W miniony weekend reprezentant Argentyny Santiago Ponzinibbio dopisał cenne zwycięstwo do rekordu, demolując Neila Magny’ego w czwartej rundzie pojedynku. Wiktoria nad Amerykaninem była siódmą wygraną z rzędu, co sprawia że Gente Boa stał się poważnym kandydatem do walki o najwyższe laury. Po wspomnianym zwycięstwie na własnym terenie, Ponzinibbio został uznany za znamienitego obywatela swojego rodzinnego miasta oraz z rąk burmistrza Julio Garro otrzymał klucz do miasta La Plata, stolicy prowincji Buenos Aires. Warto wspomnieć, że zawodnik UFC jest zaledwie piątą osobą, która otrzymała klucze do miasta – wcześniej byli to Rolling Stones, Paul McCartney, Ed Sheeran i Alejandro Lerner.

Po tych wszystkich latach bardzo miło mi jest powrócić do domu i zostać uznanym przez swoje miasto. Niewielu ludzi ma klucz do miasta, a ja właśnie tego dokonałem. Wyobraźcie sobie, że dali go Rolling Stones, a teraz też mi go dali. Jestem podekscytowany.

Argentyńczyk po ostatnim zwycięstwie znalazł się na siódmej pozycji oficjalnego rankingu UFC. Będąc na fali postanowił rzucić wyzwanie Tyronowi Woodleyowi oraz Conorowi McGregorowi, którzy nie mają jeszcze zaklepanych walk. Wiele mówi się jednak, że aktualny mistrz wagi półciężkiej zmierzy się z Colbym Covingtonem, a Conor McGregor przymierzamy jest do rewanżu z Khabibem Nurmagomedem lub pojedynku z Donaldem Cerronem. Tak więc wszystko wskazuje na to że cała Argentyna będzie musiała jeszcze poczekać na szansę przywiezienia mistrzowskiego pasa do kraju.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.