Nie jest tajemnicą, że na kwietniowej gali Strikeforce pojawi się silny japoński kontyngent. Według MMAJapan.com Shinya Aoki (MMA 26-5, 1 NC, SF 0-1, #4 w rankingu MMARocks) podpisał kontrakt na walkę z Lyle’m Beerbohmem (MMA 16-1, SF 2-1) na gali 9. kwietnia w San Diego. Baka Survivor po raz drugi wejdzie do klatki Strikeforce po tym jak mniej więcej rok temu sromotnie przegrał na punkty z Gilbertem Melendezem. Od tego czasu wygrał trzy kolejne pojedynki na zasadach MMA ale został znokautowany w walce na mieszanych zasadach MMA i K-1 przez kickboxera Yuichiro Nagashimę na Dynamite!! Beerbohm z kolei jest świeżo po pierwszej porażce w swojej karierze ulegając na punkty Patowi Healy’emu na gali Challengers 18 lutego.
Oprócz Aokiego w San Diego zawalczy Tatsuya Kawajiri w rewanżowym pojedynku z Melendezem oraz Hiroyuki Takaya z nieznanym póki co rywalem.
Szczerze mówiąc to nie znam rywala Aokiego. Stójkowicz? Ma szanse z Aokim?
No to się jednak spotkają właściciele pomalowanych spodni.
A Takaya zawalczy w Lekkiej czy Strikeforce wprowadza Featherweight?
Takaya zawalczy pewnie w piórkowej, ale Strikeforce na poważnie nie wprowadzi tej kategorii. Występy Japończyków to wynik zobowiązań Strikeforce wobec Dream.
Ale to tak będzie że oni ich przejmują od Dream czy po prostu dają walki żeby fighterzy mieli kilka starć na koncie do wyjaśnienia spraw organizacyjnych Dream’u?
Tak w ogóle to co z Dream?