„Ma sprawy do załatwienia w półciężkiej” – Tom Aspinall o walce z Alexem Pereirą w wadze ciężkiej

Tom Aspinall nie wyklucza hitowej walki z Alexem Pereirą, ale jego zdaniem „Poatan” ma jeszcze niezałatwione sprawy w dywizji półciężkiej.

Wiele mówiło się o nieuniknionym przejściu Alexa Pereiry do wagi ciężkiej, lecz te głosy nieco ucichły po tym, jak Pereira stracił tytuł mistrza wagi półciężkiej. Tom Aspinall nieraz wyrażał gotowość do walki z „Poatanem”.

Na gali UFC 300 ustrzelono symboliczne zdjęcie, na którym Aspinall bacznie przygląda się Pereirze. W rozmowie z ESPN MMA Tom wyjaśnił jednak, że nie chodziło wtedy o żadne wyzwanie:

Widziałem te zdjęcia, jak się w niego wpatruję. Ale jeśli spojrzysz na mnie na jakiejkolwiek gali, to tak samo patrzę na zawodników wagi muszej. Nie dlatego, że chcę ich przestraszyć, po prostu interesuje mnie psychologia człowieka przed walką. Lubię analizować mowę ciała, to jak się zachowują. Może się czegoś nauczę, kto wie? Cały czas obserwuję, jak ludzie się zachowują, bo to mnie fascynuje.

Choć Aspinall nie zamyka się na potencjalną walkę z Pereirą, uważa, że najpierw Brazylijczyk powinien uporać się z Magomedem Ankalaevem – zawodnikiem, który odebrał mu pas wagi półciężkiej:

Nie wiem, on ma jeszcze sprawy do załatwienia w półciężkiej. Stracił pas po ciężkiej walce. Myślę, że Ankalaev to dla niego trudny rywal. Zobaczymy, jak pójdzie w kolejnym starciu.

Anglik podkreślił także klasę Dagestańczyka, który jego zdaniem wciąż jest niedoceniany:

Moim zdaniem Magomed Ankalaev nie dostaje tyle szacunku, ile powinien. Przeszedł przez wszystkich. Pokonał mistrza z długim stażem i sam zasługuje na uznanie jako mistrz. To trudny pojedynek dla Alexa, choć to walka, którą może wygrać. Widzieliśmy, jaką ma siłę. Ale gdybym był na jego miejscu, najpierw chciałbym się zrewanżować.

Tom Aspinall wciąż czeka na ogłoszenie swojego pierwszego rywala w roli pełnoprawnego mistrza UFC w wadze ciężkiej. Zapowiedział nową erę aktywności w tej dywizji. Alex Pereira z kolei sposobi się raczej do rewanżu z Ankalaevem – choć będzie gotowy dopiero na jesień.