Obszerne podsumowanie gali KSW 22: Pride Time oraz UFC 158: St. Pierre vs Diaz plus sprawy bieżące oraz zapowiedzi występu Marcina Helda i drugiej gali World Series of Fighting.
[podcast]http://www.mmarocks.pl/audio/Szklana.Szczeka.ep.185-19.03.2013.mp3[/podcast]
Ha, warto bylo czekac. Juz zgrywam na telefon. Dzieki!
Nie ma lipy, 2h, zabieram sie do słuchania.
Będzie czego słuchać jutro w czasie jazdy. Dzięki
to odpalamy.
"kuurwa, no nie wierzę"
http://www.poomoc.pl/ – Klik!
Walki Nastula vs. Bedorf nie zobaczymy we Wrześniu bo KSW 24 jest 28.10 czyli ewentualnie Październik i Grudzień wchodzi w grę.
A jednak to chyba był to błąd na stronie bo teraz patrze i jest 28.09
@bogi, będzie bo 28.10 to poniedziałek, a 28.09 to sobota i raczej to co do miesiąca była pomyłka, pozatym wynika to z logicznego punktu ustawienia 4 gal rocznie: marzec, czerwiec, wrzesień, grudzień.
i fajnie, że będzie to wrzesień, bo pod koniec października ma być chyba MMA Attack 4, coś Cholewa mówił w jakimś wywiadzie
Przesłuchalem na razie 15 minut szczęki i nie wierzę w to co słyszę… Venom, dobrze, że nadmieniłeś, że nie jesteś obiektywny podsumowując ocenę pracy sędziów, bo ja w przeciwieństwie do Ciebie spuściłbym zasłonę milczenia na dyspozycję Leszka Pawłęgi i nie starałbym się go uspawiedliwiać, przy okazji wynosząc na piedestał Polskiego arbitrażu MMA.
Podejrzewam, że gdyby w walce Thompson – Bedorf występowali inni zawodnicy, a sędzią nie byłby Leszek Pawłęgą to nie pozostawiłbyś suchej nitki na osobie, która punktowała trzecią rundę 10-9 dla odpowiednika Bedorfa.
O ile punktacja Bońkowskiego w pojedynki Gorana z Jankiem, także nie oddaje przebiegu walki i jest wyolbrzymiona, to przynajmniej widać logiczny ciąg, którego trudno szukać u Pawłęgi w obydwu ocenianych pojedynkach.
To tyle, nie chcę wchodzić w dyskusję, która już ciągnie się w trzech tematach.
Leszek już napisał na forum, że się pomylił i teraz dałby 10-10.
Ok, dzięki.
Dobra robota Panowie.
Jaki nick ma Leszek ?
Przy komplemetowaniu postawy Janka pomijany jest fakt że walczyl w odwruconej pozycji co moim zdaniem zasługuje na uwagę.
mądre słowa Escobara , że dziś nie trzeba oglądać MMA by być ekspertem od MMA 😉
kucyk
__________________
Jego wypowiedź:
I like the way you die, boy.
A Ruff Rider to
Nie obrażaj Bruce'a.
Pełna zgoda z Kowalikiem, szczególnie odnosząc się do jego wypowiedzi na temat narzekania na matchmaking MMA Attack.
Ja wymieniałem Buentello, więc chyba zostałem w tym temacie zatakowany w Szczęce
Widze że duma Pana Kowalika została urażona bo od tego momentu zaczęła sie irytacja Escobara. Więc pare słów. Jeżeli Wes Swofford jest dobrym rywalem dla Drwala, przypomne 4 walki Wesa z zawodnikami z ujemnym rekordem, 3 walki z zawodnikami z rekordem 2-2, 7-7 i 4-3 i zwycięstwo z Jayem, które według mnie i nie tylko mnie troche za wcześnie przerwana, to odpowiednie osiągnięcia aby stoczy ćwalke z Drwalem to ja nie mam pytań. I nie widze tu zbytnio argumentacji że po długiej przerwie to dobry rywal bo nastula także był po długiej przerwie a jego rywal został ochrzczony ogórem… sorry, kelnerem.
P.S.
Tak, jestem teraz złośliwy.
Volf, fajnie, że pominąłeś ważny aspekt w argumentacji Pawła, który zaznaczył, że nie rozumie dlaczego niektórzy spodziewali się nazwisk pokroju Barnetta na MMA Attack 3, gdzie na drugiej gali występowali Padilla i Sanchez. Może Wes teoretycznie nie jest na poziomie Drwala, ale ten drugi nie walczył półtora roku. Poza tym, nagle znika narzekającym argument pod postacią rankingu fightmatrix, który tak chętnie był podawany przy przeciwniki dla Grabowskiego 😉 Ponadto, zestawienie Wesa z Tomkiem na też atut marketingowy, który widzicie, a staracie się go unikać w dyskusji. To są tylko cztery walki na głównym Polsacie, które mają być atrakcyjne, a wybrani przeciwnicy przynajmniej teoretycznie to gwarantują.
Ja to rozumiem Comber. Z punktu marketingowego to jest strzał w dziesiątke. "Zawodnik który pokonał niedawnego rywala mistrza KSW". Poza tym rywale znacząco odbiegają od poziomu naszych zawodników (Drwal, Grabowski) więc też zapewne skończą sie te walki efektownie. A to dwa aspekty które powinny przyciągnąć niedzielnych widzów do MMA.
Ja nie oczekiwałem przeciwników pokroju Barnetta, wręcz przeciwnie, śmiech mnie ogarniał jak czytałem takie komentarze. Więc nie wiem czemu użyłeś tego argumentu w stosunku do mnie 😉
Przeczytaj to zdanie i sprawdź czy odniosłem się bezpośrednio do Ciebie 🙂 Dotyczyło to osób mających głowę w chmurach, więc nie dziwi mnie reakcja Escobara.
Wolę jak na galach Polskich występują solidni, młodzi Europejczycy niż drodzy emeryci ze Stanów, wprawdzie z dobrą przeszłością, ale wątpliwą formą. Problem Drwala i Grabowskiego jest taki, że są za dobrzy dla zawodników, którzy nie są zakontraktowani przez poważne organizacje. Co z tym się wiążę, prawie zawsze będzie odczuwalny pewien niedosyt. Tutaj bym się doszukiwał głównej przyczyny tworzenia takich zestawień, a nie zarzucał złą wolę albo nieudolne poszukiwania matchmakerom.
No i dlatego troche nie rozumiem decyzji drwala i walkach dla MMA Attack. Gdy sie okazało że zostaje w MMAA ucieszyłem sie że druga siła w polskim MMA buduje swoje kategorie, teraz zaczynam żałować. Już chyba wole oglądać Drwala na KSW gdzie maiałby szanse skonfrontować się z Cipkiem, Mamedem, Grove, Melvinem i resztą kategorii sredniej. Tam by były jakieś wyzwania dla niego, w MMAA takich narazie nie widze.
No, ale tutaj wchodzimy na inny obszar. To jest już zależne od Drwala jak chce kierować swoją karierą. Najwyraźniej ma inne priorytety. W ciągu trzech lat stoczył jedynie dwie walki, więc moim zdaniem jego kariera już nie nabierze tempa i raczej nie powinniśmy się spodziewać większych doznań z jego udziałem. Obecnie, z przykrością należy stwierdzić, że Tomek jest poniżej poziomu prezentowanego przez Mameda i Michała.
Po zwolnieniu z UFC spraktycznie nic nie walczył a jak walczył to z niezbyt mocnymi rywalami delikatnie mówiąc no i tak jak Comber wspomniał, Mamed i Cipek to już zupełnie inna pólka zawodników.
Escobar miał rację z ciśnięciem znawców. Określanie przyzwoitych zawodników jakimi są Economou czy Swofford ogórkami to tak jak gdzieś pisałem daje podstawy do określenia autora tego tekstu mianem forumowego Andrzeja.
Drwal po odejściu z UFC zawalczył dwie walki. Pierwszą z Brazylijczykiem z Nascimento. Patrząc na rekord i rywali jakich miał na rozkładzie(nie biorę pod uwage z kim przegrał) Nascimento to kojarzę tylko bardzo przeciętnego Sasakiego (który przejebał przez KO z Mamedem) i remis z M'Pumbu. Walka była chyba w kategorii do 90 kg jak dobrze pamiętam a rywal bardzo przeciętny. Druga walka Drwala z Garym Padillą , czyli jak już gdzieś pisałem jednym z jego sparingpartnerów z czasów występów Gorilli w UFC. Kogo wy chcieliście lepszego ? Tomek walczył ostatnio rzadko a jak walczył to z zawodnikami bardzo przeciętnymi i ciężko ocenic jego formę. Swofford to najmocniejsze nazwisko na drodze Drwala od zwolnienia z UFC i tak po prawdzie to mało jest wolnych nazwisk lepszych od Swofforda (nie wiem czy ktoś znajdzie więcej niż 5-7). Nawet jeśli coś się znajdzie to nazwisko takiego zawodnika dla średnio ogarniętego w MMA nic nie mówi.
O Grabie i Economou to już się nawet nie chce pisać. Naprawdę nie licząc kilku emerytów, obierzyświatów i jak to pięknie określili redaktorzy boomów ciężko znaleźć jakieś ciekawsze nazwisko dla Grabowskiego za takie pieniądze. No chyba, że ktoś z forumowych Andrzejów ma na zbyciu z 200 tysięcy zielonych na Barnetta.
Dobry odcinek, dawno juz nie bylo tak ciekawego
hahaha XD zajebista szczena, z wielkim jajem. "KURWAAA NO NIE WIERZE" mnie absolutnie zniszczyło xD
Matt Horwich jest pro, uwielbiam gościa 🙂 Nie czepiajcie się go
Przyszłość Rafała to pas KSW
Wcześniej z nagrywania Szczęki z powodów technicznych wypadł nam Royler, więc stąd taka moja reakcja jak Paweł miał chwilowy problem.
Hans bynajmniej nie stoi na bramce, gratuluję Venom.
To był tylko przykład. Niezależnie czym się jednak teraz zajmuje, jego sportowa kariera stoi w miejscu.
Dobra robota panowie.
Bisping-Hardy-Daley-F.Griffin-Belfort-dos Santos-Wanderlei-Karl Pilkington
Troszkę za dużo dywagacji na temat sędziowania … aczkolwiek ciekawie omówione walki .W starciu z Damianem Grabowski chętnie bym zobaczył Boby’egoLashleya o ile jest do zakontraktowania:)
Haha.. ostatnio miałem trochę wolnego czasu i zdąrzyłem obejrzeć 5 pierwszch szczęk. Muszę was pochwalić, bo widać dla mnie różnicę w waszym wypowiadaniu się i w dodatku od czasu do czasu ktoś zarzuci jakimś humorystyscznym zdaniem, które jest bardzo ważne 🙂 Ta szczęka to chyba najdłuzsza ale również jedna z najlepszych względem metoryki itd.
A mi jest smutno, że znowu olaliście moje pytanie o cenę ppv 🙁
Ajajaj, dużo mi umyka.
Kornik idzie w dół, Iro chce w górę to sobie pomyślałem, że LW w KSW umiera. A tu jeb taka bomba: Zawadzki vs. Gamrot! I o to chodzi.
KSW zdecydowanie powinno pozwalać zawodnikom "otwierającym" ich gale na występy u mniejszych organizatorów z naszego podwórka. Zwłaszcza jeżeli mieliby oni walczyć w rodzinnych stronach.
Pzdr!
@stoner
Chyba o tobie mówili redaktorzy, widziałeś walkę DVD vs Lashley ? To był wałek. Inna sprawa że Lashley to droższy sporo zawodnik od Economou a sportowo to jest to samo.
@GLF
ja uważam, że KSW nie powinno puszczać nikogo na inne gale w Polsce. Jak wszyscy mają blokade to wszyscy, z ogarniętym menago nie problem znaleźć walkę w Niemczech czy gdzie indziej za granicą dla takiego zawodnika jak Zawadzki.
@up
Dokładnie. W końcu pakują własną kase w promocje tych zawodników.
„Niektórym na tym forum nienawiść do KSW utrudnia racjonalne myślenie”
@Kolumb, nie interesowała mnie ta walka zupełnie a dopiero teraz czytam o jakichś kontrowersjach… postaram sie ją obejrzeć
Paweł "Żmija" Kowalik
@stoner
Co nie zmienia faktu, ze Lashley to rywal dla Pudziana, a nie Damiana.
Widzę, że TJ ma dokładnie takie same odczucia i poglądy dotyczące dalszej kariery Diaza i tej szopki którą wykreował jak ja.
oj myslę że Rimbon w dobrej formie wcale nie był by mniej wymagającym rywalem od Gorana , problem w tym że Francuz walczy ostatnio bardzo rzadko i nie wiadomo w jakiej formie by przyjechał
Jak wiadomo łokci nie będzie na MMA ATTACK. Paweł wolę żeby taki Horwich zawalczył ponownie z Materlą po dwóch zwycięstwach, niż Grove który po pierwszej walce na KSW i to przegranej dostaje walkę o pas. Jak słyszę że Polsat nie chce krwi to nie wiem czy się śmiać czy płakać, gdzie tu sens? Inwestują w MMA ale nie chcą krwi, to niech zainwestują w balet tam krwi na pewno nie będzie. PS. szok chyba pierwszy raz w historii SSS zostało użyte wulgarne słowo