Sage Northcutt (10-2-0) odniósł drugie zwycięstwo z rzędu i piąte pod szyldem UFC, pokonując jednogłośną decyzją sędziów Thibaulta Goutiego (12-4-0).

Gouti od samego początku zaczął napierać na rywala, spychając go pod siatkę. Northcutt sprawnie pracował na nogach, zadając dużą ilość ciosów, jednak w pewnym momencie został on trafiony kontrą. Sage poczuł uderzenie i automatycznie poszedł po obalenie. Z pozycji bocznej „Super” obijał rywala łokciami, jednak po chwili starcie wróciło do stójki. Tam ponownie Gouti miał swoje momenty, jednak na koniec rundy Northcutt dobrze pracował kopnięciami, przechylając szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Sage nie pracował na nogach już tak aktywnie, jak w pierwszej rundzie. Gouti przez cały czas spychał rywala pod siatkę, skutecznie obijając prostymi. Po minucie Northcutt został ponownie trafiony, co szybko wykorzystał „GT” kontrolując walkę w parterze i klinczu. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem odsłony pojedynek wrócił do stójki, gdzie obaj aktywnie pracowali nad punktowaniem rywala.

Northcutt ponownie aktywnie zaczął rundę, zachowując dystans w stójce używając często kopnięć. Po chwili Sage znowu zaczął się jednak gubić, a Gouti doszedł do nóg rywala, sadzając go na macie. Francuz przez cały czas utrzymywał przeciwnika pod siatką, z czym całkowicie Northcutt nie był w stanie sobie poradzić. Na minutę przed końcem sędzia rozdzielił zawodników. Kilkukrotnie „Super” próbował sprowadzać walkę do parteru, jednak Gouti fantastycznie bronił obaleń.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.