Sebastian Przybysz na FIWE w Warszawie opowiada o sytuacji w wadze koguciej, wyleczonej kontuzji kciuka, kolejnej walce dla organizacji KSW, być może z Pawłem Polityło i o tym czy rozważał zmianę kategorii wagowej.

Reprezentujący Mighty Bulls Gdynia, Sebastian Przybysz (MMA 5-2) zadebiutował w KSW w świetnym stylu kiedy na gali KSW 44 znokautował Dawida Gralkę. W kolejnym starciu przegrał przez decyzję z Antunem Racicem by udanie powrócić na gali KSW 48 nokautując w pierwszej rundzie Bogdana Barbu.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.