Już w grudniu do rywalizacji w świecie MMA powróci Szymon Kołecki. Były mistrz olimpijski w podnoszeniu ciężarów zawalczy dla organizacji Babilon MMA z Olim Thompsonem i nastawia się na twarde starcie.

7 grudnia na gali Babilon MMA 50 w Ożarowie Mazowieckim Szymon Kołecki zmierzy się z Olim Thompsonem. W programie Klatka po klatce Szymon w rozmowie z Arturem Mazurem przedstawił swoje spojrzenie na atuty rywala.

Ma na pewno celną prawą rękę. Niejednego tą prawą ręką trafił i to jest na pewno jego największy argument. Drugim jego argumentem jest twarda głowa. Jest naprawdę mocny bijok.

Kołecki powiedział również, że miał także propozycję od KSW, ale ostatecznie wybrał ofertę Babilon MMA.

Na pewno federacja Babilon MMA musiała dokonać dużego wysiłku, żeby mi zapłacić. Nie mogę mówić o kwotach, natomiast jest to nie mniejsza oferta niż ta, którą mi dawało KSW.

Ostatnie cztery walki Kołecki stoczył pod skrzydłami KSW, ale ostatecznie odszedł z organizacji w roku 2021. Potem borykał się z kontuzjami i dopiero w tym roku wrócił do sprawności i treningów.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

2 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of Patrosixxx
Patrosixxx

UFC
Bantamweight

8,040 komentarzy 15,846 polubień

Mirek już twierdzi, że Kołecki by pokonał Khalidova. Pas 93kg też w jego zasięgu

Odpowiedz 5 polubień

Avatar of Leniwiec
Leniwiec

WSOF
Middleweight

3,336 komentarzy 7,835 polubień

Ale bijoki to gdzie indziej ::really::

Odpowiedz 2 polubień