macdonaldpage

Michael „Venom” Page to jeden z najbardziej kreatywnych zawodników w dzisiejszych czasach. Po tym jak świat obiegła informacja, iż Rory MacDonald ma podpisać kontrakt z Bellatorem, FloCombat skontaktowało się z „Venomem”, aby porozmawiać o nowym transferze do organizacji oraz przyszłych planach zawodnika.

Myślę, że to świetna informacja dla Bellatora. Scott Coker to dobry kapitan tego statku. Uważam, że to nie ostatni tego typu transfer do naszej organizacji. To pokazuje w jakim kierunku idzie Bellator. Mamy najlepszą produkcję jeśli chodzi o galę MMA. Podoba mi się tutaj. Teraz będę miał jeszcze jedną osobę, którą mogę uderzyć w twarz.

Page zapytany o potencjalny pojedynek z Kanadyjczykiem nie zwlekał z odpowiedzią.

Jasne, że chciałbym z nim zawalczyć. To byłoby wielkie wydarzenie.

Co ciekawe, Page miał pomagać w przygotowaniach MacDonalda do walki z Thompsonem, jednak wyjazd do Kanady nigdy nie doszedł do skutku.

Miałem wtedy bardzo mało czasu, szykowałem się do swojej walki. Mógłbym zostać tam tylko na chwilę. Ważne byłyby też kwestie finansowe, jeśli nie zapłaciliby za mój pobyt tam to po prostu by mi się to nie opłacało. Zdecydowali się na usługi Raymonda Danielsa, który jest bardzo dobrym zawodnikiem, ale jak widać nie opłaciło im się to. Z chęcią przywitam Rory’ego w Bellatorze.

Page dodał również, że MacDonald raczej nie byłby chętny na pojedynek z kolejnym zawodnikiem o podobnym stylu co Stephen Thompson.

Uważam, że nie chciałby przeżyć jeszcze raz tego, co zafundował mu Thompson. On raczej nie chce walczyć z zawodnikami o podobnym stylu. Widzieliśmy jak się męczył w tym pojedynku, jak był sfrustrowany. To bardzo dobry zawodnik z dużym nazwiskiem. Mogę walczyć z każdym więc takie starcie by mi z pewnością pasowało.

29 KOMENTARZE

  1. tylko jestem ciekaw w jakim limicie wagowym średniej czy półśredniej , bo Pge bije się w 84 a  Rory do 77

  2. Widziałem zapasy Page'a i widziałem zapasy Rory'ego. To co Page by oglądał w tej walce, to sufit. Albo krew lejącą mu się z czoła.

  3. gsp199991

    tylko jestem ciekaw w jakim limicie wagowym średniej czy półśredniej , bo Pge bije się w 84 a Rory do 77

    On już nie walczy w 84

  4. Pat Bateman

    Swietny sprawdzian dla jednego i drugiego. Jestem za.

    IMO wystarczy na Rorego.
    Niektórzy do Bellatora podchodzą jak do ligi ogórkowej, co jest dosyć zabawne, zważywszy na fakt, że mistrzem najmocniej obsadzonej dywizji jest były mistrz Bellatora

  5. Miszon

    IMO wystarczy na Rorego.
    Niektórzy do Bellatora podchodzą jak do ligi ogórkowej, co jest dosyć zabawne, zważywszy na fakt, że mistrzem najmocniej obsadzonej dywizji jest były mistrz Bellatora

    Który w UFC zmienił styl, bo walcząc swoim bellatorowym w pierwszej walce dał się prawie znokautować lowkingami. Bellator poza lekką i Minakovem – co im trzeba oddać – raczej nie ma zawodników, którzy w UFC walczyliby o najwyższe laury. Phil Davis serdecznie pozdrawia.

    Zanim natomiast Page dostanie walkę z Rorym, to musi chyba pokonać jeszcze 10 zawodników, powiedzmy, że niepowalającego sortu.

  6. Miszon

    IMO wystarczy na Rorego.
    Niektórzy do Bellatora podchodzą jak do ligi ogórkowej, co jest dosyć zabawne, zważywszy na fakt, że mistrzem najmocniej obsadzonej dywizji jest były mistrz Bellatora

    Który w UFC zmienił styl, bo walcząc swoim bellatorowym w pierwszej walce dał się prawie znokautować lowkingami. Bellator poza lekką i Minakovem – co im trzeba oddać – raczej nie ma zawodników, którzy w UFC walczyliby o najwyższe laury. Phil Davis serdecznie pozdrawia.

    Zanim natomiast Page dostanie walkę z Rorym, to musi chyba pokonać jeszcze 10 zawodników, powiedzmy, że niepowalającego sortu.

  7. Moim zdaniem Rory pokonałby spokojnie Page'a.

    I trochę mnie bawią porównania Page'a do Thompsona. To, że obaj trzymają rywali na dystans, nie znaczy że mają identyczny styl walki i MVP byłby równie niewygodny dla Macdonalda co Stephen. Nie ta liga, inna praca na nogach, zupełnie inne wyczucie dystansu u obu zawodników. Stephen obecnie jest jakieś 2-3 poziomy nad Venomem.

  8. Moim zdaniem Rory pokonałby spokojnie Page'a.

    I trochę mnie bawią porównania Page'a do Thompsona. To, że obaj trzymają rywali na dystans, nie znaczy że mają identyczny styl walki i MVP byłby równie niewygodny dla Macdonalda co Stephen. Nie ta liga, inna praca na nogach, zupełnie inne wyczucie dystansu u obu zawodników. Stephen obecnie jest jakieś 2-3 poziomy nad Venomem.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.