Rose Namajunas zszokowała świat MMA pokonując na UFC 217 Polkę Joannę Jędrzejczyk, która dominowała w kategorii słomkowej organizacji od wielu lat. Młoda Amerykanka przy okazji UFC Fight Night 124 w St. Louis opowiedziała dziennikarzom o potencjalnym rewanżu z Jędrzejczyk.

Takie starcie ma sens z wielu powodów. Myślę, że ten pojedynek chciałoby zobaczyć wielu fanów. Jednakże, jestem otwarta na walkę z każdą zawodniczką. Zobaczymy co się stanie. Nigdy nie brałam osobiście wszystkich jej zachowań, nawet po walce. To po prostu jej sposób bycia. To była jej strategia, aby mnie pokonać, ale to nie zadziałało. Następnym razem skończy się to tak samo.

Namajunas (7-3 MMA) w ostatnich 6 pojedynkach ma bilans 5-1. Pokonała ją jedynie Karolina Kowalkiewicz przez niejednogłośną decyzję sędziowską. Porażka z Rose była pierwszą w zawodowej karierze MMA Jędrzejczyk (14-1 MMA). Polka została znokautowana w pierwszej rundzie.

3 KOMENTARZE

  1. Róża to jeszcze rok temu była przeciętną zawodniczką, trochę byłby przypał jakby się wybiła na Aśce. Jak wygra drugi raz to robi się nieciekawie.

  2. Wciąż nie mogę sobie wyobrazić jak Jędrzejczyk podejdzie do tego rewanżu. Czy w ogóle będzie próbowała brnąć dalej w chujowy trash-talk czy może sobie jednak odpuści i ewentualnie uraczy nas – kibiców wyłącznie groźnym staredown'em na ważeniu?

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.