Mayweather po wczorajszym oświadczeniu w którym wstawił się za Rondą Rousey, poszedł krok dalej i zaprosił ją na wspólne treningi boksu aby pomóc jej w dalszej karierze:

Chciałbym aby Ronda nie załamała się i nie pozwoliła aby to co się stało zatrzymało jej karierę. Jeśli potrzebuje pomocy w boksie, jestem tutaj żeby jej pomóc. W tym sporcie wszystko zależy od wyczucia czasu a każdy milimetr ma znaczenie. Jej umiejętności w parterze są oczywiście niesamowite. Jestem pewien że wszystko będzie w porządku.

W ciągu ostatniego roku, Ronda i Floyd wymieniali ciosy w mediach, z zaznaczeniem że to była mistrzyni UFC częściej prowokowała Mayweathera. Bokserski mistrz kilka razy nawet wyciągał rękę do UFC i Rondy próbując załagodzić konflikt, lecz nie przyniosło to skutku:

Nawet po tym co mówiła Ronda na mój temat, czasami po prostu jest tak że potrzebujemy żeby ktoś w naszym otoczeniu dał nam dobrą radę. Nie wierzę , że ona tak naprawdę myślała to wszystko co mówiła na mój temat. Chciała po prostu zwrócić uwagę mediów. To jest naprawdę szalone to co osiągnąłem. Pamiętam jak nie miałem nawet jednego sponsora. Dziś, w tych czasach w ciągu jednej nocy możesz stać się supergwiazdą. Doceniam to że Dana i bracia Fertitta byli w stanie tak wypromować kobiety w sportach walki. Szanuje ich za to, ale Ronda również miała swoją rolę do zagrania i zrobiła to.  Gdybym był na jej miejscu to pewnie też użyłbym nazwiska Mayweather do promocji siebie. Miała rację robiąc to. To jest biznes, nic osobistego. Jeśli jest coś co rozumiem to jest to biznes.

1 KOMENTARZ

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.