fot. www.facebook.com/Sylwia-Juśkiewicz-398847880253490/

Sylwia Juśkiewicz (9-5, #4 w Rankingu PL) zanotowała udany występ na gali TKO 43, która 4 maja odbyła się w Kanadzie. Polka pokonała Alyssę Krahn (4-2) niejednogłośną decyzją sędziów. Dla „Małej” było to drugie zwycięstwo z rzędu.

Każda z rund wyglądała niemal identycznie. Kanadyjka próbowała co chwilę sprowadzeń, jednak Juśkiewicz była na to świetnie przygotowana i każdą z prób broniła bez większych problemów. Kilka razy to Krahn lądowała na plecach, a swoich szans zaczęła szukać w stójce i klinczu. Po piętnastu minutach walki sędziowie zdecydowali o zwycięstwie Juśkiewicz stosunkiem punktów 28-29, 29-28, 29-28.

Dla Polki to drugie zwycięstwo z rzued. Po przegranej z Kanną Asakurą (11-2) na gali RIZIN w ubiegłym roku, Juśkiewicz w drugiej rundzie odprawiła ciosami Yulię Sachkovą (0-1). Wcześniej „Mała” odprawiała między innymi Manoelę Matos (2-1) i Lyudmylę Pylypchak (2-5).

2 KOMENTARZE

  1. Niejednogłośna decyzja za granicą na lokalnej gali przeciwko lokalnemu zawodnikowi zazwyczaj oznacza tak jednostronną walkę, że nawet lokalni sędziowie nie wierzyli, że wałek przejdzie.@trebla, Kanadyjka była 115.6 (Sylwia równe 115) na walkę w 115 lbs., czyli nadal w limicie. TKO chyba ma tolerancję 1 funta (i żadnej przy walkach o pasy), bo goście, co przekroczyli o 1 lub więcej mieli ucięte po 20% wypłaty (w tym co zabawne obaj zawodnicy w jednej z walk o pas nie zrobili wagi).Na tym zdjęciu Sylwia wygląda jakby była wielkości jednej łapy Koksa :D. Czyli w sumie realistycznie.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.