(fot. Dave Mandel/Sherdog.com)
Dwa pojedynki zostały dodane do karty walk gali UFC Fight Night 74. Sam Stout podejmować będzie Frankiego Pereza, a Shane Campbell Eliasa Silverio.
Stout (MMA 20-11-1) nie ma ostatnio lekkiego życia w UFC. Dwie jego ostatnie walki to porażki przez ciężkie nokauty. Najpierw odciął mu światło K.J. Noons (MMA 13-8, 1NC), a później Ross Pearson (MMA 17-8, 1NC). W przypadku KO, które zafundował mu Noons, Sam był tak naruszony, że po interwencji sędziego, nie potrafił rozpoznać kto jest zawodnikiem a kto arbitrem i zaczął zakładać gilotynę temu drugiemu. Pearson również brutalnie posadził Stouta na matę piekielnie mocnym lewym sierpem. Sam jest teraz w trudnej sytuacji w której na szali może być jego kariera w UFC.
Perez (MMA 9-2) zadebiutował w największej na świecie organizacji MMA na gali UFC Fight Night: McGregor vs. Siver. Przegrał wtedy z Johnnym Casem (MMA 21-4). Jednak wychodził do tego boju jako późne zastępstwo za Franka Trevino, który złapał kontuzję. Tym razem Frankie będzie miał pełny obóz przygotowawczy. Zawodnik z New Jersey wcześniej zdołał wygrać osiem walk z rzędu w organizacji Ring of Combat, by ostatecznie niejednogłośną decyzją przegrać z Chrisem Wade (MMA 10-1), który również dziś jest w UFC. Pomimo tej porażki został zakontraktowany przez WSOF i w debiucie rozprawił się z Tomem Marcellino (MMA 7-3).
W drugiej walce dodanej do UFC Fight Night 74, Elias Silverio (MMA 11-1) zmierzy się z Shanem Campbellem (MMA 11-3). Obaj zawodnicy wychodzą do tego boju po porażce jaką zaliczyli w swych ostatnich pojedynkach. Elias przegrał przez TKO z Rashidem Magomedovem (MMA 18-1), a Shane z Johnem Makdessim (MMA 16-4).
Kanadyjska gala odbędzie się 23 sierpnia, a w głównej walce wydarzenia zmierzą się: Max Holloway oraz Charles Oliveira.
