszymi z najlepszych zawsze będzie mu czegoś brakowało. Zakładam, że nie inaczej będzie w pojedynku z Hollowayem. Hawajczyk stanie przed ciekawym wyzwaniem, Edgar dysponuje dobrymi zapasami i boksem, ale uważam, że to będzie za mało na mistrza. Holloway powinien bronić się przed próbami obaleń, a w stójce popisać się po raz kolejny niesamowitą presją i coraz większą dominacją z rundy na rundę. W moim odczuciu Holloway jest dużym faworytem i zapisze na swoje konto kolejną udaną obronę pasa. Pytanie, czy uda mu się skończyć nieśmiertelnego Edgara przed czasem. Gdy narzuci odpowiednie tempo jest to jak najbardziej możliwe, ja jednak typuję, że poobijany Frankie zdoła dotrwać do decyzji sędziowskiej. Max Holloway przez jednogłośną decyzję

Paweł Wyrobek: Walka wieczoru, a statystyki i metryki są bezlitosne. Edgar już młodszy nie będzie, a wszystkie stójkowe aspekty zdecydowanie po stronie mistrza. Holloway nie wygrał wprawdzie 14 walki z rzędu, jednogłośnie ulegając w ostatnim starciu Poirierowi. Edgar został znokautowany w pierwszej rundzie przez Briana Ortegę w marcu zeszłego roku. W kwietniu natomiast jednogłośnie na punkty pokonał Swansona, ale nie wydaje mi się, aby mógł zagrozić Hollowayowi. Spodziewam się stójkowej dominacji ze strony Maxa i jednogłośnej decyzji sędziowskiej po pięciu rundach. Nie zdziwi mnie werdykt 50-43 lub 50-42. Nie wykluczam, że Holloway skończy Edgara przed czasem, aczkolwiek coś podpowiada mi, że zobaczymy 25 minut pojedynku na zakończenie gali w Kanadzie.

Artur Idaczyk: O tym, że Max jest liderem jeśli chodzi o ilość zadawania znaczących ciosów w całej historii UFC (1808 significant strikes) nie trzeba nikomu przypominać. Max wykorzysta każdy błąd przeciwnika, każda lukę w obronie zadając ciosy seriami. Jest jednak jeszcze jedna rzecz, która sprawia, że Max jest teraz tam gdzie jest. Otóż Max ma niesamowitą umiejętność (i w sumie ringowe IQ) robienia nawet najmniejszych korekt w swoim game planie, obronie czy ataku, podczas trwania walki. Jeśli przeciwnik coś zmieni on to natychmiast widzi i robi korektę w swojej „grze”. Naprawdę, pomimo tego iż Edgar to naprawdę jeden z najlepszych w tej dywizji, ciężki mi znaleźć coś co mogło by sprawić, że to on byłby bliżej zwycięstwa w tej walce. Musiał by czymś Maxa zaskoczyć już na początku walki bo tak jak pisałem, Max bardzo szybko dopasuje się do nowej sytuacji. Holloway Ko/Tko

Redaktorzy typujący Hollowaya: Jacek Łosak, Dominik Witek, Krzysztof Kordys, Krzysztof Skrzypek, Paweł Wyrobek, Artur Idaczyk
Redaktorzy typujący Edgara:

Cris Cyborg vs. Felicia Spencer

Jacek Łosak: Wprawdzie Felicia Spencer nie ma na swoim koncie żadnej porażki w karierze, a Cris Justino właśnie przegrała z Amandą Nunes, ale w tym starciu postawię zdecydowanie na Brazylijkę. Nie wierzę, żeby Justino po swojej ostatniej przegranej straciła chęć do dominowania nad rywalkami, a ponieważ starcie ze Spencer będzie dla niej ostatnim w kontrakcie z UFC, Cris będzie zapewne chciała ponownie pokazać swoją wartość w klatce. Szczególnie, że ostatnio wspominała o tym, iż po wygaśnięciu kontraktu z UFC będzie chciała sprawdzić inne oferty z rynku. Uważam więc, że Justino w efektowny sposób wypełni swoją umowę z największą organizacją MMA na świecie.

Dominik Witek: Kanadyjka ma stoczonych tylko 7 walk i naprawdę ciężko powiedzieć o niej coś więcej. Uwielbia parter i klincz, tylko w tym czuję się pewnie. W walce z Megan Anderson rozpoczęła z otwartą gardą i atakowała frontalnymi kopnięciami, nie utrzymując się stabilnie na nogach. Megan trafiała Felicię prawym prostym, ale ta sprytnie przeszła do klinczu i wykorzystała siatkę, aby wygrać przez poddanie. Spencer to także mistrzyni Invicta FC w wadze piórkowej. Mimo wszystko sądzę, że nigdy nie miała do czynienia z zawodniczką pokroju Cris Cyborg. Brazylijka jest obecnie po bolesnej porażce z Amandą Nunes i z pewnością będzie chciała wygrać i doprowadzić do rewanżu. Obstawiam bardzo szybki nokaut, myślę, że od samego początku Cris ruszy z ciosami dewastując swoją rywalkę. Z pewnością wie o tym, że Spencer nie jest aktywna na nogach, a jej gardę da się łatwo przełamać. Typ Cris Cyborg przez TKO/KO w 1 rundzie.

Paweł Wyrobek: Krótko i na temat. Nie będę oryginalny i napiszę, że Cyborg znokautuje Spencer w pierwszej rundzie. Felicia z bardzo słabą stójką. Ociężała, przyjmowała 'na czysto’ wiele ciosów z rąk Anderson. Oczywiście, ostatecznie poddała Amerykankę, ale w tym wypadku nie dojdzie do takiego rozstrzygnięcia. Cyborg jednym, góra dwoma mocnymi ciosami pośle Amerykankę na deski, dopisując jej pierwszą zawodową porażkę w karierze.

Artur IdaczykTutaj każda runda, którą przetrwa Spencer, będzie dla niej sporym osiągnięciem. Kiedy ogladałem jej wygraną walkę z Megan Anderson, zauważyłem dwie rzeczy – Spencer jest strasznie „ciężka” na nogach co sprawia, że słabo się porusza, i to że ma koszmarne dziury w defensywie. To nie może się dobrze skończyć z kimś tak szybkim, agresywnym i silnym jak Cyborg, która zrobi to co zwykle. Widzę tutaj dwa scenariusze na walkę. Pierwszy to taki, że Spencer wyjdzie z nastawieniem „najważniejsze by nie dać się trafić na początku”. Walka defensywna z Cyborg to najgorszy pomysł i skończy się ko po kilkunastu sekundach. Drugi to taki gdzie Spencer odrazu idzie po nogi Cris na co na pewno Cyborg jest również przygotowana i to się jej nie uda, zważywszy na czarny pas bjj brazylijki, i zobaczymy to samo co w scenariuszu pierwszym. Cyborg ko w pierwszej rundzie.

Redaktorzy typujący Cyborgównę: Jacek Łosak, Dominik Witek, Krzysztof Kordys, Krzysztof Skrzypek, Paweł Wyrobek, Artur Idaczyk
Redaktorzy typujący Spencer:

Geoff Neal vs. Niko Price

Krzysztof Kordys: Solidny kandydat do zdobycia bonusu za walkę wieczoru. Bardzo możliwe, że zobaczymy tutaj sporo widowiskowych wymian w stójce, gdzie jedna z nich zakończy się nokautem. Niko Price jest agresywniejszym typem uderzacza, dąży do skończenia przed czasem, na czym cierpi jego defensywa. Z pewnością będzie narażony na kontry ze strony Geoffa Neala, który wydaje się walczyć lepiej taktycznie oraz jest bardziej ułożony i cierpliwy w stójce. Obaj dysponują silnym uderzeniem, które może zakończyć pojedynek w każdym momencie, jednak uważam, że chłodniejsza głowa Neala i luki w defensywie Price’a zadecydują o wyniku tego pojedynku. Geoff Neal przez TKO, runda 2

Artur Idaczyk: No i tu mam problem. Niby na papierze lepszy jest Neal. Bardziej atketyczny, lepszy technicznie, nokautujace uderzenie i w zasadzie o czym by nie pomyśleć to rozum mówi, że wygra Neal. Z drugiej strony ile to razy Nico Price był w roli underdoga a kończył przeciwnika ciężkim ko w sytuacji gdy wydawało się, że to on jest bliższy desek. Powiem tak, gdyby kursy na obydwu były bardziej zbliżone to z pewnością bliżej było by mi do Neala. Jednak w aktualnej sytuacji gdzie Neal jest ogromnym faworytem a kurs na Price’a to ponad 3.00, nie zawaham się postawić na niespodziankę i wygrana Nico przez ko, bo wiem, że póki Price’owi nie „zgasisz swiatła” to on będzie do końca starał się upolować przeciwnika choćby jednym ciosem, co już miało miejsce niejednokrotnie. Price przez ko.

Redaktorzy typujący Neala: Jacek Łosak, Dominik Witek, Krzysztof Kordys, Paweł Wyrobek
Redaktorzy typujący Price’a: Krzysztof Skrzypek, Artur Idaczyk

Olivier Aubin-Mercier vs. Arman Tsarukyan

Paweł Wyrobek: Co do tego pojedynku mam mieszane uczucia. Typuję wygraną Tsarukyana, ale czuję, że będzie to bardzo trudna dla niego przeprawa. Mimo, iż 10 z 13 wygranych walk kończył przed czasem, to nie widzę sposobu, w jaki mógłby skończyć Merciera. Oczywiście w moim odczuciu jest zawodnikiem lepszym, ale obaj mają argumenty, by pojedynek ten był walką wieczoru gali UFC 240. Stawiam Tsarukyana, ale czuję, że Kanadyjczyk urwie jedną rundę po bardzo dobrej walce w wykonaniu obu zawodników. Tsarukyan przez decyzję.

Artur Idaczyk: Tsarukyan przegrał swój debiut w naprawdę świetnym pojedynku zapaśniczym z nie byle kim bo z samym Makhachevem gdzie przeważyło tylko i wyłącznie doświadczenie Islama. To był pojedynek, po którym zaczynasz myśleć, że na 10 walk każdy z nich by wygrał po 5.. No a teraz dostaje Merciera. Z całym szacunkiem ale czas Merciera w UFC powoli dobiega końca i ta walka jest, co widać gołym okiem, po to by wybić Tsarukyana, a nie by kanadyjczyk odnalazł grunt pod nogami po dwóch porażkach z rzędu. Do tego dochodzą mnie słuchy, że Arman zasilił szeregi ATT i jest bezpośrednim sparingpartnerem Dustina Poiriera, który przygotowywuje się do walki wiadomo z kim. Nie widzę tego inaczej niż parter, zajście za plecy, poddanie i pierwsze zwycięstwo Armena w UFC. Tsarukyan przez poddanie.

Redaktorzy typujący Merciera: Dominik Witek,
Redaktorzy typujący Tsarukyana: Jacek Łosak, Krzysztof Kordys, Krzysztof Skrzypek, Paweł Wyrobek, Artur Idaczyk

Marc-André Barriault vs. Krzysztof Jotko

Dominik Witek: Marc to były mistrz dwóch kategorii wagowych- średniej oraz półciężkiej organizacji TKO. Nie zdobył jednak UFC w swoim debiucie, gdyż przegrał przez decyzję z Andrew Sanchezem. Domeną Kanadyjczyka jest zdecydowanie siła, nie bije on kombinacyjnie, a po prostu czeka na ustrzelenie swojego przeciwnika cepem. Na pewno nie jest to zawodnik dynamiczny, nastawia się raczej na nokaut niż na prowadzenie na kartach punktowych. Świadczą o tym aż 3 walki wygrane przez niejednogłośną decyzję, gdzie naprawdę nie wyglądał dobrze. Plusem Barriaulta są sprowadzenia, ma sporo „krzepy” i obalenia nie stanowią dla niego problemu. Krzysiek musi uważać tak naprawdę na pojedyncze ciosy i siłę swojego przeciwnika. Wydaje mi się, że to Polak jest zawodnikiem, który ma więcej argumentów. Kluczem do zwycięstwa może okazać się kondycja oraz praca na nogach, zejścia z linii ciosu. Przydałoby się przeciągnąć Kanadyjczyka do 2-3 rundy, wtedy staje się bardzo wolny, bo nie słynie z mocnej kondycji. Jedyne, o co się boję- Jotko nie może dać się złapać tak jak w walce z Tavaresem czy Hallem. Mój typ: Krzysztof Jotko przez decyzję.

Paweł Wyrobek: Jestem dziwnie spokojny o kolejną walkę Krzyśka w UFC. Jeżeli pokaże to samo co w walce z Amedovskim to nie mamy się o co obawiać. Wiadomo, Kanadyjczyk bardzo groźny, ale tylko w stójce. Unikanie ognia w wymianach bezpośrednich i kontrola zapaśniczo-parterowa dadzą Jotce drugie z rzędu – bardzo ważne -zwycięstwo, po trzech wcześniejszych porażkach. Stawiam na jednogłośną decyzję sędziowską dla Krzyśka.

Artur Idaczyk: Krzysiek jest tutaj zdecydowanym faworytem. Ja mam do niego tylko jedną prośbę. Niech nie stara się udowadniać niczego nikomu w stojce bo Barriault ma z czego uderzyć a szczęka Krzyśka do tych z tytanu nie należy. Jeśli wejdzie do klatki po swoje i pójdzie po parter, co nie bedzie mega trudne bo Barriault jakiejś szczególnej obrony przed obaleniami nie ma, to reszta powinna być formalnością i spokojnie dowiezie decyzję na swoją korzyść. Jotko decyzja.

Redaktorzy typujący Barriaulta:
Redaktorzy typujący Jotko: Jacek Łosak, Dominik Witek, Krzysztof Kordys, Krzysztof Skrzypek, Paweł Wyrobek, Artur Idaczyk

Alexis Davis vs. Viviane Araújo

Artur Idaczyk: Jedna z tych walk gdzie wiadomo, która zawodniczka powinna wygrać, nie wiadomo tylko jak. Siła, szybkość, precyzja, umiejętności i technika – wszystko po stronie Vivi Araujo. Ma ona jeszcze jeden duży atut – cios nokautujacy. Do tego dwie porażki Davis z rzędu z Maia i Chookagian sprawiają, że inny wynik niż zwycięstwo Vivi, będzie niemałą sensacją.

Redaktorzy typujący Davis: Dominik Witek
Redaktorzy typujący Araujo: Jacek Łosak, Krzysztof Kordys, Krzysztof Skrzypek, Paweł Wyrobek, Artur Idaczyk

Hakeem Dawodu vs. Yoshinori Horie

Paweł Wyrobek: Bardzo trudnego rywala na debiut w UFC dostaje Horie. Walkę wziął niedawno,  a to zdecydowanie zbyt krótki okres czasu by dobrze przygotować się pod strikera typu Dawodu. Obaj słabi w parterze, w którym i tak lepszym zawodnikiem jest Hakeem. W zasadzie w każdej płaszczyźnie, którą weźmiemy pod uwagę przewagą ma Dawodu, przez co nie szukam tu żadnej niespodzianki. Pytanie, w której rundzie ubije swojego oponenta, a nie czy to zrobi. Zdecydowanie Dawodu przez TKO – niech będzie w drugiej rundzie.

Artur Idaczyk: Jeśli spojrzymy na ostatnie walki Horie, który został zakontratowany na tę walkę zaledwie 3 tygodnie temu, to możemy stwierdzić, że całkiem niezły z niego striker z solidnym uderzeniem. Wszystkie te walki jednak były w Pancrase. Nie wydaje mi się by wiele zadziałał przeciwko Dawodu, który w mojej opinii jest poprostu lepszym zawodnikiem. Słabszym punktem Dawodu jest napewno parter ale chyba nie musi się go obawiać ze strony Horie. Kanadyjczyk powinien spokojnie sobie poradzić z japonczykiem ale jeśli wda się w bójkę to musi się liczyć z siłą ciosu Horie i jeśli wejdzie jakiś „lucky punch” to będę mógł powiedzieć „a nie mówiłem”. Dawodu przez ko/tko.

Redaktorzy typujący Dawodu: Jacek Łosak, Krzysztof Kordys, Paweł Wyrobek, Artur Idaczyk
Redaktorzy typujący Horie: Dominik Witek, Krzysztof Skrzypek,

Gavin Tucker vs. Seung Woo Choi

Paweł Wyrobek: Ktoś może zarzucić mi nie konsekwencję, bo Tucker z jeszcze dłuższym rozbratem z oktagonem niż Koch, ale w tej walce akurat mam bardzo małe wątpliwości co do ostatecznego rozstrzygnięcia. Owszem, różnica zasięgu na korzyść Choia, ale nie sądzę, by Tucker bał się skrócenia dystansu. Wręcz jestem przekonany, że jego gameplanem będzie stójkowe wyniszczenie, które moim zdaniem ostateczne rozstrzygnięcie znajdzie w drugiej rundzie i Choi po jednym z mocnych ciosów padnie na deski.

Artur Idaczyk: Choi to drugi po Kochu underdog, którego warto „zagrać”. Pomimo porażki w debiucie z Evloevem to wcale nie był zły występ Koreańczyka. Przegrał właściwie przez fenomenalny poziom zapasów Evloeva. Bardzo szybki na nogach. Jeden z tych zawodników, którzy potrafią skrócić dystans, zadać cios i odskoczyć na bezpieczny dystans w przeciągu sekundy. Tucker to solidny, pewny siebie zawodnik, który swoim zachowaniem w klatce przypomina Cody Garbrandta. Ostatnia walka skończyła się jednak dla niego bardzo źle bo dostał łomot życia od Ricka Glenna. Przewaga zasięgu to bodajże 20cm na korzyść Koreańczyka, który do tego naprawdę dużo widzi i szybko reaguje na zachowanie przeciwnika. Tucker będzie musiał naprawdę sporo się napracować by skrócić dystans do Koreańczyka, któremu chyba nawet będzie odpowiadać walka z kontry. Typuje decyzję dla Choia a jeśli Tucker przesadzi z agresja i nadzieje się na kontrę to nawet i zwycięztwo przez ko/tko.

Redaktorzy typujący Tuckera: Jacek Łosak, Dominik Witek, Krzysztof Kordys, Paweł Wyrobek
Redaktorzy typujący Choia: Krzysztof Skrzypek, Artur Idaczyk

Alexandre Pantoja vs. Deiveson Figueiredo

Artur Idaczyk: Bardzo wyrównane zestawienie, gdzie nie ma faworyta tak naprawdę. Każdy z nich ma coś co może przesądzić o wyniku. Figueiredo posiada niesamowicie mocne jak na tę kategorię uderzenie ale też amplituda zadawania ciosów niska jeśli porównamy z Pantoja. Wydaje mi się, że jeśli by szukać jakiejś przewagi jednego nad drugim to w tym, że Pantoja jest trochę bardziej wszechstronny i kombinacyjny. Wydaje mi się, że tutaj będzie pełen dystans i ta amplituda kopnięć i uderzeń pozwoli mu przeważyć na kartach jeśli dodamy, że Pantoja nie ma nic przeciwko przeniesieniu walki do parteru a Figueiredo już niekoniecznie. Pantoja decyzja

Redaktorzy typujący Pantoja: Jacek Łosak, Dominik Witek, Artur Idaczyk
Redaktorzy typujący Figueiredo: Krzysztof Kordys, Krzysztof Skrzypek, Paweł Wyrobek

Gillian Robertson vs. Sarah Frota

Paweł Wyrobek: Biorąc pod uwagę słabiutkie defensywne zapasy Froty, która zdecydowanie woli walczyć w stójce widzę tylko jeden scenariusz na ten pojedynek. Robertson szybko sprowadzi i podda swoją rywalkę. Zastanawiałem się wprawdzie czy będzie to duszenie zza pleców czy balacha – bo to dwie techniki, którymi kończy ona swoje pojedynki, ale ostatecznie stawiam na poddanie balachą w pierwszej rundzie. Ociężałość Froty i jej niewiedza parterowa stanowią jej największy problem i w starciu z Robertson spowodują jej porażkę.

Artur Idaczyk: Z jednej strony typowa brawlerka Frota z drugiej Robertson, która specjalizuje się w parterze. Widzę tutaj zwycięstwo przez decyzję lub nawet poddanie Robertson. Frota jest wolniejsza i w poprzednich walkach było widać, że ma duże problemy z obroną obaleń jak i samym parterem. Do tego jest ciężka na nogach i mało techniczna co pozwoli Robertson na przeniesienie walki do parteru, bardzo łatwo i już mówię czemu tak myślę. Nie wiem czy ktoś zauważył ale Robertson jest jedną z niewielu, jeśli nie jedyną na tę chwilę, zawodniczką która opanowała atak nie na obie nogi a tzw „single leg takedown”. Dlatego uważam od ostatniej walki Frota nie była w stanie poprawić obrony przed parterem a tym bardziej nie po ataku na jedną nogę. Robertson przez poddanie

Redaktorzy typujący Robertson: Jacek Łosak, Dominik Witek, Krzysztof Kordys, Krzysztof Skrzypek, Paweł Wyrobek, Artur Idaczyk
Redaktorzy typujący Frotę:

Erik Koch vs. Kyle Stewart

Paweł Wyrobek: Przy analizie tego pojedynku na pewno trzeba wziąć pod uwagę fakt, iż Koch nie walczył ponad półtorej roku. Ostatnie dwie walki przed przerwą przegrane, a styl Amerykanina w nich zaprezentowany pozostawiał wiele do życzenia. Przewaga zasięgu na korzyść Stewarta, który – nie oszukujmy się – nie będzie w tej walce szukał parteru. Jeśli Koch miałby wygrać tą walkę, to tylko w tej płaszczyźnie, ale moim zdaniem tak się nie stanie. Stewart poprowadzi walkę w stójce i znajdzie sposób, by dopisać do porażek Kocha trzeci czerwony kwadracik w statystkach przegranych przez KO/TKO.

Artur Idaczyk: Obydwaj mają solidną stójkę z przewagą zasięgu po stronie Stewarta. Koch według mnie jednak jest bardziej wszechstronny i ma więcej doświadczenia jeśli chodzi o walki z zawodnikami z górnej półki ufc. Największym problemem Stewarta jest parter a jeśli dodamy do tego bardzo słaby poziom obrony przed obaleniami to tutaj pojawia się solidna szansa dla Kocha. Jeśli Koch dobrze dobierze game plan to możliwe, że skupi się na obalaniu i kontrolowaniu wysokiego przeciwnika i być może nawet skończy się poddaniem. Koch przez poddanie.

Redaktorzy typujący Kocha: Dominik Witek, Artur Idaczyk
Redaktorzy typujący Stewart: Jacek Łosak, Krzysztof Kordys, Krzysztof Skrzypek, Paweł Wyrobek

Powyższe walki można obstawiać u legalnego bukmachera TOTALbet

Tomasz Chmura
Sztuki walki od 2004 roku. Pierwsza gala MMA - 2007. Instruktor Sportu, czarny pas w nunchaku jutsu. Pasy w Kenpo Jiu Jitsu i Sandzie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.