Podpisanie umowy sponsorskiej z Reebokiem przez największą organizację MMA od razu wzbudziło wiele wątpliwości wśród fanów oraz dziennikarzy śledzących ten sport. Wypłaty od tej firmy nie zachwycają – maksymalne kwoty, które otrzymują mistrzowie dywizji opiewają na 40 tysięcy dolarów. Warto zaznaczyć, że kiedyś niektórzy z zawodników otrzymujących teraz kilka, lub kilkanaście tysięcy dolarów otrzymywali od swoich sponsorów dużo większe pieniądze. O samej umowie wypowiedział się w podcaście Luke’a Thomasa prezydent organizacji Bellator MMA, Scott Coker, który stwierdził, że kontrakt Reeboka z UFC to dla nich naprawdę dobry biznes.

Myślę, że to przynosi wiele korzyści dla naszego biznesu. Zawodnicy chcą wolności w wyborze swoich sponsorów. Po prostu chcą mieć możliwości, nie lubią być do czegoś przymuszani. Znam naprawdę popularnych gości, którzy mówiłi mi, że dostawali nawet milion dolarów od sponsorów, a teraz dostają po 40 czy tam 20 tysięcy. Wszyscy sponsorzy od nich odeszli. Tacy zawodnicy nadal walczą w UFC.

Moim zdaniem ludzie po prostu chcą wolności i to właśnie im dajemy. Chcemy dać im możliwość pozyskania własnych sponsorów. Nie będziemy zabraniać komuś dopasowania do siebie swoich współpracowników.

Najbliższa gala Bellator MMA odbędzie się w piątek, 31 marca, kiedy to na Bellator 175 zawalczą m.in. Quinton Rampage Jackson oraz Muhammed King Mo Lawal.

3 KOMENTARZE

  1. Miejmy nadzieję, że Reebok to tylko taka przejściowa firma sponsorska na parę lat, a później się dogadają z Nike czy inna potężną firma.A tak wgl to nie zależy mi na tym, bo i tak i tak nic z tego nie będę miał $$$ 😀 $$$

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.