pieprzyk-ronda-sherdog

(Fot. Sherdog.com)

Niewykluczone, że Ronda Rousey (MMA 11-0, 1. w rankingu MMARocks) kolejną walkę w obronie pasa mistrzowskiego UFC dywizji koguciej kobiet stoczy w Brazylii. Rywalką niepokonanej „Rowdy” miałaby być Bethe Correia (MMA 9-0, 8. w rankingu MMARocks). Informację o zestawieniu jako pierwszy przekazał Justin Buchholz w Team Alpha Male Radio. Według źródeł portalu Tatame pojedynek Rousey vs. Correia miałby być walką wieczoru gali UFC 190, która odbędzie się 1 sierpnia w Rio de Janeiro, w Brazylii. Informacje te nie zostały potwierdzone oficjalnie.

Wygląda na to, że na chwilę obecną UFC nie planuje doprowadzić do superwalki między „Rowdy” a Cristiane „Cyborg” Justino. 28-letnia Rousey ostatni raz w oktagonie UFC pojawiła się ostatniego dnia lutego na gali UFC 184. Poddała wtedy balachą Cat Zingano po czternastu sekundach od rozpoczęcia pojedynku. Kolejny bój prawdopodobnie stoczy z zadziorną Bethe Correią.

„Pitbull” może pochwalić się nieskazitelnym bilansem walk. W UFC zawalczyła trzykrotnie. W debiucie niejednogłośnie wypunktowała doświadczoną Julie Kedzie. Ma na koncie również zwycięstwa z popularnymi „Horsewomen” Rondy Rousey – Jessamyn Duke i Shayną Baszler.

26 KOMENTARZE

  1. No to jest szansa na pokonanie tych 14 sekund. Chyba, że Ronda nie będzie chciała robić przykrości gospodarzom i przeciągnie to do minuty.

  2. Ronda czyści dywizje i idzie do męskiej. Potwierdzone info. A tak na serio lepsze świeże starcie z Bethe niż znowu np z Tate.

  3. Póki nie dogadają się z Cyborg, to nie ma wgl co dyskutować na temat wyniku jakiejkolwiek walki Rondy.

  4. Coś czuję, że Honda dopisze sobie kolejne TKO do kolekcji, ale lepsza taka walka niż z Tate lub rewanż z Zingano

  5. Fajne zestawienie mimo wszystko. Kolejna niepokonana idzie na Rondę, aż dziwne, że tyle ma te rekordy i dochodzi do TS 😀 Niech Ronda zrzuca i w 125lbs zrobią superwalkę z Asią na UFC 200 😀
    PS: Ja bym tak nie skreślał Bethe. Swoje potrafi, a w końcu i Rondzie się przydarzy porażka. Nikt nie jest nadczłowiekiem. Pamiętajmy, że odkąd Fedor przegrał, przegrać może każdy 😉

  6. Żenada. Najsłabsza rywalka Rondy w UFC. Już lepszy byłby rewanż z Tate. Albo z Kaufman jeśli ta pokonałaby Davis. Tak jak wierzyłem w każdą rywalkę Rondy, tak w tym wypadku, no nie.

  7. To są takie okazje, żeby postawić symboliczne pieniądze na rywalkę Rondy, i liczyć, że wydarzy się coś niesamowitego.

  8. dziwie się, że te main eventy z Ronda nadal śrubują dobre wyniki PPV wśród Amerykańców. ja bym sobie juz dawno temu odpuścił wiarę w jej przeciwniczki. to tak jak z Mamedem w KSW, jak widać Janusze są wszędzie.

  9. Ja rozumiem, że Ronda jest mocna, ale skąd tak łatwe skreślanie niepokonanej dziewczyny, która pokonała na prawdę kilka mocnych zawodniczek w samym UFC. Dobry gameplan i kto wie…Byle nie pchała się na Rondę debilnie jak Zingano 😐
    Nauczyłem się nigdy nie lekceważyć niepokonanego zawodnika póki nie przegra…Nie róbcie z Rondy bogini aż takiej 😉

  10. Born2kill

    Ja rozumiem, że Ronda jest mocna, ale skąd tak łatwe skreślanie niepokonanej dziewczyny, która pokonała na prawdę kilka mocnych zawodniczek w samym UFC. Dobry gameplan i kto wie…Byle nie pchała się na Rondę debilnie jak Zingano 😐
    Nauczyłem się nigdy nie lekceważyć niepokonanego zawodnika póki nie przegra…Nie róbcie z Rondy bogini aż takiej 😉

    W mma są duże niespodzianki,ale to jest jedyny argument jaki ma Bethe Correia.

  11. Teoretycznie zawsze może wydarzyć się coś niespodziewanego, ale w takiej sytuacji faworyt jest chyba oczywisty.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.