Sebastian Kotwica zaliczył udany powrót do mieszanych sztuk walki po blisko trzyletniej przerwie. Na gali STRIFE 10, która 27 września odbyła się w Puławach, 32-latek pokonał jednogłośną decyzją sędziów po trzech rundach Dominika Gierowskiego.

Początek walki to głównie badanie się w stójce. W pewnym momencie Sebastian Kotwica trafił mocnym uderzeniem z obrotu, po którym Dominik Gierowski osunął się na matę. Szybko doskoczył do niego rywal, ale 26-latek sprawnie zaczął straszyć dźwigniami na nogę. Kotwica zdołał jednak z tego wyjść i przeszedł do kontroli pozycji z góry, zadając od czasu do czasu kolejne ciosy i łokcie. Do samego końca rundy 32-letni zawodnik dobrze pracował w parterze zaliczając kolejne sekundy i minuty przewagi.

Próby sprowadzeń ze strony Kotwicy na początku drugiej rundy, ale Gierowski był na to gotowy. Zawodnicy skupili się głównie na wymianach bokserskich – 26-latek często polował na podbródkowe i sierpy, korzystając z przewagi zasięgu. W połowie odsłony Gierowski dobrze zamykał rywala pod siatką i zadawał kolejne uderzenia, Kotwica skupiał się na defensywie. Dobre sprowadzenie 32-latka do parteru, ale Gierowski szybko zdołał wstać. Na sam koniec znów Gierowski wybronił sprowadzenie. 

U zawodników widać już było zmęczenie. Dominik Gierowski szybko zajął jednak środek klatki i dobrze pracował w stójce kolejnymi prostymi, chcąc zaznaczać swoją przewagę. Próba sprowadzenia ze strony Kotwicy, ale rywal bez większych problemów to wybronił i w dalszym ciągu spychał 32-latka pod siatkę zadając kolejne uderzenia. W pewnym momencie Kotwica zaatakował frontalnym kopnięciem, które Gierowski zdecydowanie odczuł, bo zaczął cofać się na siatkę. Mocno zmęczony Kotwica zdecydował się to wykorzystać i ruszył na rywala, zadając kolejne uderzenia i kolana. Na sam koniec rundy 32-latek zdołał jeszcze sprowadzić walkę do parteru.

Dla Sebastiana Kotwicy (MMA 13-2-0) był to trzeci pojedynek w 2024 roku. Wcześniej na zasadach grapplingu przegrał z Jakubem Piesiewiczem oraz zremisował z Grzegorzem Szulakowskim. Na zasadach MMA 32-letni zawodnik wrócił do klatki po blisko trzech latach, odnosząc dziewiąte zwycięstwo z rzędu. W poprzednich starciach Kotwica wygrywał z takimi rywalami, jak Marcos Schmitz, Elison Goncalvez czy Busurmankul Abdibait Uulu.

Dominik Gierowski (MMA 5-4-0) poniósł drugą przegraną z rzędu. W kwietniu niejednogłośną decyzją sędziów pokonał go Wojciech Kazieczko. Wcześniej 26-latek wygrywał między innymi z Eemilem Kurhelą i Nikodeme Architą, a przegrywał z Mansurem Azhievem i Marcinem Czyżowskim.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

5 komentarzy (poniżej pierwsze 30)

...wczytuję komentarze...

Avatar of HubiSSJ3
HubiSSJ3

UFC
Heavyweight

18,754 komentarzy 30,220 polubień

Ktoś wie dlaczego Kotwica miał taką przerwę? Burkocik walczyć nie pozwalał, a teraz już można :crazy:?

Bo tak naprawdę to dopiero druga walka w ciągu 7 lat, a zapowiadał się na duży talent..

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of Dawid _Ozdoba-Legenda
Dawid _Ozdoba-Legenda

PRIDE FC
Welterweight

6,641 komentarzy 15,234 polubień

Ktoś wie dlaczego Kotwica miał taką przerwę? Burkocik walczyć nie pozwalał, a teraz już można :crazy:?

Bo tak naprawdę to dopiero druga walka w ciągu 7 lat, a zapowiadał się na duży talent..

Kręgosłup operowany i to dość poważnie.

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of zielony666
zielony666

UFC
Heavyweight

19,591 komentarzy 81,925 polubień

MMM. Strife10 - najgorsza gala MMA w historii Polski, TFL przy tym gównie to było UFC

Kotwica pokonał po srakowatej nudnej walce mocnego 50-tego piórkowego w Polsce na pustej sali gimnastycznej.

Screenshot_2024-09-28-11-06-57-29_40deb401b9ffe8e1df2f1cc5ba480b12.jpg

Odpowiedz 2 polubień

Avatar of beef
beef

KSW
Lightweight

5,167 komentarzy 10,955 polubień

Babcie ogladajace republike na pewno zostały jego fankami po tej ekscytujacej walce :waldeklaugh:

Odpowiedz 4 polubień

Avatar of Siedem
Siedem

Kapitan Ulicy

19,742 komentarzy 51,765 polubień

Było lekko pod górkę jak wjechało lpc ale po takiej przerwie, zrzucił rdzę, zobaczymy dalej co będzie, oby nie za rok czy dwa ;)

Odpowiedz polub