Podczas wczorajszego programu Puncher Extra Time wystąpił jeden z włodarzy największej polskiej organizacji MMA, Maciej Kawulski. W programie rozmawiano na różne tematy, o czym przeczytać możecie TUTAJ, jednakże jednym z ciekawszych momentów była wypowiedź Kawulskiego o potencjalnej współpracy z byłym olimpijczykiem Szymonem Kołeckim.
Kołecki ma na siebie pomysł. Ma bardzo dobrze przemyślaną swoją karierę. Kilka razy rozmawialiśmy. Rozumiemy się, że nasza współpraca wisi w powietrzu. Jesteśmy zainteresowani, ale on mówi, że to jeszcze nie jest ten czas.
Nie da się ukryć, że nie walczył z klasowymi przeciwnikami. Ktoś złośliwy mógłby ocenić sytuację, że nabija sobie rekord. Dla higieny zawodowej dobrze jest się obyć z klatką. Droga w Federacji KSW między pierwszą walką o walką o pas często jest bardzo krótka. Szczególnie w swojej kategorii wagowej, chociaż on się waha między dwoma, mogłaby być bardzo szybko bardzo ciężka. On chce się jeszcze rozwijać, my to szanujemy. Kołecki KSW to jest melodia przyszłości, ale też rzecz, która na pewno nastąpi.
Kołecki na ten moment w MMA ma rekord 5-0. Polak wszystkich rywali kończył w pierwszych rundach odprawiając ich ciosami. W ostatnim pojedynku Szymon zmierzył się z Łukaszem Borowskim na gali Babilon MMA 3.