janu_cruz

Polskie MMA nie przestaje zaskakiwać.

Na sobotniej gali Time of Masters: Real Force w Sopocie nie doszło do dwóch pojedynków: Michała Wlazły z Yourim Grobenko i Alana Kalskiego z Janu Markiado Cruzem. Powody takiego stanu rzeczy są bardzo intrygujące.

Rywal Michała Wlazły nie pojawił się już na piątkowym oficjalnym ważeniu przed galą. Jak się później dowiedzieli organizatorzy, pochodzący z Ukrainy Grobenko nie został przepuszczony przez granicę kraju, gdyż był pod wpływem alkoholu. Walka zakontraktowana w limicie wagowym „open” została zdjęta z rozpiski.

Nie mniej dziwne okoliczności sprawiły, że Alan Kalski nie mógł zawalczyć w Sopocie. Oponent Polaka po prezentacji zawodników dosłownie uciekł z hali, szybko wymeldował się z hotelu i słuch po nim zaginął. O tej sytuacji poinformowało Time of Masters na swoim profilu na Facebooku:

Dzisiejsza Gala przybrała nieoczekiwany obrót. Janu Malkiardo Cruz po przed walką z Alanem Kalskim znikł. Jako oficjalną wersję podał brak odpowiednich rękawic do walki. Organizator zapewnił odpowiednie rękawice. Na specjalne życzenie zawodnika Janu Cruz tuż przed Galą zakupione zostały inne rękawice. Organizatorzy pozwolili także walczyć zawodnikowi w własnych rękawicach, niestety Janu Malkiardo Cruz nie pojawił się na swojej walce.

To nie pierwszy taki incydent związany z Portugalczykiem. Na kwietniowej gali FEN 7 zawodnik zachował się w bardzo podobny sposób. Niespodziewanie opuścił halę w Bydgoszczy. Wtedy jego zachowanie tłumaczono zasłabnięciem spowodowanym pęknięciem ściany żołądka.

23 KOMENTARZE

  1. Co dzieli ludzi od zwierząt ?- Morze Śródziemne.Pozdro Jano 🙂

  2. Dziwi mnie fakt że organizatorzy nie zabezpieczają się przed takimi niespodziankami zapisem w kontrakcie. W życiu jest różnie, zdrowie może zawsze zaszwankować ale za niestawienie się w miejscu pracy powinna być kara.

  3. Hahahah, prawdziwe time of masters – w walkach wieczoru ukraiński mistrz Alcohol Drinkin Czempionszip i portugalski mistrz arabskiej sztuki walki spierdalando. Ale parodia.

  4. trpone92

    Dziwi mnie fakt że organizatorzy nie zabezpieczają się przed takimi niespodziankami zapisem w kontrakcie. W życiu jest różnie, zdrowie może zawsze zaszwankować ale za niestawienie się w miejscu pracy powinna być kara.

    Rozumiem co masz na myśli, ale jak się zabezpieczyć?? Jak to zapisać w umowie o walkę?
    Podasz ukraińca do sądu, że nie przyjechał. Założenie sprawy i adwokat to pewnie dużo więcej niż jego stawka za walkę. I jeszcze raczej się nie stawi w sądzie także ciężko o takie rzeczy i ich egzekwowanie.

  5. trpone92

    Dziwi mnie fakt że organizatorzy nie zabezpieczają się przed takimi niespodziankami zapisem w kontrakcie.

    A skąd wiesz że nie ma ? Niedługo podsumowanie gali z Bartkiem Chyrkiem w którym mówi o tym aspekcie.

  6. Taki temat pasowałby na 1 kwietnia, a to się kurwa dzieje naprawdę. Pijany mistrz nie przejechał przez granicę, a mistrz wyglądania na mistrza uciekł z gali 😀

  7. Ukraińcowi pomyliły się dyscypliny albo przestraszył się przeciwnika i tak dodawał sobie odwagi.

  8. Padłem, to jest dobry news, jeden poczuł się obrażony, drugi pijany hehehehe, dobrze, że 3 nie przyłapali w pobliskim night clubie z poczuciem braku chęci wyjścia :crazy:

  9. Ukrainiec myślał, że do Polski przyjeżdża się pijanym, bo inaczej nie przepuszczą przez granicę.

  10. Jak ja tego nie rozumiem, czemu zamiast jakiegoś młodego ciężkiego z poukładanego polskiego klubu ściąga się ten zagraniczny szrot… MMA powoli zaczyna bawić się w piłkę nożną, po co dać szanse młodemu polakowi lepiej ściągać coś przez OLX na promocji… Mi tam nigdy nie żal tych co wolą ładować kasę w kota worku niż dawać szanse młodym zawodnikom.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.