Po dłuższej przerwie Obserwacje wracają, choć po prawdzie nie za bardzo jest co w TUFie obserwować ostatnimi czasy.

Dramat:

Enfant terrible 8 sezonu Junie Browning, choć wygrał walkę, to nie spisał się na miarę oczekiwań swojego trenera Franka Mira. Mir nie jest zadowolony wypominając Browningowi, że męczył Rolando Delgado przez trzy rundy. Ciekawe czy Mir też dostał taki opieprz jak męczył Dana Christinsona przez tą samą ilość czasu? Mała przemowa mogła mieć jednak jakieś znaczenie pedagogiczne bo przynajmniej Browning nie upił się na umór w tym odcinku. To był dobry wybór bo trening na kacu to jedno ale trening Rafaela Alejarry na kacu to coś od czego skręca mi się żołądek.

Również w tym odcinku Nogueira wpadł do swojej drużyny na urodzinowe przyjęcie. Ludzie od Mira znowu mieli problem z dziewiątką mężczyzn dobrze się bawiącą we własnym towarzystwie więc szybko poleciały inwektywy. Zastanawia mnie to – jeden z najwybitniejszych zawodników MMA w historii właśnie obchodzi urodziny, czy członkowie Team Mir naprawdę mają to tak bardzo w dupie i tak bardzo są przywiązani do „barw klubowych” (które zresztą krytykują), że nie mogą mu sami złożyć życzeń?

Najważniejszym wątkiem odcinka był jednak spór Magalhaesa z Nogueirą. Poszło o to, że, rzekomo, Magalhaes powiedział, że jest znacznie lepszy w BJJ. Nie żebym chętnie brał w obronę kogoś, kto za jedyne możliwe rozwiązanie uważa oddawanie moczu na czyjeś łóżko, ale takie słowa nigdy nie padają w odcinku. Magalhaes jedynie mówi, że jest bardziej utytułowany niż Nogueira i, w krainie BJJ, ma rację. Oczywiście zanim jeden mogli z drugim porozmawiać po Portugalsku wypowiedź Vinny’ego została zniekształcona jakiś 1,000 razy zanim dotarła do Nogueiry i stąd cały dym.

Walka:

W tym tygodniu zestawiono „negatywnego bohatera” Vinny’ego Magalhaesa z Julesem Bruchezem, chyba najsłabszym 93-kilowcem od Noga (i byłem tego zdania jeszcze przed tym odcinkiem). Gameplan Brucheza wydawałby się dziecinnie prosty – trzymać walkę w stójce i liczyć na to, że Magalhaes nie wytrzyma psychicznie pod ostrzałem. Bruchez jednak walczył tak jakby był przekonany, że jeśli tylko dotknie Magalhaesa to ten wywinie jakieś niesamowite latające techniki. Zawodnik Nogueiry przegrał walkę zanim jeszcze ona się zaczęła a w klatce nawet krok do przodu przychodził mu z nie lada trudem. Oczywiście w takiej sytuacji Magalhaes mógł się odprężyć i jak już się wyszumiał w stójce wziął się do roboty. Na początku próbował efektownych akcji typu latająca balacha czy gogoplata ale stanęło na prostej dźwigni na rękę, być może ukłon w stronę Nogueiry i jego „podstawowego” BJJ. Okazało się, że grób w wykonaniu Krzysztofa był jak najbardziej na miejscu – „żył… przegrał… kogo to obchodzi?”

W następnym odcinku:

Rzucanie się jedzeniem, Junie Browning i może Lyoto Machida, który w tym tygodniu był wyjątkowo nieuchwytny (elusive?) zostanie formalnie przedstawiony jako trener.

Tomasz Marciniak
Jedyny człowiek na świecie, który wkręcił się w MMA walką Arlovski vs. Eilers. Poliglota. Entuzjasta i propagator indonezyjskiego przemysłu tekstylnego. Warszawiak od kilku pokoleń i dumny z tego faktu. Nie zawsze pisze o sobie w trzeciej osobie ale kiedy to robi jest to w polu biografia na MMARocks.pl

8 KOMENTARZE

  1. Jeśli chodzi o tę akcję z Vinnym, to na pytanio-stwiedzenie Mira, że Vinny jest lepszy niż Nogueira na glebie, ten stwierdził: „Yeah”, dodając że Nog w bjj jest bardzo „basic” (podstawowy, prosty, mało urozmaicony).

    Jeśli zaś chodzi o przechwałki Vinniego nt jego sukcesów w bjj, to stwierdza on w tym odcinku, że 4 razy był mistrzem świata w bjj. Nie wiem gdzie odbywały się te jego mistrzostwa, ale na stronie federacji bjj w oficjalnych wynikach z mundiali, jest umieszczony 3 razy (1 miejsce w Absoluto i SHW w brązowych pasach 2005′ oraz 3 miejsce SSHW w czarnych pasach w 2007). On sam stwierdza, że w 2007 roku WYGRAŁ dywizję SSHW w czarnych pasach w ogólnie mistrzem był 4 RAZY.
    Jak dla mnie koleś jest śmieszny, niezależnie od osiągnięć, bo po co kłamie wmawiając amerykańskim widzom więcej niż faktycznie osiągnął? Żenada. No chyba, że są jeszcze jakieś inne wyniki poza oficjalną stroną federacji.

    A co do osiągnięć Noga w bjj, to też był 3 w mundialu w czarnych pasach (absoluto, czarne pasy 99′). Więc nie wiem czy faktycznie jest taki „basic”.

  2. Po co Bruchez przechwalał sie że ruszy do ataku od razu i wygra?!.Bo wprzeciwieńswie do niego nie boji sie być takim lalusiem który nie chce dostać w swoją piękną twarz?.Skoro sam unikał walki jak ognia bojąc sie porażki w jakiej kolwiek płaszćyżnie walki!!!

  3. domenico dobrze to wychwycił, sam po odcinku sprawdzałem te niby 4 tytuły Vinny’ego, być może wygrał mundial cbjje (dużo słabiej obsadzony), tak czy siak jak widać przekonał do swojej świetności innych mieszkańców domu, bo Bruchez był pewien, że Vinny jest jednym z pięciu najlepszych „parterowców” na świecie.

  4. Potwierdzam, na oficjalnej stronie z wynikami podane jest, ze w 2007 w kategorii w ktorej startowal Vinnie zwyciezyl Rafael Lovato, sam Vinnie byl trzeci.
    Sama akcje nakrecil troche Mir, ktorego z odcinka na odcinek coraz mniej lubie, za to ogladanie Noga to juz czysta przyjemnosc.
    Minotauro pokazuje, ze jest wielkim mistrzem, nie tylko gdy przychodzi walczyc w octagonie ale takze w normalnych ludzkich stosunkach.
    Podoba mi sie, ze do kazdego swojego zawodnika podchodzi z wiara, probuje czegos nauczyc etc, nawet ta miernote Brucheza caly czas motywowal i nakrecal na treningach.
    Fajne bylo jak sie wkurzal, ze dzieciarnia zamiast odpoczywac i koncentrowac sie tylko na walkach, biega i rozpierdziela chate po nocach.
    „Atrakcje” w stylu wizyty Andersona Silvy czy tez treningu Alejarry tez daja rade.
    Ogolnie dla mnie ten sezon jest naprawde niezly, lukam kazdy odcinek jak leci.

  5. Mnichu, wg. mnie to Bruchez chcial ruszyc do ataku, ba nawet ruszyl, tylko jego poruszanie sie jest prawie tak samo tragiczne jak jego uderzanie, przed walka byla gadka, ze bodaj lewa reke ma tak mocna, ze jednym strzalem wbije przeciwnika w ziemie… policz sobie ile razy tej reki sprobowal uzyc!

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.